Wypadek z udziałem pieszego

Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło w piątek w godzinach popołudniowych w Racławicach. Na przejściu dla pieszych został potrącony mężczyzna, był pijany.
Przed godz. 17 dyżurny komendy skierował patrol policji do Racławic, gdzie na odcinku drogi krajowej nr 77 miało miejsce potrącenie pieszego. Poszkodowany w trakcie uderzenia przez toyotę rav4 przechodził przez pasy. Mężczyzna, 35-letni mieszkaniec tej samej miejscowości został przewieziony do szpitala. Policjanci zbadali stan jego trzeźwości. Urządzenie wskazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca toyoty był trzeźwy.
KPP
Komentarze
Jeśli zdjęcie to nie fake (często się to na tym portalu zdarza) to oceniając po dziurze w szybie, nie przeżył by tego na trzeźwo.
Ale wszyscy są pieszymi.
No a szczegolnie ten co wyemigrowal do UK, juz zapomnial, ze sam tu sie urodzil i żył.
najwazniejsze ze najglosniej ujadaja ci ktorzy prawka nawet nie posiadaja hehe
Nie ważne czy był pod wpływem alkoholu czy nie.Kierowca nie zachował należytej ostrożności,potrącił człowieka na pasach.
Chlopie siedz sobie tej zakichanej UK jak ci tam dobrze, a od Polski i Polaczkow wara. Ty juz wybrales - szczórze zycie na wygnianiu w kraju ciemnoty i rozpusty. Powiem ci cos, czego na pewno nie wiesz. UK nie umywa sie do Polski, zaczynajac od bogactwa historii po mentalnosc i ludzka mądrosc.
W UK siedzialby kierowca i to w ten sam dzien .I nie wazne czy pieszy byl na pasach czy na srodku skrzyzowania i nie ma znaczenia czy pieszy byl trzezwy,nacpany czy pijany.Kierowca ma uwazac i tyle w temacie .Ale wy polaczki jestescie jak zawsze najmadrzejsi.inni sa glupkami i maja gliupie podejscie do przepisow tylkowy macie wszystkie racje .A przeciez w UK jezdzono samiochodami kiedy w polsce marzeniem bylo posiadanie furmanki.
Pasy nie pasy, po raz kolejny jakiś niewydarzony dreszcz wpakował sie komuś pod koła, piesi tak samo mają uważać a nie przechodzić sobie jak święte krowy, co z tego że pasy, one nie uprawniają pieszego do tego żeby nie zachować bezpieczeństwa. No ale jak ktoś ma 3 promile to wątpie czy odróżnia pasy od przejazdu kolejowego... Sam sobie winien pijaczyna
aniu!kierowca ma zachowac szczeg. ostroznosc i tyle
a macie tą swiadomosc ze w kod. o ruchu drog.jasno jest opisana definicja wtargniecia pieszego nawet na pasach.czy ktos wam obiecal po trzy życia na pasach.juz za pierwszym moze nastąpic game over.jak do mnie 3%przemawiają za tym ze skoro pieszy jest takim samym uczestnikiem ruchu to promile są nade wszystko .z kierowcą by tak bylo
Co prawda to prawda wina jest po stronie kierowcy! Kierowca musi zwolnić widząc pasy nawet jeśli nie ma pieszego!
Był pijany, ale przechodził przepisowo przez pasy.