Kolejni nauczyciele mianowani w placówkach edukacyjnych

Image

W Starostwie Powiatowym w Nisku, odbyło się uroczyste mianowanie nauczycieli ze szkół prowadzonych przez Powiat Niżański.

W tym roku mianowania otrzymało sześciu nauczycieli: troje ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rudniku nad Sanem, dwoje z Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku oraz jeden z Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Nisku. Każdy z nich zdał egzamin i otrzymał „Akt nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela mianowanego”.

Podkreślenia wymaga fakt, że zarówno sam egzamin na stopień nauczyciela mianowanego, jak i późniejsze wręczenie aktów mianowania, z uwagi na epidemię koronawirusa SARS-Cov-2, odbyło się w szczególnym reżimie sanitarnym tak, aby zapewnić bezpieczeństwo dla wszystkich uczestników tego procesu.

Ślubowanie przed Starostą Niżańskim Robertem Bednarzem złożyli nauczyciele z SOSW w Rudniku nad Sanem: Anna Bednarz, Marta Mierzwa, Agnieszka Witkowska, z RCEZ w Nisku: Beata Bednarz i Agata Czerepak, zaś z LO w Nisku: Joanna Łojek.

Po uroczystym wręczeniu Paniom aktów nadania stopnia nauczyciela mianowanego i ślubowaniu, Starosta Niżański pogratulował awansu nowo mianowanym nauczycielom życząc sukcesów zawodowych w pracy dydaktyczno-wychowawczej oraz w życiu prywatnym.

- Jesteśmy w pełni zadowoleni, że nasi nauczyciele zdobywają nowe kwalifikacje i kolejne stopnie awansu zawodowego. Zdobyta przez nich wiedza oraz codzienne doświadczenia w pracy z dziećmi i młodzieżą, z całą pewnością zaowocują przy pełnieniu ważnych zadań oświatowo-wychowawczych w naszych szkołach – mówi Starosta.



Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
zlopec

nauczyciele to klika gdzie nie da sie wejsc bez znajomosci. narzekaja narzekaja ale jakos nikt nie chce zrezygnowac z pracy i dac szanse tym ktorzy chetnie podjeliby sie tego i nie narzekali na pensje a nawet cieszyli ze moga wykonywac ten zawod (tyle wolnego nie ma co oszukiwac nie jest bez znaczenia. kazde swieta ferie wakacje dlugie weekendy...)

zlopec

bez obrazania (jak ty Rak) podal sensowane argumenty i wnioski. nie wiem jak mozesz myslec (Rak) ze wygrales ta konwersacje na komenty smiech2

zlopec

Mnie sie wlasnie wydaje ze to raczej J23 pokazal klase a nie ty Rak ale ok smiech2

~rak

No tym, że zaorałem takiego mądralę jak ty J23. Ale spokojnie. Może następnym razem się odkujesz. He he

~J 23

Ale się podsumowałeś. Jak Cię nie chwalą, to chwalisz się sam. Tylko czym? umiech

~rak

I kolejny dzbanek J23 zaorany. Hi hi

~J 23

Rak - nerwusku, kłamczuszku - to nie ja wyzywam ludzi od dzbanów. Kłamiesz jak Kurski.

~Rak

J23 przeczytaj jeszcze raz swoje komentarze i moje to zrozumiesz komu brakło argumentów. Albo pokaż komuś to Ci wytłumaczy. I nie denerwuj się tak. A fakt to fakt. Nie ma co się obrażać.

~J 23

Rak - przeczytaj swoje komentarze to zrozumiesz kto jest agresywny gdy nie ma argumentów umiech Sam się zdyskwalifikowałeś tym, że gdy zabrakło argumentów, to zacząłeś wyzywać innych od dzbanów - twierdząc przy tym, że to nie obrażanie tylko fakt.

~@Lila3

Nauczycielka umie układać zdania ..Dobrze,że vlaźnisz się tylko pod nickiem.

