Blisko 4 tys. wniosków Mama 4+ w ciągu dwóch miesięcy
Do oddziałów ZUS w województwie podkarpackim, po dwóch miesiącach obowiązywania programu „Mama 4+”, wpłynęło 3873 wniosków (Oddział ZUS w Rzeszowie – 2530, Oddział w Jaśle – 1343). W całym kraju liczba ta przekroczyła 51 tysięcy.
Choć przepisy dotyczące Rodzicielskiego Świadczenia Uzupełniającego obowiązują dopiero od 1 marca, już od połowy lutego oddziały odnotowywały spore zainteresowanie tym tematem, a dokumenty składane były jeszcze przed dniem wejścia w życie przepisów. Na 30 kwietnia łączna liczba załatwionych wniosków przekroczyła 3,5 tys. W podziale na oddziały ZUS, których w kraju jest 43, rzeszowski oddział jest na drugim miejscu, po oddziale w Gdańsku, a jasielski – na 14.
W zdecydowanej większości osoby starające się o to świadczenie są w wieku od 60 do 69 lat - 2847. Wśród wszystkich osób zgłaszających się o świadczenie „Mama 4+” jest aż 173 osoby, które wychowały co najmniej 10 dzieci.
Dla kogo świadczenie
Wnioski o Rodzicielskie Świadczenie Uzupełniające cały czas są przyjmowane. Warunkiem otrzymania jest spełnienie wymagań ustawowych. Przypomnijmy świadczenie przysługuje:
• matce, która ukończyła 60 lat, urodziła i wychowała lub wychowała co najmniej czworo dzieci i nie ma dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania
• ojcu, który ukończył 65 lat i wychował co najmniej czworo dzieci, w przypadku śmierci matki dzieci albo porzucenia dzieci przez matkę lub w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci przez matkę. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające może być przyznane ojcu, jeśli nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania. Świadczenie przysługiwać będzie nie tylko w przypadku wychowywania własnych dzieci, ale także w razie wychowywania dzieci współmałżonka, dzieci przysposobionych lub przyjętych na wychowanie w ramach rodziny zastępczej (z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej).
Kto nie dostanie świadczenia
Świadczenie nie przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie przysługuje również osobie, która jest tymczasowo aresztowana lub odbywa karę pozbawienia wolności (oprócz osób, odbywających karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego). Ponadto Prezes ZUS (lub KRUS) może odmówić przyznania rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego:
• osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej lub której sąd ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka lub dzieci w pieczy zastępczej,
• w przypadku długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci.
Wysokość świadczenia
Świadczenie nie ma stałej kwoty, lecz nie może przekroczyć wysokości najniższej emerytury, która od 1 marca wynosi 1100 zł brutto. Oznacza to, że osoba, która spełnia warunki wymagane do przyznania świadczenia i:
• nigdy nie pracowała i nie ma prawa do emerytury lub renty - może uzyskać prawo do świadczenia w kwocie 1100 zł.
• pobiera emeryturę lub rentę w kwocie niższej niż wysokość najniższej emerytury - może mieć przyznane rodzicielskie świadczenie uzupełniające w wysokości dopełnienia do kwoty najniższej emerytury.
Komentarze
Klara i to co podkreślam jest całe draństwo PiS-u, niektóre matki pracowały i jednocześnie wychowywały 4 lub więcej dzieci, a takie są i wypracowały to minimum 1100 i nie dostaną nic, a przynajmniej winny dostać do swojej emerytury jeszcze 50 % i to by było w miarę sprawiedliwie. Ale są też matki które wychowywały 3 dzieci, to wcale nie był dużo mniejszy wysiłek i też pracowały i też proporcjonalnie winny dostać przynajmniej 25 % dodatku. U nas wspiera się ogólnie rzecz biorąc nieróbstwo, po prostu kupuje się głosy kosztem innych pracujących ludzi.
Brawo! Ze docenili matki które urodziły więcej niż 4 dzieci a gdzie jest dodatek dla matek które musiały pracować i wychowywać dzieci.Musialy płacić za żłobek przedszkola i rozstawać się z dziećmi i dzisiaj maja taka sama emeryturę .Ktos niech przemyśli i nagłośni niech będzie sprawiedliwie.
... i znowu najwięcej skorzystają żony górników i romowie...
~rodzic Obecne dzieci nigdy nie zarobią na niczyją emeryturę bo zanim oddadzą to co rodzice teraz biorą to ich własna emerytura zastanie. Poza tym każdy wybiera ile chce mieć dzieci , na ile ma siły, na ile go stać. Żaden normalny człowiek nie czeka aż mu państwo na utrzymanie dzieci da i wszystko zapewni. I jak ktoś napisał nikt dziećmi nie zajmuje się do 60 i wypadałoby chociaż 10-15 lat popracować żeby dołożyć się do wspólnego wora a nie całe życie przeżyć na koszt innych. Nie mówiąc o tym, że każdy człowiek czy ma 1, 2 dzieci też ma zajęcie i też ciężko pracuje też wstaje rano i późno się kładzie. Poza tym my już w wieku 6-8 lat sami odgrzewaliśmy sobie obiady, robiliśmy kanapki, wyrzucaliśmy śmieci, sprzątaliśmy na nasze możliwości, składaliśmy ciuchy i nic nam się nie stało a mama miała lżej, każdy miał swoje obowiązki i wiedział co ma robić nie czekał aż mama przyjdzie z pracy i zrobi za wszystkich. Kwestia ułożenia wszystkiego w domu i uczenia dzieci samodzielności.
