Stal Stalowa Wola - MKP Pogoń Siedlce. Szósta porażka Stali


To już 7 Kolejka Betclic 1 Liga. Mecz rozegrany został na własnym terenie. Warunki nie były łatwe. Upał i lejący się żar z nieba nie sprzyjały rywalizacji. I tym razem Stalówka zawiodła mimo tak słabego przeciwnika. Teraz jesteśmy jedyną drużyną, która nie wygrała ani razu.
W poprzednim sezonie siedlczanie rywalizowali już z naszą drużyną w II lidze. Raz wygrali (u siebie), raz przegrali (u nas). W I lidze wiedzie im się kiepsko, podobnie jak i nam. Spodziewać więc można się było wszystkiego. Ogólnie oba zespoły 12 razy spotykały się na boisku i nigdy nie zanotowały jeszcze remisu. Dziś graliśmy w swoich zielono- czarnych strojach, bez Furtaka, który ujrzał w ostatnim spotkaniu czerwoną kartkę i bez 2 kontuzjowanych zawodników. Obie drużyny to świeży awans do I ligi.
Zaczęliśmy odważniej i to do nas należała inicjatywa w grze. Piłka częściej była na połowie rywali. Mimo to przez dłuższy czas, nie stworzyliśmy sytuacji do strzału. Za to w 16 minucie to Szuprytowski z Pogoni miał okazję na pierwszą bramkę dla Siedlec, ale Wilk złapał piłkę i wciąż było 0:0. 4 minuty później sytuacja się powtórzyła. Po 20 minutach, korzystając z faulu na zawodniku drużyny przyjezdnej, zrobiono przerwę na płyny. Upał nie odpuszczał. Gra przeniosła się na stronę rywala. Teraz piłka częściej bywała przy bramce Wilka. W 27 minucie, po akcji, w której brał udział Jończy i Strózik, za sprawą Jakuba Banacha, padł upragniony gol dla Stali! Podobna sytuacja była w Opolu, kiedy to otwieraliśmy wynik meczu, a później straciliśmy 2 punkty. Później znów mieliśmy przerwę na nawodnienie. W 31 minucie była okazja na wyrównanie wyniku, ale futbolówka poleciała obok słupka bramki Wilka i gra toczyła się dalej. W 56 minucie Demianiuk z Pogoni faulował Jończego i sędzia pokazał pierwszą żółtą kartkę tego spotkania. Konieczna była interwencja medyczna. W 44 minucie Kamil Wojtkowski dostał kartonik za przytrzymanie zawodnika Pogoni za koszulkę. Jeszcze w tej samej minucie piłka za sprawą Dzięcioła mogła wpaść do naszej bramki. Na szczęście nic się nie stało. Pierwszą część spotkania przedłużono o 3 minuty.
Bilans I połowy to: w 53% posiadanie piłki leżało po stronie Stali Stalowa Wola, wykonaliśmy 4 strzały na bramkę Pogoni, w tym 3 celne (goście 5 strzałów, w tym 1 celny). Siedlczanie dopuścili się aż 10 fauli na naszych zawodnikach (Stal- 7).