~rak

Ale już się tak nie denerwuj i nie unoś. Nie ma się co obrażać. Nie zawsze ma się rację i czasami trzeba uznać porażkę w konwersacji.

~J 23

Bzdury piszesz. Patrzysz tylko ze swojego punktu widzenia i arbitralnie zakładasz, że masz rację umiech Otóż nie. Czubek własnego nosa widzisz i masz go za przewodnika. Nerwusek i kłamczuszek z Ciebie, bo akurat te Twoje niby odpowiedzi nie mają sensu. Spójrz na problem szerzej a nie tylko z punktu widzenia nauczyciela to może coś zrozumiesz. Spokojnie możesz mnie wyzywać od dzbanów - nie mam problemów z Twoją opinią na mój temat umiech

~rak

1. Dzbanek może być pełny lub pusty, a jak nie wiesz to się dokształć. Jeżeli zakładasz, że ty jesteś pusty dzbanek to już dyskwalifikuje Cię jako rozmówcę. 2.”Ja chcę, żeby o pensjach zdecydował rynek, a nie znajomości, krzyki i strajki” – to przyjmij się do ministerstwa i zmieniaj system, a nie czepiaj się nauczycieli bo każdy chce zarabiać więcej. 3. „Płaca nauczycieli jest realizowana z podatków, a więc dyskusja o tym to nie jest zaglądanie komuś do portfela, tylko próba optymalizacji zebranych od nas podatników pieniędzy. Te pieniądze nie są rządu” – skoro piszesz, że jesteś nauczycielem to twoja pensja jest z moich podatków, więc pozwól, że to ja będę decydował kogo z budżetówki i za ile będę utrzymywał 3. „Wcale mnie szlag nie trafia na zarobki, podkreślam, że w mojej opinii roszczenia są w obecnej sytuacji jakości w szkolnictwie zwykłą pomyłką i absurdem” – no to już przerabialiśmy. Obniż sobie pensje do odpowiedniego poziomu, a jak już nauczyciele coś ugrają (choć wątpię w to) to tego nie przyjmuj.. 4.” Szlag to trafia Ciebie gdyż nie wskazujesz żadnych argumentów poza agresją” – tak, tak to stare zagranie. Jak nie masz argumentów to obróć kota ogonem i napisz, ze ten mądrzejszy w konwersacji nie ma argumentów. A jak Cię trafi SZLAG to napisz, że adwersarza trafia SZLAG. Kiepski z Ciebie nauczyciel. To zgrane zagranie. Nie ze mną te numery. 5. „Gdyby płace były tak złe, to nikt nie chciałby pracować w szkolnictwie, a jest inaczej - ale nie jesteś w stanie tego pojąć. O misji i pasji nie pisz, bo to ułamek - zresztą strajk zniweczył PR nauczycieli w oczach ludzi.” – argument poniżej pewnego poziomu. Gdyby sprzątaczki zarabiały za mało też by nikt nie chciał pracować, a jakoś pracują. A jak zapytasz to wszystkie by chciały zarabiać więcej. 6. „"Szlak" to może być np. w górach Tobie chodziło pewnie o "szlag" - ale cóż my dzbany to wiemy, Wy chyba nie.” – no może być i SZLAG. Od razu wyjaśniam, że to nie wina nauczyciela języka polskiego, ale programisty, który programował „podpowiadacza” w komórce – ale co Wy dzbanki możecie o tym wiedzieć. „ 7. Jak Ci przeszkadza Twoja pensja, to zmień pracę, ale jako nauczyciel nie oszukuj podatników - bo póki co rynek zweryfikował ten temat.” – a to już wypowiedź tylko Tobie zrozumiała, bo ani nie jestem nauczycielem, ani nie narzekam na pracę. Ani na swoją, ani na cudzą spełniony nauczycielu.

