Z Oczka trzeba było wyłowić śnięte ryby

Na zbiorniku wodnym, zwanym potocznie „Oczkiem”, doszło do „przyduchy”. Z wody trzeba było wyłowić śnięte ryby.

Do przyduchy dochodzi wówczas, gdy w zbiorniku wodnym, np. stawie, jeziorze, a nawet rzece, znacznie zmniejszy się poziom tlenu, co w konsekwencji może prowadzić do śnięcia ryb. Taka sytuacja zaistniała właśnie na naszym „Oczku”.

- Na zbiorniku Oczko w STW mamy początek „przyduchy”. Prosimy wędkarzy o ograniczenie wędkowania i skupieniu się na pomocy w porządkowaniu zbiornika (odłów „śniętej ryby” i pozbieranie śmierci)- apeluje Koło PZW Nr 3 "Rozwadów".

Sytuacja jest trudna z powodu upałów i wysychania wody. Na pomoc ruszyli strażacy.

- W dniu dzisiejszym 22.08 zostaliśmy zadysponowani do działań na zbiorniku "Oczko". Okazało się, że z powodu wysokich temperatur, niskiego poziomu wody doszło do tzw. „przyduchy na zbiorniku”. Nasze działania polegały na dotlenianiu wody przy pomocy pomp- informują strażacy z OSP Stalowa Wola.

A my apelujemy o niezaśmiecanie terenów „Oczka”. Pamiętajmy, że zrewitalizowany teren cieszy oczy nie tylko mieszańców, ale jest miejscem do życia ryb, ptaków, gadów i płazów.

Foto: Koło PZW Nr 3 "Rozwadów", OSP Stalowa Wola.