Ranking "Perspektywy". Które licea i technika wypadły najlepiej?

do jozin
w samorządówce jak piszesz ten ,,chwilowy przebłysk'' trwa od 2013 -przez kolejne 8 lat - ciągle SREBRNA TARCZA - niektórzy mogą tylko pomarzyć o takich wynikach

~Do aaa --> pięknie zaorane
Pozdrawiam.

a co do Staszka...trochę boli że część nauczycieli robi to samo od 20 lat, mimo że i młodzież się zmieniła, i podejście też powinno...

W latach 80. mówisz? Ciekawe, bo pismo wydawane jest od 1998 roku, a pierwszy ranking był w 2000.

Moje dziecko chodzi na Staszica i wcale nie lata na korki. Uczeń jak chce to się będzie uczył, obojętnie w jakiej szkole będzie. Są różne szkoły i różne mają wymagania wobec uczniów, a że ktoś się pcha na Staszica z niskim poziomem wiedzy to potem lata na te korki bo nie wyrabia. Każdy powinien znać swoje możliwości, a nie Staszic bo dobre liceum to tam idę. Albo niespełnione ambicje rodziców, też tak bywa.

~aaa tylko wtedy były progi : nie pamiętam już jakie ale zakładam że 200pkt było max, a przyjmowali od 180
a dziś biorą każdego żeby się stan klasy zgadzał i etaty były
i poziom jest jaki jest

I pomyśleć, że w tymże rankingu PERSPEKTYW w latach osiemdziesiątych Liceum KEN
w Stalowej Woli było w pierwszej dziesiątce w kraju.

Z tymi korkami jest trochę jak z ćwiczeniem w domu. Samemu się nie chce, ale jak się wykupi karnet to się chce
Tak to działa
Najciekawsze jest to że nikt z czołówki nie weźmie na korki kogoś kto jedzie na 1 lub 2, bo ryzyko duże a o sukces ciężko.
Jeśli już to na korki chodzą Ci co i tak mają między 4 lub 5.
Poza tym jak ktoś w klasie maturalnej idzie na korki z matmy a nie ogarnia średnicy koła to sorry...

Ogólnie w Stalowej Woli jest dziwna kultura. Do szkoły nic nie robić, zadań domowych nie robić, na lekcje się nie uczyć, bo robić coś tylko na korki. W Stalowej jest mentalność uważania wyższości korków nad wszystkim innym i poglądu że nie da się dobrze zdać matury bez korków. Sam się z tym zmierzyłem, kiedy dawno temu będąc w klasie maturalnej mówiłem, że nie chodzę na korepetycje. Ludzie starsi i młodsi pukali się w głowę, że nie zdam dobrze matury. Pisałem 4 matury rozszerzone i każda z wynikiem powyżej 85%. Ale uczyłem się tylko w szkole. Na Staszicu można się nauczyć tylko trzeba chcieć.

Pytam się dziewczyny z KEN: - Ile osób u Ciebie chodzi na korki? - 90%.
Pytam dziewczyny z technikum: Ile osób u Ciebie chodzi na korki? - 7. (na 23)
Dziękuję.

Jeśli masz braki, to bez korepetycji się nie obejdzie. Ewentualnie zostaje Internet lub książki/YouTube wyrównawcze.

Powinien istnieć jakiś mechanizm polepszenia jakości kształcenia. Jeśli nauczyciel nie umie przekazać wiedzy, a jedyne, co potrafi, to stawiać jedynki, to jest do wymiany. Jeśli podręcznik nie tłumaczy zagadnień, to też jest do wymiany. Uczeń powinien być w stanie opanować materiał na podstawie podręcznika, a nauczyciel jest po to, aby w tym procesie pomóc. Społeczność (nauczyciele, rodzice, uczniowie) powinna mieć wpływ na cały proces nauczania.

Na studiach jest kwadrans studencki, podczas którego można podejść do profesora i zapytać, jeśli się czegoś nie rozumie. Czy to się sprawdzi w liceach? Jak myślicie?

Czy w Krośnie rodzice płacą za korki 3 razy więcej niż w Stalowej Woli? Patrząc na komentarze niżej i tą logikę to pewnie tak jest.

Coraz dziwniejsze te rankingi....troszkę jak loteria...

Brawo Sikorski i brawo Ekonomik. Potem długo, długo nic. Biorąc pod uwagę jak słaba młodzież idzie do tych szkół, jeszcze większe brawo.

stalówka coś cieniutko, cieniuteńko...

To jest ranking WYDATKOW RODZICÓW poniesionych na korepetycje i ambicji dzieci,a nie jakości szkoły

samorządowe widać miało tylko chwilowy przebłysk i z roku na rok spadek, spadek, spadek

@Mieszkaniec - hahahahahhahhahhahahahhahhahahhahahahahhahahha

Nie trzeba korepetycji na Staszicu.Trzeba się uczyć jak w każdej innej szkole. Moje dziecko bez korepetycji po Liceum na Staszica dostało się na Medycynę bez żadnych problemów. Chęci tylko chęci ucznia.

Na Staszicu korepetycje korepetycje i korepetycje.To nie zasługa szkoły

Nie zawracajcie nam głowy sztucznymi rankingami.

Podajcie ilu abiturientow LO dostało się do najwyżej notowanych uczelni i na jakie kierunki.
Dowiemy się ktora szkoła jak ksztalci a nie ilu ma zdolnych uczniów bo to nie jej zasługa.
To ranking prestiżu oparty na medialnej opinii ich prestiżu.