Pijany pasażer awanturował się w aucie


Pijany 48-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego wracając z Zakopanego awanturował się w samochodzie, niszczył wnętrze auta, wyzywał pasażerkę i groził kierowcy. W Grębowie (powiat tarnobrzeski) rodzina zwróciła się o pomoc do policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę. Miał 2,34 promila alkoholu w organizmie.
Do niecodziennej interwencji wezwani zostali policjanci z Grębowa (powiat tarnobrzeski). Wczoraj po godzinie 20, o pomoc zwróciła się czteroosobowa rodzina, gdy w prywatnym samochodzie doszło do awantury. Pijany 48-letni mężczyzna wracając z Zakopanego awanturował się w pojeździe, używał słów wulgarnych wobec podróżującej kobiety i groził pobiciem kierowcy. Awanturnik zniszczył wnętrze pojazdu.
Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 48-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego miał 2,34 promile alkoholu w organizmie. Pijany mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań w Tarnobrzegu w celu wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
KPP
Komentarze
Nacht jest Królem
A gdzie jest napisane, że czteroosobowa rodzina i facet ze Stalowej Woli?
beka, tam groził, ten zdemolował i obydwu grozi, prosta sprawa tylko ile.
to tyle, widziałeś kiedy bydło pijane, czego czepiasz się bydlątek. Człowiek pijany nie mieści się w tych nazwach, w naszym słownictwie brak określenia takiego typa któremu usnął rozum.
chwila chwila, a jak się w prywatnym samochodzie, którym podróżuje 4 osobowa rodzina, znalazł stalowowolanin z zakopanego?
nacht ty pajacu o cvzym ty piszesz? tam grozil a tam zdemolowal, wcale sie nie dziwie 'yntylygiencie' poo studiach ze pracy nie masz
Nacht siedzisz w domu w d.... byłeś g..no widziałeś, więc się nie wypowiadaj !
..bo trza umieć pić!
to właśnie po alkoholu wychodzi bydło z pozornie normalnych ludzi.
Nacht Polaków wyprasza sie przed startem? Kto by latach w ryanairach z rzeszowa? przestan sie kompromitowac...
To jeszcze nic.
Ostatnio jakiś 68-letni Polak wracający z Kanarów, dostał ataku w samolocie i groził że go wysadzi. A w autobusach i busach, regularnie jakiś pijak chce "przejąć stery".
Generalnie Polaka strach wpuścić do jakiegokolwiek środku lokomocji. Z samolotów należących do zagranicznych linii lotniczych, Polaków zwykle wyprasza się przed startem