Bezbramkowy remis ze Skrą w Częstochowie
Spotkanie 8 kolejki II ligi piłkarskiej rozegrane w Częstochowie, pomiędzy miejscową Skrą a Stalą Stalowa Wola, zakończyło się bezbramkowym remisem. To dopiero trzeci mecz naszych piłkarzy w tym sezonie bez porażki, a także trzeci bez straty gola.
Piłkarze zeszłorocznego beniaminka II ligi, niewiele lepiej spisują się w tych rozgrywkach od stalowowolskiego zespołu. Jednak w meczach na swoim terenie punktują, a jak trudno się gra na ich sztucznej nawierzchni, przekonał się niedawno łódzki Widzew, zostawiając pod Jasną Górą komplet punktów.
Od początku spotkania zawodnicy obu drużyn zaserwowali zgromadzonym widzom szybkie tempo gry. W 3 minucie prawą stroną pociągnął Michał Fidziukiewicz, złamał zagranie do środka i próbował umieścić piłkę w bramce strzałem w krótki róg, lecz bramkarz udanie interweniował. W 10 minucie akcją prawą stroną zrewanżowali się gospodarze. Precyzyjna centra trafiła do Damiana Niedojada, a ten głową obok prawego słupka minimalnie chybił.
W 23 minucie na 15 metrze dobrą pozycję do oddania strzału miał Robert Dadok. Pomocnik Stali nieczysto trafił w piłkę i częstochowski bramkarz nie miał problemu z jej wyłapaniem.
W 26 minucie żywiołowy drybling Piotr Noconia zakończył się strzałem nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Łukasza Konefała.
W 35 minucie najlepszą okazję w tej odsłonie miała Stal. Po dalekiej centrze z rzutu wolnego w pole karne, blisko zmiany kierunku lotu piłki był debiutujący w naszej drużynie obrońca Krzysztof Kiercz, ale ostatecznie nie dotknął futbolówki, która w niewielkiej odległości minęła prawy słupek bramki Skry.
W rewanżu ponownie Nocoń mógł zaskoczyć naszego bramkarza w 43 minucie, ale po tym strzale również bramkarz ze Stalowej Woli zachował czyste konto.
W pierwszej dość wyrównanej części z niewielką przewagą Skry na uwagę zasługiwała gra bloku defensywnego gości, zasilonego w ostatnich dniach przez Kiercza, który podobnie jak koledzy zanotował dobrą partię.
Po przerwie zarysowała się większa przewaga zawodników Skry. W 52 minucie zakotłowało się w stalowowolskim polu karnym, lecz piłka pofrunęła nad poprzeczką. Cztery minuty później po strzale Kamila Zalewskiego z 20 metrów piłka przeleciała nad bramką gości.
Na szczęście dla gości najbardziej wyrazistą wykładnią przewagi częstochowskiego zespołu była spora ilość egzekwowanych rzutów rożnych. Prawdziwe szczęście dla Stali mogło się jednak uśmiechnąć w 66 minucie. Po silnym strzale Szymona Jarosza z 30 metrów i rykoszecie piłka już zmierzała w światło bramki, lecz na linii bramkowej niewiarygodnej rzeczy dokonał Michał Biegański. Refleks i zwinność bramkarza gospodarzy sprawił, że na świetlnej tablicy wynik był taki jak przed rozpoczęciem meczu. Kilkadziesiąt sekund później po akcji prawą stroną częstochowian strzelał z woleja Nocoń, jednakże metr nad bramką. Również groźnie było po strzale głową w 69 minucie Michała Holika, po którym również piłka poszybowała nad bramką Konefała.
W ostatnim kwadransie spotkania, na grząskiej nawierzchni, przy stale padającym w II części gry deszczu, nieco siadło tempo akcji. Bardziej niż na ofensywnej wymianie ciosów, gracze obu drużyn zaczęli się skupiać na zabezpieczeniu własnej bramki . Do końcowego gwizdka sędziego, nic godnego uwagi, na kameralnym stadionie w Częstochowie już się nie wydarzyło.
Stal przywozi zatem pierwszy punkt z pierwszego z serii pięciu meczy wyjazdowych. Ten punkt jest zarazem pierwszą II-ligową zdobyczą trenera Stali Szymona Szydełki.
Opracował Radosław Brzyski, we współpracy z Krzysztofem Szkutnikiem
Skra Częstochowa - Stal Stalowa Wola 0-0
Stal: Łukasz Konefał, Adam Waszkiewicz, Piotr Mroziński, Krzysztof Kiercz, Bartosz Sobotka, Michał Płonka (90 Kacper Śpiewak), Szymon Jopek, Szymon Jarosz, Łukasz Pietras (65 Przemysław Stelmach), Robert Dadok (64 Rafał Michalik), Michał Fidziukiewicz (70 Łukasz Zjawiński).
Skra: Mikołaj Biegański, Konrad Gerega, Adrian Błaszkiewicz, Mariusz Holik, Rafał Brusiło, Dawid Niedbała (76 Konrad Andrzejczak), Kamil Zalewski, Adam Olejnik, Piotr Nocoń, Danian Pawłas, Damian Niedojad (57 Krzysztof Napora).
Komentarze
Chłopaki popiły i marzą. Sobota weekend.Co tu robić .Taka gmina.
Zobaczymy dobrze że nie stracili bramki wiem że trener naciskał na to i to zrobili na poćwiczenia ofensywny też przyjdzie czas jak to poukładają to będzie ok Mają miesiąc aby godnie zaprezentować się na inaugurację miesiąc ciężkiej pracy przed nimi Stal Rzeszów teraz remis też będzie ok ale powinni wygrać
Dorzucić to się mogę ale na przytulisko dla psów a nie na ten nieudolny szrot 3 kategorii.
~kibic3 uważaj bo ci co dzisiaj chcą kopać jutro sami mogą być kopani.
Od kolejnego meczu płacę 200zł za każdą bramkę w wygranym meczu.
Ktoś może chce się dorzucić???
Może taka premia ruszy naszych napastników do walki.
jestem do kontaktu: tom.tom007_(at)_onet.pl
~Mietek jakiej kultury ty od nich wymagasz jak oni nawet dzień dobry nie znają.W lipcu robili badania przed 7 w Dilabie to było.Ja byłem pierwszy ,była jakaś dziewczyna i starszy facet .Siedzimy sobie i czekamy no i pierwsze przychodzą nasze dwa wsiowe wychowanki i co chwila jacyś nowi większosć młoda dochodzą.Przyszło z 10 tych żelków i taka ciasnota tam się zrobiła bo malutka ta poczekalnia i żaden żeby sie zajaknął i chociaż dzień dobry powiedział.Żadnemu to przez język nie przeszło.I nie dziwne że to kopacze 3 kategorii.Po prostu buractwo które nic dobrego z domu zapewne nie wyniosło.
Jak na razie w dupsko kiboli tej smiesznej druzyny kopia wszyscy którzy maja ochote przykłady były w przeszlosci jak wiemy .Nie strasz nie strasz bo się zes..asz !
@------kibic3
Mala poprawka. Nadberezny sam sie bardzo ladnie osmiesza podejmowaniem zlych decyzji od poczatku swojej prezydentury. Nikogo nie slucha. On sam wie najlepiej. Budowa PCPN to jedna z wielu cegielek bylejakosci jego rzadow. Jego marne zarzadzenie wyjdzie z czasem i odbije sie wielu czkawka. Kto wepchal Nowaka na stolek prezesa? Czy to nie pan Nadberezny? No wlasnie. On doskonale wiedzial, ze ten facio nie nadaje sie do takiej pracy a teraz zdziwienie? Miasta nie stac na bajeczki pod tytulem pilka nozna. Na razie mamy okolo 200 mln dlugu. Oficjalnie. Nieoficjalnie nie wiemy.
Chłopie włóż głowę pod kran z zimną wodą jak się wódy ochlałeś.
Te teksty do dupy nakopali, to groźby karalne.Nie osmieszaj Nadbereznego,bo dojdzie do protestu mieszkańców.Nilt w taką patologię inwestował nie będzie.
Wyjeżdzali spod MOSIR-u autokarem dzisiaj. Obok dzieci na turniej do Jeżowego jechały busem. Teksty jakie leciały od naszych "piłkarzy" to jak z pod sklepu z piwem. Brawo. Staliśmy obok was i zero refleksji że dzieci słuchają.
Śmiesząmnie te hejterskie wypociny , trolle nie mający pojęcia o piłce nożnej kompromitują się na maksa. Kiedy hejterzy debile zrozumiecie że gramy wszystkie mecze na wyjeździe a jak trudno wygrac na wyjeździe pokazał mecz POLSKA - SŁOWENIA. Ja już wcześniej komentowałem że 7 miejsce w poprzednim sezonie to gdybyśmy mecze domowe grali w STALOWEJ to na 100 procent dziś STALÓWKA by grała w 1 lidze. A ten ciemniak podpisujący się siarczka a także antystal to prowokuje kibiców aby mu do dupy nakopali.Na 100 procent STALÓWKA w przyszłym sezonie grając na tym pięknym CENTRUM SPORTOWYM awansuje do 1 ligi. A swoją drogą bylem tam dzis i te boiska treningowe po wstawieniu bramek i zamontowaniu siedzisk wygląda cudownie.
Panie Nowak.Czekamy co ma Pan nam.do powiedzenia.Chyba Pan nie stchórzy kolejny raz?Czekamy na wypowiedż.
Jakie budowanie drużyny?Przecież przy tych głośnych transferach i pompowaniu balona mieliśmy tą ligę wciągnąć nosem i walczyć o awans a nie o utrzymanie.Coś pod deklem masz nie halo widzę i szybko co niektórzy zmienili zdanie.Faktycznie remis z takim potentatem jak Skra to sukces.Za co ten szrot bierze pieniądze podatników?
Usuwanie komentarzy nic nie da, nie zbronicie ludziom myśleć. Prezydent to są żarty. Nowak i Fabianowski bez ambicji o honoru ile jeszcze transferów myślicie zrobić żeby coś wygrać. Nie usuwajcie komentarzy ttlko popatrzcie w tabele.
Brawo Nowak, sukces goni sukces doprowadziłeś do tego że cieszymy sie z remisu ze słabą Skrą. Jal dlugo jeszcze będziecie nas ośmieszać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To młodzi ludzie,nie wytrzymaja presji politycznej.Nie umieją grać i nie ma kto tym pokierować .-.To początek końca.
A powinni się pochować ze wstydu ze za taka zenade biora wielkie pieniądze podatnikow !!
Nie pouciekaja bo w przeciwieństwie do byłych dostają regularnie pensje
Zawodnicy sami pouciekają.Kto będzie chciał się tam męczyć pod taką presją politycznego pompowania.
Remis lepszy niż przegrana przy budowie drużyny zaczyna się od defensywy i niech nie tracą bramek a będą punktować tak trzeba grać ultradefensywnie i czekać na kontrę już grali z klepki i przegrywali po kontratakach
Czyzby to wygrany remis ?Jakis ciec kibolski zaraz napisze ze powinni wygrac byli lepsi i tak dalej tralalalal a sedzia nie pomogl ze pilka okragla była.
Nie stracili bramki teraz wyszarpac jakieś punkty że Stałą Rzeszów
Kiedy wypowiedź PanPrezesa?
Myślicie,że jak usuwacie komentarze,to coś pomoże?
Dobry i punkt aby nie przegrywać