~J 23

1. "dzbanek to suchy fakt, a nie obraza" - bzdura i sam o tym wiesz, a jak nie wiesz to się dokształć. To już dyskwalifikuje Cię jako rozmówcę. 2. Ja chcę, żeby o pensjach zdecydował rynek, a nie znajomości, krzyki i strajki. 3. Płaca nauczycieli jest realizowana z podatków, a więc dyskusja o tym to nie jest zaglądanie komuś do portfela, tylko próba optymalizacji zebranych od nas podatników pieniędzy. Te pieniądze nie są rządu. 3. Wcale mnie szlag nie trafia na zarobki, podkreślam, że w mojej opinii roszczenia są w obecnej sytuacji jakości w szkolnictwie zwykłą pomyłką i absurdem. 4. Szlag to trafia Ciebie gdyż nie wskazujesz żadnych argumentów poza agresją. 5. Gdyby płace były tak złe, to nikt nie chciałby pracować w szkolnictwie, a jest inaczej - ale nie jesteś w stanie tego pojąć. O misji i pasji nie pisz, bo to ułamek - zresztą strajk zniweczył PR nauczycieli w oczach ludzi. 6. "Szlak" to może być np. w górach Tobie chodziło pewnie o "szlag" - ale cóż my dzbany to wiemy, Wy chyba nie. 7. Jak Ci przeszkadza Twoja pensja, to zmień pracę, ale jako nauczyciel nie oszukuj podatników - bo póki co rynek zweryfikował ten temat.

~rak

J23 - dzbanek to suchy fakt, a nie obraza, ale jak to mówią "uderz w stół...." Jeżeli jesteś nauczycielem i to SPEŁNIONYM to obniż sobie pensje wg swoich obliczeń i wtedy możemy porozmawiać o szacunku. Powiedz swoim kolegom i koleżankom nauczycielom żeby sobie obniżyli pensje, wtedy możemy porozmawiać o szacunku. Podpisz się pod komentarzem, żeby inni nauczyciele wiedzieli jaki to jesteś debeściak i jak oni powinni się spełniać. Wtedy porozmawiamy o szacunku. A na razie jesteś zwykłym trollem wylewającym swoje żale. I podejrzewam, że wcale nie jesteś nauczycielem, albo jesteś, ale nie w szkolnictwie podstawowym lub średnim i szlak Cię trafia, że Ty masz gorzej od nich. Weź Swoje sprawy w Swoje ręce i nie patrz do cudzego portfela.

~J 23

Raku Nadal jesteś agresywny i obrażasz innych - ale to świadczy o Tobie, a nie o mnie. Nie wylewam żali tylko komentuję rzeczywistość. Nauczyciele strajkowali nie licząc się z dziećmi w czasie egzaminów, ale nie podchodzą rzetelnie do porównania swoich zarobków z innymi branżami. Moim zdaniem to rynek powinien zweryfikować zarobki i weryfikuje gdyż, przy tak "niskich" zarobkach nadal brakuje miejsc pracy dla młodych nauczycieli. Jakoś nauczyciele nie odchodzą do biedronki chociaż takie wypowiedzi były. Gdyby odchodzili z pracy to w średnim okresie płace wzrosłyby w sposób naturalny. Więc to nie jest żal tylko komentarz do rzeczywistości. O ocenie jakości kształcenia przez konkretnych nauczycieli lepiej nie zaczynać tematu - nie istnieje! Ja akurat jestem nauczycielem i wydaje mi się, że spełnionym. Natomiast uważam, że to co nauczyciele jako grupa wyprawiają (strajk i wieczne narzekanie) to absurd. Nie tak należy pracować chcąc mieć autorytet. Jest jeszcze wiele tematów złych w systemie szkolnictwa, ale co ja tam wiem - przecież dzban jestem, prawda? umiech