II połowa rozpoczęła się aż od 3 zmian w drużynie Pogoni. Na pewno trener Marek Brzozowski nie był zadowolony z gry swoich zawodników. Wciąż było bardzo gorąco. W 49 minucie Milasius z Siedlec zobaczył żółtą kartkę za faul na zawodniku Stali. Podbudowani bramką zielono- czarni grali na początku dużo lepiej niż rywal. Wciąż nie padały jednak kolejne gole, na które tak czekali kibice ze Stalowej Woli. Lepsza gra nie gwarantuje przecież wyników. W 53 minucie Cezary Demianiuk z Pogoni kopnął piłkę do Mateusza Majewskiego, a ten uderzył w bramkę Wilka i Pogoń Siedlce świętowała zdobycie gola. Było już 1:1. W 51 minucie Mydlarz próbował zmienić wynik, ale Pruchniewski z Pogoni obronił. Piłka gościła teraz równie często na obu stronach boiska. Ale to przyjezdni zaczęli stwarzać coraz więcej okazji do bramki. W 60 minucie Pyrdoł huknął na naszą siatkę. Wilk obronił. Kilka sekund później Demianiuk uderzył w futbolówkę, ale ta poleciała nad poprzeczką. W 61 minucie Pchełka wszedł za Zauchę. W 63 minucie faulowany został Wojtkowski, Danielewicz z Pogoni zobaczył żółty kartonik. Z rzutu wolnego huknął później na bramkę, ale bezskutecznie. W 65 minucie Szuprykowski celnie wbił piłkę Stali. Przegrywaliśmy 1:2. I mieliśmy powtórkę z meczu z Odrą Opole, który rozegraliśmy w środę. W 66 minucie znów piłka poleciała w stronę Wilka. Ten obronił. Rywale obudzili się i grali jak zaczarowani. Wciąż atakowali i próbowali podwyższyć wynik. Raz za razem stwarzali sytuacje do punktowania. W 69 minucie Wilk znów, i to dwukrotnie, musiał wybić piłkę ręką. Futbolówka wciąż toczyła się przed bramką zielono- czarnych. W 70 minucie znów doszło do zmian w Stalówce. Soszyński zastąpił Wojtkowskiego, Fedejko wszedł za Kowalskiego. Odświeżona drużyna zielono- czarnych miała szansę na ożywienie gry Stalówki. W 74 minucie był czas na nawodnienie. W 76 minucie bramkarz Siedlec, 17- letni Mateusz Pruchniewski, obronił strzał główką Banacha. Nie minęło za dużo czasy, gdy ponownie mieliśmy szansę stracić kolejną bramkę. Na szczęście tak się nie stało. Znów doszło do zmian w Pogoni. Tym razem dwóch. W 81 minucie za złapanie za koszulkę zawodnika Pogoni kartkę dostał Lelek. W międzyczasie nastąpiła kolejna, czwarta zmiana w Stalówce. Wszedł Fedejko. W 88 minucie Wilk dwoił się i troił broniąc bramki, bo przed jego polem zakotłowało się od zawodników. Nasz bramkarz wyłapał błędy popełnione przez Pogoń dosłownie i w przenośni, chroniąc nas przed utratą kolejnych goli. Chwil grozy było w ostatnich minutach więcej. Do II połowy doliczono 4 minuty. W 91 minucie Szuprykowski trafił w nasz słupek, a odbitą piłkę Mateusz Majewski wbił celnie w bramkę Wilka. Mecz można było już tym momencie zakończyć.
Bilans II połowy: Stal 58% przy piłce, 8 strzałów na bramkę (6 celnych), przy 16 strzałach Pogoni i aż 9 celnych. Siedlczanie 17 razy faulowali i dostali 3 żółte karki, Stal faulowała 13 razy dostając 2 żółte kartki.
Stal przegrała kolejny mecz, na 7 spotkań mamy w dorobku jedynie 1 remis i 6 przegranych. Tym samym jesteśmy jedyną drużyną, która w I lidze nie wygrała ani jednego spotkania. Do soboty w parze była z nami Pogoń Siedlce.
Stal Stalowa Wola 1:3 (1:0) MKP Pogoń Siedlce
SKŁADY:
Stal Stalowa Wola: Adam Wilk (b), Jakub Górski, Sebastian Strózik, Krystian Lelek, Michał Mydlarz, Jakub Banach, Patryk Zaucha, Dominik Jończy, Kamil Wojtkowski, Kacper Chełmecki, Jakub Kowalski (k).
Rezerwa: Mikołaj Smyłek (br), Borys Freilich, Łukasz Soszyński, Dawid Łącki, Cyprian Pchełka, Oskar Bystrek, Igor Fedejko.
Trener: Ireneusz Pietrzykowski.
MKP Pogoń Siedlce: Mateusz Pruchniewski (br), Damian Szuprytowski (k), Jakub Sinior, Piotr Pyrdoł, Titas Milasius, Oleksii Zinkevych, Ernest Dzięcioł, Oskar Krzyżak, Cassio Santiago, Cezary Demianiuk, Daniel Pik.
Rezerwa: Eric Topór, Robert Majewski, Miłosz Drąg, Mateusz Majewski, John Isaak Amoah, Jakub Okusami, Danny Babor, Lucac Hrnciar, Krzysztof Danielewicz.
Trener: Marek Brzozowski.
Sędzia Główny: Szymon Łężny (Kluczbork).
Sędziowie asystenci: Jacek Babiarz, Paweł Jałowiec.
Komentarze