Do rodzic
dzieci rosną, z wiekiem ilość obowiązków się zmienia i maleje... chyba jak miałeś 15 lat to umiałeś sobie sam pralkę nastawić i kolację zrobić? czy dalej matka za ciebie wszystko robiła?
Moja matka od 18 - 60 roku życia pracowała - uczyła nas obowiązków i każdy coś zrobił, więc i ona miała czas odpocząć i zająć się sobą, jak wyjechaliśmy na studia lub za pracą to sama mówiła że jak by miała siedzieć w pustym domu to by zwariowała a tak do pracy poszła, z ludźmi porozmawiała, na emeryturę odłożyła...
więc nie mów że matka zapier... przy dzieciach przez cały czas aż do 60 !
inteligent i pod wszystkimi nicami jakimi się przedstawiasz, ty nie jesteś inteligent, ty jesteś kompletny idiota, klakier PiS-u, więc już przestań z siebie robić inteligenta, bo z ciebie taki inteligent jak z kierdy kramarz. A tak ty kompletny inteligencie naucz się czytać ze zrozumieniem, bo słoma wyłazi.
Jestem samotnie wychowującą od 20 lat całkowicie niepełnosprawne dziecko .Cały czas pracuję zawodowo. Jest to praca zmianowa ,również w porze nocnej.Jak się chce pracować to się pracuje.Czy będę miała z tego powodu jakiś emerytalny dodatek?Mogłabym się zwolnić i pobierać zasiłek na opiekę na dziecko w kwocie 1600 zł.Ale kto przeżyje za takie pieniądze?
Super pisiorki rozpierdalaja kraj....
moja mama pomimo ze bylo nas czwórke pracowala na 3 zmiany jak ktos chce to pracuje nie czeka jak pasozyt
Do e2rdeeska, hejterze daj se siana o czym ty wypociłeś nie masz pojęcia o życiu a robisz za idiote i to użytecznego. Kobiety emerytki które przepracowały przynjmniej 25 lat to dopstają emeryture na poziomie od 1500 złotych do nawet 4 tysięcy na ręke. A te matki które wychowały 4 dziei dostaną najwyżej 880 złotych na ręke a to jest wielka różnica bo jak można porównac 4 tysące do 880 złotych. Świrze zanim następnym razem coś wypcisz o się zastanów co bredzisz.
Do kazik, nie rób za użytecznego idiote bo gdybyś musiał chowac tróke 4 dieci to już po paru dniach wolał byś iśc pracowac przy aluminium Ja jestem z takiej rodziny i moją mama nigdy nie pracowała zawodowo ale pierwsza wstawała raniutko i ostatnie w godzinach po północy szła spac. Takie miała letkie życie i nic nie robiła idioto użyteczny, przy 4 dzieci robota jest od raniutka do północy, ciemniaku. Pamiętaj użyteczny idioto że dzięki tym dzieciorobom będziesz kiedyś pobierał emeryture bo jak nie będzie dużo dziecito kto na twoją emerture będzie pracował zastanów się prostaku co wypociłeś.
To jest chore że siedzą krowy w domu nie pracują i dostaną emeryturę, a normalny człowiek nie posiadający 4 zapierdziela do 60-tki, wstaje rano do pracy, zakupy, wychowanie - ciągnie dwa etaty w pracy i w domu i co z tego ma. Nieroby i dziecioroby maja lepiej niż uczciwi ludzie.
A od kiedy patologia to normalni ludzie?
jkl na to: myśli, myśli, strużki potu ciekną po czole ... i po paru minutach:
- AAAA już czaje
Diagnoza: Musisz ćwiczyć czytanie ze zrozumieniem. Nie poddawaj się .
Kupują Was za Wasze pieniądze. Druga Grecja. Pogadamy za 2 klata jak 500 nie wystarczy na obiad w restauracji
Ongoś - sam jesteś gówniak. Normalni ludzie maja dzieci a nie gówniaki.
Bardzo nie sprawiedliwe! 500+ to jeszcze mogę zrozumieć, ale to to jakaś kpina z matek. Powodzenia na wyborach. Chyba tylko patole i lenie zagłosują. mam nadzieje że urodzi się jakaś partia, choć patrząc na to co gimbaza wyprawia to grozi nam klęska.
Z tego co piszą e2erds to nawet nie musi wychowywać, bo prezes ZUS lub KRUS może (ale nie musi) "odmówić przyznania świadczenia rodzicielskiego osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej lub której sąd ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka lub dzieci w pieczy zastępczej."
Wystarczy haratać goowniaki jak to często w patologiach bywa i liczyć na szanse uzyskania darmowej emeryturki. Dzieci wychowa ulica na wzorowych alkusów huliganów jakich mnogo pod spożywczymi.
I właśnie to jest to największe draństwo PiS-u pod publiczkę. Matka która wychowywała dzieci i jednocześnie pracowała i wypracowała to minimum nie dostanie nic, a która tylko wychowywała dzieci i miała na wszystko czas dostanie tyle samo i to jest sprawiedliwość PiS-u.