Zakończył się XXXIII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny
Za nami ostatni koncert w ramach XXXIII Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Stalowa Wola - Rozwadów 2023. Przed publicznością zgromadzoną w Klasztorze Braci Kapucynów wystąpiła Nadsańska Orkiestra Kameralna z Chórem oraz Chór i Kapela Ludowa „Lasowianka” z Miejskiego Domu Kultury pod batutą Edwarda Horoszko.
Tegoroczna edycja koncertu wpisywała się w obchodzoną w tym roku 550 rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, który całe życie dążył do poznania prawdy o sferach niebieskich, ale wiedział też, że naukowe odkrycia, to owoc współpracy wiary i rozumu. Był bardzo odważnym jak na tamte czasy naukowcem i zdawał sobie sprawę z tego, że jego dzieło "O obrotach sfer niebieskich”, które dedykował papieżowi Pawłowi III, może być źle zrozumiane. W nim to przedstawił najważniejszą heliocentryczną teorię wszechświata, umieszczając słońce w centrum układu słonecznego, z krążącymi wokół niego planetami, w tym Ziemią.
Koncerty festiwalowe odbywały się w klasztorze w każdy wtorek od 4 lipca do 5 września br., a wystąpili: Zespół Muzyki Sakralnej „Lumen”, Zespół śpiewaczy ze Stalowowolskiego Chóru Kameralnego MDK, Anna Seniuk (aktorka), Robert Grudzień (organy), Georgij Agratina (fletnia Pana, cymbały, Angela Prykhodko (skrzypce, Olena Matselyukh (organy, Svitlana Pozdnysheva (organy), Quartet Dumka Chopina, Dorota Szostak - Gąska (mezzosopran), Jakub Gąska (tenor), Agnieszka Schulz-Brzyska (fortepian), Romuald Erenc (gitara), Alicja Węgorzewska (mezzosopran), Bogdan Kierejsza (skrzypce), Nadsańska Orkiestra Kameralna z Chórem, Chór i Kapela ludowa „Lasowianka” z Miejskiego Domu Kultury ze Stalowej Woli.
- W tym roku byliśmy zaskoczeni, bo podczas wszystkich koncertów, kościół wypełniony był przez widownię. Stało się to już tradycją, że ludzie chcą posłuchać różnorodnej muzyki i tej bardziej wyciszonej, refleksyjnej, tej kameralnej. Stalowa Wola jest mocna w kulturę. Ten festiwal ma wspaniałą publiczność. Mamy w planach następny festiwal- mówi Robert Grudzień, dyrektor Festiwalu.
Podczas ostatniego w tym roku koncertu wystąpili: Nadsańska Orkiestra Kameralna z Chórem oraz chór i Kapela ludowa „Lasowianka” z Miejskiego Domu Kultury. W pierwszej części można było usłyszeć utwory muzyki klasycznej i nie tylko: Kaprys nr 2 Henryka Wieniawskiego, op.18, muzykę z filmu „Misja” w komp. Ennio Morricone, Arię Grabca z opery Goplana w komp. Władysława Żeleńskiego, El Condor Pasa w komp. Daniela Alomia Roblesa, Czardasz Vittorio Monti. W drugiej części zabrzmiały pieśni inspirowane kulturą lasowicką (Edward Horoszko): Anima Christi, Tryptyk Lasowiacki (Kamień, Lamenty lasowickie, Las, Pozdrawiam ciebie matko.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
"pod lasem pod borem moja dziewczyna '''- to pieśń religijna? Nawet fajna..
Jeśli taką muzykę grają w niebie to ja nie chcę do nieba. Ja kocham hard rock.
Niemniej Anima Christi czy pieśń maryjna Pozdrawiam ciebie matko by trochę słabo brzmiał w filharmonii... W kościele pięknie wybrzmiało. Ja jestem za takimi koncertami, także w kościele. Podobnie organowym i. Ten kościół przy klasztorze ma swój urok. I już się nie powtarzaj...
Koncert piękny, ale nie powinien odbywać się w kościele. Powtarzam się, ale naprawdę w Stalowej Woli nie brakuje odpowiednich miejsc na takie widowiska. Ludziom się podobało, bo już przez 30 lat przyzwyczaili się, że kościół można zamienić na salę koncertową. Oby nie stało się tak jak na Zachodzie, gdzie rzeczywiście z kościołów zrobiono muzea, filharmonie, biblioteki, a nawet hotele, restauracje i inne przybytki.
Koncerty w kościołach? To pomodlić się będę chodzić do filharmonii?
Piękny koncert. To trzeba było usłyszeć na żywo. Aż ciarki przechodziły po plecach. Brawo.
W Klasztorze coraz więcej imprez a kościół powinien służyć do modlitwy
Kiedy będzie Skrzek, ten sam, co z Kostrzewskim nagrywał Biblię Satanistyczną?
Wspaniały koncert żałuję że z powodu swego wygodnictwa nie byłem dziękuję że można chociaż fragmenty posłuchać i obejrzeć mam nadzieję że zostanie powtórzony w najbliższym czasie !
Pitolenie