Rzeź na drzewach, a może rutynowa wycinka?

Image

Mieszkańcy Stalowej Woli od dawna zaniepokojeni są ilością wycinek, które prowadzone są na terenie należącym do Nadleśnictwa Rozwadów. Ciosem była wycinka drzew w kierunku Tarnobrzega, gdzie wiele osób biegało po ścieżce, bądź spacerowało wśród drzew, gdzie chodziliśmy na grzyby i jagody. W ostatnim czasie skontaktował się z nami Czytelnik w sprawie kolejnej wycinki. Jak sam podkreślił to co się dzieje, to istna rzeź na drzewach.

- Wiem, że temat co jakiś czas powraca, ale to co dzisiaj zobaczyłem, to jest moim zdaniem już rzeźnia na drzewach. Ta rzeźnia odbyła się w lasach po lewej stronie od drogi na Tarnobrzeg, w głąb lasu. Widzimy ogrom wyciętych drzew, dużych, zdrowych okazów. Tu nie ma tłumaczenia, że zostają usuwane stare drzewa, czy te zasłaniające drogę, lub ewentualnie pod teren przeznaczony na budowę, bo tu ani nie ma drogi, ani nic się nie buduje i nie będzie budować. Kiedy ta rzeźnia wreszcie się skończy, komu to służy?- napisał Czytelnik.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Nadleśnictwem Rozwadów.

- Nadleśnictwo Rozwadów informuje, że na wskazanym obszarze prowadziło rutynowe prace z zagospodarowania lasu zgodnie ze sztuką leśną oraz w oparciu o obowiązujący Plan Urządzenia Lasu zatwierdzony przez Ministra Środowiska. Aktualnie mają miejsce prace porządkowe, niezwiązane z wycinką drzew, polegające na przygotowaniu terenu pod odnowienie nowym pokoleniem- wyjaśnia Inżynier Nadzoru Roman Dudziak z Nadleśnictwa Rozwadów.

Temat i argumenty dotyczące wycinki zostawiamy do oceny naszym Czytelnikom…

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =