Agnieszka Kobylarz wygrywa wybory na wójta Gminy Bojanów
W wyborach na stanowisko wójta gminy Bojanów zwyciężyła dotychczasowa sekretarz gminy, Agnieszka Kobylarz, zdobywając poparcie 62,01% wyborców, czyli 2135 osób. Kobylarz pokonała konkurenta, Sławomira Serafina, który rządził gminą przez ostatnie 18 lat.
Agnieszka Kobylarz odniosła sukces wygrywając z komitetem wyborczym „Po stronie mieszkańców”. Ukończyła Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, gdzie zaliczyła studia na dwóch fakultetach: Prawo i Administracja. Jej zwycięstwo wyraźnie podkreśla zaufanie, jakim cieszy się wśród mieszkańców gminy oraz umiejętności i kompetencje, które teraz będzie miała okazję wykorzystać pełniąc nową, odpowiedzialną funkcję.
Przegrany w tych wyborach Sławomir Serafin, związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim jako naukowiec z tytułem doktora prawa, nie zdołał obronić swojej pozycji. Startując z komitetu wyborczego "Wyborcy Wspólnie dla Rozwoju", otrzymał poparcie na poziomie 37,99% co przekłada się na 1315 oddanych na niego głosów.
Zmiana na stanowisku wójta Gminy Bojanów zapowiada nowy rozdział w życiu społeczności lokalnej, w którym Agnieszka Kobylarz będzie miała okazję wprowadzić swoje wizje i projekty na rzecz rozwoju gminy. Jednocześnie warto docenić dotychczasową pracę Sławomira Serafina, który przez wiele lat pełnił tę funkcję, wnosząc swoje doświadczenie i zaangażowanie.
Komentarze
"Aldona", przypowieść biblijną to komu dedykujesz bo nie mogę zmiarkować? Nawet w tej przypowieści jest mowa o bankierach i pieniądzach, uważnie ją czytając. Czyli jak światem światem pieniądz był motorem postępu i... wiary!
Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!" Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
Napotkany po wyborach człowiek w gminie mówi : teraz wójt będzie wykładał... płytki w Castoramie! Zawsze pycha kroczy przed upadkiem. Pani Agnieszka ma przed sobą 5 lat by zrealizować program wyborczy. Po owocach ją poznamy.
I tu się nie zgodzę. Ludziom nie przeszkadzało czy ktoś coś ma czy nie. Ludzie zobaczyli co ta władza zrobiła z człowiekiem - jak Wojt potrafił gnoic innych i realizować swoje cele nie patrząc na innych - bo ma wizję i on zrobi. I to jest przyczyną upadku Serafina. Jego pycha i lekceważenie słabszych.
Bo widzisz ludzie kierowali się pychą i zazdrością. Zagłosowali na kobylarz tylko i wyłącznie dlatego bo dotychczasowy wójt czegoś się dorobił i wiedział jak inwestować swoje pieniądze aby coś osiągnąć. A ludzi to bardzo bolało że on "coś ma" i że się już " nachapał" taka ludzka mentalność. Ale nie widzą jak gmina przez te 17 lat się prężnie rozwijała. W tej kadencji będzie się rozwijać harcerstwo i strzelnice wirtualne???? No ale ludzie będą szczęśliwi bo Serafin już się "nachapał" i nie rządzi. Pożyjemy zobaczymy . Ludzie się obudzą z ręką w nocniku, ale niestety będzie już za późno. Pani Wójt obieca wszystko darmowe nawet basen który według niej miał się sam nie utrzymać a teraz jednak będzie darmowy. Ale głupi lud się cieszy i klaska brawa....
Wystarczy sobie odpowiedzieć na jedno proste pytanie - co się stało, że po tylu latach jednak dobrego zarządzania gminą wójt przegrał? I to jeszcze taką różnicą głosów? Widać ta zmiana była potrzebna. Ludzie wybrali spokój i lepsze zaangażowanie w ich przyszłość i potrzeby. Tyle.
Wybraliście sobie Lady Makbet na wójta...
Ładna ta 'wójcina, ładna ci", teraz to i ci za rzeką będą mieli lepiej wszak to ta sama wieś tylko rzeką przedzielona!
Szczerze mówiąc to wójta Bojanów za rzeką w ogóle nie dbał pakował pieniądze tylko w Stany my jako ludzie Bojanowa za rzeką byliśmy zawsze pokrzywdzeni żadnych inwestycji a dopiero nowy sołtys załatwiał sprawy choć było bardzo ciężko coś załatwić do tej pory ubiegamy się o drogę asfaltową i nie została zrobiona a została obiecana a tym bardziej wykluczenie miejscowości takie jak pietropole zrobiona tylko kanalizacja i to w bardzo drogej cenie a tak to miał wszytko daleko w tyle
Wielka szkoda dla gminy, dla drzemiącego w niej potencjału i dla mieszkańców. Ostatnie 17 lat rządów pana Wójta pokazało, że jeżeli ma się chęci i motywacje, to można dokonać wielkich rzeczy. Ponad 60 milionów złotych przeznaczonych na inwestycje w naszej gminie podczas minionej kadencji udowadnia umiejętności gospodarcze i kompetencje do sprawowania tego urzędu. Niestety, wyborcy pokazali, że to najwyższy czas na zmiany. Ale czy zmiany na lepsze? Każdy może się domyślać.
Sekretarz Gminy, to mniej więcej dyrektor firmy, który ma nad sobą tylko Wójta - mniej więcej prezesa.
Nie rozumiem zbytnio podejścia wyborców. Jak można było nie wybrać na kolejną kadencję Pana Serafina, człowieka który w zaledwie 17 lat ze zbiorowiska wioch zabitych dechami zrobił prawie metropolię z basenem, kompleksami sportowymi, kanalizacją i drogami (oraz wieloma innymi nie wymienionymi rzeczami) a także uczynił perspektywę stworzenia pięknego projektu - Doliny Zdrowia, który może nie teraz ale za 10/20 lat zwróciłby się gminie x-krotnie i niebywale podniósł poziom życia dorównując a nawet przeganiając niejedno miasto. Należy tylko życzyć powodzenia Pani Wójt w spełnianiu swoich licznych obietnic wyborczych..
Stanowisko Sekretarza Gminy ma się do sekretarki tyle co wół do karety.
Były już wójt to doskonały przykład jak władza potrafi uderzyć do głowy.
Przez lata wiele dobrego zrobił dla gminy i potrafił współpracować z panią Agnieszką. Jednak ostatnia jego kadencja to już pokaż egoizmu, narcyzmu, i walki o podejrzane interesy.
wyglonda na to ze sekretarka zmiazdzyła wojta
Tak to musiało się skończyć bo wcześniej dzięki radnemu z gminy pochodzącemu z GWOJŚDZCA byłemu mistrzowi POLSKI w strażaków dostał szansę na start w wyborach na wójta BOJANOWA. Lecz po wygranych wyborach 9 lat temu pogonił ze stanowiska tego radnego który wtedy zasiadał jako przewodniczący rady gminy. Po prostu bał się ten wójt BOJANOWA , SERAFIN radnych ze STANÓW [tylko nie tych za oceanu] tylko z gminy BOJANÓW ale też bał się radnych z BOJANOWA którzy szantażowali go , że jak nie pozbędzie się tego radnego z GWOJSDZCA to przegra następne wybory na wójta BOJANOWA.