Strażacy z OSP Zdziechowice uratowali leśnego zwierzaka



Maluszek zaplątał się w metalową siatkę i przerażony płakał za matką.
Zdarzenie miało miejsce w piątek wieczorem.
- W dniu wczorajszym o godz.18:50 zostaliśmy zadysponowani do sarny uwięzionej w siatce ogrodzeniowej, niedaleko ujęcia wody na Karkówce. Po dotarciu na miejsce, zgłaszająca wskazała położenie uwięzionej sarny, po czym ruszyliśmy pomóc zwierzakowi. By uspokoić młodego koźlaka, jeden z druhów okrył mu głowę i delikatnie uwolniliśmy go z metalowej siatki. Po konsultacji z lekarzem weterynarii oraz przybyłym na miejsce myśliwym, podjęta została decyzja o przeniesienie go w bezpieczne i zacienione miejsce, gdyż w pobliżu było słychać nawoływania matki. Po podaniu wody i chwilowym odpoczynku koźlak wykazywał chęć wstawania, więc oddaliliśmy się z miejsca. Po chwili obserwacji i upewnieniu się, że nic mu nie grozi udaliśmy się do jednostki- relacjonują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zdziechowicach.
Foto: OSP Zdziechowice.
Przewiń do komentarzy





Komentarze