Rozmowy o kolejowych przystankach



Dwa przystanki: Nisko Osiedle 1000- lecia i Podwolina przejdą rewitalizację, ale dopiero przyszłym roku. W 2016 nowy blask zyska tylko przystanek kolejowy w Stalowej Woli.
O przystankach kolejowych rozmawiali włodarze Stalowej Woli i Niska. Rewitalizacja takich obiektów ucieszy pasażerów pociągów i poprawi komfort oczekiwania na pociąg.
- Odbyło się w Nisku spotkanie z prezydentem Stalowej Woli, z panem Lucjuszem Nadbereżnym. Przede wszystkim chodziło o współdziałanie między miastami. Rozmawialiśmy na temat uporządkowanie przystanków kolejowych. Uzgodnienie jest takie, że w tym roku środki finansowe przeznaczamy na teren Stalowej Woli- to nie są duże pieniądze- a w przyszłym roku na teren Niska. Chcemy uporządkować dwa przystanki: jeden na 1000- lecia i drugi na Podwolinie, bo wyglądają one jak z XVII wieku. Ponieważ będzie kumulacja środków gmin, miasta, marszałka, Stalowa Wola ma pilną potrzebę dokumentacyjną, chcieli żeby im odstąpić w tym roku, więc to poszło w tym kierunku, a w przyszłym roku my będziemy robić przystanki- mówi burmistrz Julian Ozimek.
Rada Miasta Stalowa Wola jeszcze w styczniu podjęła decyzję o przeznaczeniu 51 tys. zł na utworzenie poczekalni przesiadkowej na Dworcu PKP – Stalowa Wola przy ul. Ofiar Katynia. Miasto przez 30 lat będzie dzierżawić część obiektu stojącego przy stacji głównej PKP, w której usytuowana będzie poczekalnia. Chodzi o ten sam budynek, w którym jeszcze kilka lat temu funkcjonowała taka poczekalnia. W drugiej części obiektu mieści się karczma.
[AB]
Komentarze
Kraków wprowadził taką liczbę połączeń o stałych godzinach na trasie regionalnej Kraków - Wieliczka i liczba pasażerów na dobę wzrosła z około 300 do 3000!!!
Wpiszcie w wyszukiwarkę internetową:
CZT TV #13 Nawet Niemcy nie wszędzie stosują LCSy
Kraków wprowadził taką liczbę połączeń o stałych godzinach na trasie regionalnej Kraków - Wieliczka i liczba pasażerów na dobę wzrosła z około 300 do 3000!!![/b]
Wpiszcie w wyszukiwarkę:
CZT TV #13 Nawet Niemcy nie wszędzie stosują LCSy
Nie tylko w Wielkopolsce (około 20 połączeń REGIO z Poznania do Wągrowca i 20 z powrotem na linii jednotorowej wyremontowanej z odpowiednią liczbą koniecznych mijanek) i ostatnio z Krakowa do Wieliczki ( 36 połączeń REGIO w jedną stronę) jest bardzo dużo połączeń regionalnych. Nawet co godzinę czy pół godziny. W Niemczech na regionalnych trasach między nawet niedużymi miastami np. 50 tys jak Memmingen czy 120 tys. mieszkańców jak Ulm jest co pół godziny od 6 rano do 24, co daje 34 połączenia REGIO w 1 stronę.
w nisku na 1000 lecia to szkoda remontować bo dzicz miejscowa zdewastuje w tydzień a wiadono ze policmajstry i sok-i się tam nie zapuszczają, wolą wozić się po bezpieczniejszych miejscach
po jednej dla wsiadających i dla wysiadających,-tak żeby nie robić tłoku w czasie czytania.
mam pytanie po co są dwie tablice z nazwą miejscowości/stacji na peronach?
~wacek żeby ludzie chcieli jeździć to trzeba trochę zainwestować a tu polikwidowali połączenia i większość przystanków. Byliście w Wielkopolsce lub na pomorzu tam pociągi jeżdżą pełne ponieważ kursują co pół godziny a u nas w danym kierunku 3-4 składy więc pod kogo to jest ułożone. Ani do szkoły ani tym bardziej do pracy nie pasuje. U nas na podkarpaciu króluje busiarstwo
heniu ogarnij sie .To nie ten temat.załóż sobie wontek o parowozowni i skrob ile chcesz
kiedy w koncu odbuduja ta parowozownie w Rozwadowie?Ludzie chca tam muzeum i jakas knajpka.Kase PKP ma i to za duzo , widac to po ekranach ustawianych przy torach zeby na polach bylo ciszej.
kto jezdzi jeszcze koleja?