Woda się wygotowała, garnek spłonął

Image

Około 15:50 przed jeden z bloków na Podleśnej zajechały służby. Z okiem mieszkania wydobywał się gęsty dym.

Do zdarzenia doszło 31 lipca 2019 roku na ulicy Podleśnej w Stalowej Woli. W bloku na 2 piętrze z okiem wydobywał się gęsty dym. Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali na pomoc strażaków. Wkrótce przybył również patrol policji. Jako, że najwyraźniej z mieszkania nikt nie dawał oznak życia, zdecydowano się na wyłamanie zamka i wejście siłowe. W pomieszczeniach nikogo nie było.

Okazało się, że właściciel wyszedł z domu zostawiając „na gazie” garnek. Woda się wygotowała, a naczynie zaczęło się palić, stąd zadymienie. W mieszkaniu pootwierano okna i wywietrzono zapach spalenizny. O zajściu powiadomiono właściciela.

Przewiń do komentarzy


















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =