Uwaga na włamywaczy
Corocznie w Stalowej Woli dochodzi do wielu włamań do piwnic. Złodzieje wybierają najczęściej bloki wielorodzinne.
Od początku stycznia 2020 r. na terenie Stalowej Woli odnotowano 4 poważniejsze zdarzenia dotyczące włamań do piwnic - dwa zdarzenia na ul. Poniatowskiego (w obu przypadkach straty na kwotę po ok. 800 zł), jedno na Al. Jana Pawła II (straty na kwotę ok. 700 zł) i jedno przy ul. Narutowicza (straty na kwotę ok. 400 zł)- mówi sierż. szt. Małgorzata Kania.
Włamań jest o wiele więcej, ale zdarzają się sytuacje, że poszkodowani nie zgłaszają na policję kradzieży z powodu niewielkiej wartości skradzionych rzeczy lub nie wierzą, że uda się schwytać sprawcę. Łupem włamywaczy padają różne przedmioty, nawet przetwory. Często są to: rowery, narzędzia remontowe, elektronarzędzia, opony. Zdarza się, że złodziej dostawszy się do piwnic próbuje przeciąć kłódki, wyłamać zamki do kilku nawet piwnic równocześnie.
Aby uniknąć włamań należy zwracać uwagę na osoby kręcące się w pobliżu bloku, reagować na hałasy dochodzące z piwnic. Ważne jest także to, aby zamykać drzwi do klatek oraz wejścia do piwnic, co utrudni sprawcy włamanie. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, by złodziej zdążył splądrować nasze mienie. Pamiętajmy, że okazja czyni złodzieja, dlatego warto w odpowiedni sposób zabezpieczyć wejście do piwnicy używając dobrej kłódki, takiej, którą trudno jest przepiłować. W piwnicach nie powinno przechowywać się drogich narzędzi i cennych przedmiotów, jeśli nie chce się ich stracić.
Komentarze
nagraj babsko i na policje....nie zauważając takiej miny można wybierać ją z podeszwy buta
ona psa a pies ją....liże?
Dobrze ze przynajmniej psa podciera bo siebie już pewnie nie haha
Kiedy artykuł o włamywaczach do naszych kont emerytalnych?
kradli, kradną i będą kraść, ale jak wytłumaczyć, że elegancka pani, która wyprowadziła swego pupilka (mieszaniec dalmatyńczyka) na spacer koło kościoła Opatrzności, gdy pies się wykupcia, to ELEGANCKA Pani zamiast posprzątać, podciera go a papier wyrzuca na trawnik, a może ona jest z Opaczności?
To teraz polecam może przeglądać ogłoszenia do sprzedaży może właściciele tam znajda swoje rzeczy jak będa chcieli to sprzedać.
Kazda klatka powinna być oddzielona przynajmniej kratą tak żeby nie przechodzić z jednej klatki piwnicą do drugiej, i domofony w każdym bloku i klatce. Zwiększa to bezpieczeństwo, nikt nie powołany nie kręci się po klatce
@juniorek. Bo do sasiadow trzeba miec podejscie albo sposob. Nie dorabiasz klucza wiec nie wchodzisz. A jak maja jakies pretesje i nadal by nie dorabiali to bym ich od zebrakow i zydow na osiedlu wolal i palcami wytykal. . Jak nie umiecie sie dogadac z sasiadami to tak jest. 3ZL. A jak by nadal fikali to pewnie by i w ryja dosrtali z czasem. Jak ukradli rower to bym tych co nie dorobili klucza do Sadu podal. Niech oddaja za rower bo to oni przyczynili sie do kradziezy.
Mariusz 77 wpisz w google.
"Mieszkaj inaczej: Blok jednorodzinny, który stoi na 32-metrowej działce"
Kolejny geniusz w "redakcji" SM .....bloki wielorodzinne . A widział kto bloki jednorodzinne ????
Na Żeromskiego wymieniali drzwi na nowe i w jednej z klatek fachowcy odcięli kable od domofonu i teraz jest problem bo nie potrafią tego naprawić i było to zgłoszone do spółdzielni no i jak to bywa spółdzielnia nie kwapi się aby to naprawić.
I co najgorsze to było zgłaszane kilka razy.....
u mnie w bloku na alejach jp wejdzie się 3 klatką bez domofonu i wyjdzie piwnicą 4 i 5 gdzie są domofony i spółdzielnia świadomie pozwala na takie coś...pytam się po co są domofony ? tyczy się to administracji spółdzielni nr 3
wiadomo kto isc edukacja dzwi zegarki
trzeba było sobie pilnować!
spółdzielnia pozakładała nowe zamki w drzwiach wejściowych od piwnic... co z tego, skoro części mieszkańców nie chciało się wydać 3zł na dorobienie klucza, nawet po tym jak jednemu z lokatorów skradziono drogi rower... drzwi stoją otworem dla wszystkich którzy chcą tam wejść...
Winni są wlascicele piwnic, bo wodza na pokuszenie biednych zlo.dzieji. Sadze ze tym powinna sie zajac policja. Jezeli ktos kiedys zglaszal kradziez to na pewno przechodzil przesluchanie: Czy zna pan sprawcę? Jesli nie to pan policjant najczesciej kwituje, ze za malo ukradli albo ze, to w ogole nie byla kradziez, wiec zgloszenie nie zostanie przyjete. Wychodzac z komisariatu myslisz sobbie: A moze mi sie tylko wydawalo i faktycznie nic mi nie ukadli...
przecież nie będę trzymał rower w mieszkaniu