~Rak

J23 dzbanku (określenie dzbanek to suchy fakt, a nie obraza) przypomnę Ci, że to Ty wylewasz tu swoje żale o zarobkach nauczycieli. Napisałem jak dziecku żebyś się przyjął do szkoły i wtedy będziesz walczył o obniżkę swojej pensji no bo jest za wysoka. Pokażesz dyrektorowi te swoje suche fakty i wyliczenia. Ja nie jestem nauczycielem, ale pewnie bym znalazł wśród rodziny albo znajomych jakiegoś nauczyciela i chciałbym żeby zarabiał jak najwięcej. A nauczyciele tak jak inni są lepsi i gorsi tak jak u Ciebie. No ty pewnie jeśli pracujesz to jesteś orzeł. Ale są też gorsi. Jak to w życiu. I coś mi się zdaje że to ciebibzolc zalewa. Czyżby niespełniony nauczyciel?

~J 23

Raku najwidoczniej Tobie nie pasują bo taki nerwowy się zrobiłeś. W moich komentarzach jest zero agresji, a tylko suche fakty i wyliczenia. Nikogo nie obrażam i nie wyzywam tak jak Ty. Straciłeś kontrolę nad sobą to Twój problem. Czy nauczyciele strajkujący w trakcie egzaminów liczyli się z dodatkowym stresem u dzieci? O takich nauczycielach masz dobre zdanie?

~rak

J23 dzbanku przeczytaj jeszcze raz swój post i mój, przemiel, przemyśl, przeanalizuj, włącz resztkę swoich komórek i zastanów się komu nie pasują zarobki nauczycieli. Faktycznie myślę, ze Ci co Ciebie uczyli mogliby do biedronki pójść.

~Lila3

Wiem jakie są zarobki , bo jestem nauczycielka emerytowana od tego roku, nie jest źle, ale najlepiej to narzekac. Najwięcej zarabiający to nauczyciele dyplomowany, Brutto do sześciu tysięcy. No wiadomo początkujący nauczyciel tyle nie zarabia.

~J 23

~rak jak Ci coś nie pasuje w pensji nauczyciela to zmień pracę. Przecież tacy wykształceni jesteście z często pięcioma fakultetami. Rynek weryfikuje wszystko. Gdyby Wam było tak źle to wszyscy ruszylibyście na kasy do biedry. A tu zonk - etaty w szkołach pozajmowane. Jak to wytłumaczysz? Chyba nie jest Wam źle. Ale przecież trzeba krzyczeć "wincyj, wincyj".

~rak

Już ci pisałem J23. Przyjmij się do szkoły i wypłatę jaką otrzymasz mnóż razy 1,84.

~emil

"bednarz"!czyżby przypadek?

~Allo

Kasa misiu kasa

~Lila3

Nowy stopień u nauczyciela to też podwyżka. Najwyższy stopień to nauczyciel dyplomowany, BRUTTO to 6 sześć tysięcy. Warto zdobywac stopnie.

~J 23

Wakacje się skończyły to czas strajkować? Biedaczyska Ci nauczyciele. Pensum 18 godz tygodniowo dodać 7 godzin na słynne sprawdzanie kartkówek minus 7 tygodni w roku na wolne w wakacje, ferie święta itp. to daje 1125godz rocznie w porównaniu do zwykłego pracownika do 2080godz. Więc pensję nauczyciela trzeba pomnożyć razy 1,84, aby porównywać etaty. Mówią, że na kasie w biedronce jest lepiej, ale jakoś nie szturmują biedry w poszukiwaniu pracy. Kłamczuszki.

~Wrr

Standardowo filiżanki musza być- Panie Starosto ile tych unijnych filiżanek jeszcze zalega w magazynie smiech2

~Wrr

Pic na wode, większy stopień to żadne nowe kwalifikacje, brednie jakies - no ale za to za każdy stopień lepsze wynagrodzenie, trzeba tylko wykonywać swoja prace a taki "awans" jest czymś normalnym, jak litera B po A. Wielkie mi halo

~Vrek

musza niezle zarabiac ubrane jak w paryzu

~jasio

pobawilbym sie w doktora napewno by siem czegos nauczyly