Propozycje opłat za odpady i podatek od nieruchomości w 2025 roku


Od kilku lat w Stalowej Woli nie było podwyżek za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Podatek od nieruchomości dla mieszkańca za dom i mieszkanie jest jednym z najniższych w skali całego kraju. Co dalej z opłatami komunalnymi?
MIASTO NADAL CHCE POMAGAĆ MIESZKAŃCOM USTALAJĄC NIŻSZE OPŁATY
Polacy spotkali się z falą podwyżek w każdej dziedzinie życia. Żyje się ciężko, dlatego niskie opłaty komunalne są dużą pomocą dla mieszkańców Stalowej Woli. Analizując obecną sytuację społeczno- gospodarczą, wysoką inflację, wysokie i rosnące ceny paliw, gazu, energii, a tym samym wzrost kosztów prowadzenia gospodarstwa domowego dla mieszkańców oraz prowadzenia działalności gospodarczej dla przedsiębiorców, samorząd miasta Stalowej Woli proponuje utrzymanie obecnej stawki podatku od nieruchomości dla mieszkańca za dom i mieszkanie oraz utrzymanie niskich stawek za wywóz odpadów, co jest w pełni uzasadnione społecznie i gospodarczo. Podczas konferencji prasowej skarbnik miasta Michał Buwaj i wiceprezydent Tomasz Miśko przedstawili propozycje cen na rok 2025.
- Celem działań miasta w zakresie kształtowania polityki dochodowej jest wypracowanie rozwiązań systemowych, które będą przewidywalne, racjonalne i optymalne tak dla budżetu, jak i dla mieszkańców i przedsiębiorców. Proponowane stawki opłat, zarówno dla mieszkańców, jak również przedsiębiorców i innych właścicieli nieruchomości niezamieszkałych są niższe niż stawki maksymalne, określone w ustawie i stosowane w innych samorządach– powiedział wiceprezydent Tomasz Miśko.
Zatwierdzić stawki będzie musiała Rada Miasta. Propozycja wyszła od gminy, która wzięła pod uwagę wzrost cen w każdej dziedzinie życia. Działania mają na celu pomoc mieszkańcom i firmom.
- W konsekwencji takich działań, zaproponowano stawki podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców w 2025 roku w wysokości przewidzianej na 2024 rok, co oznacza, że stawki proponowane, nie osiągną maksymalnych stawek dopuszczonych przez prawo na 2025 rok. Podatek dla mieszkańców od nieruchomości za dom i mieszkanie pozostają niezmieniony od 2008 roku i jest najniższy w Polsce– zapewnia skarbik Michał Buwaj.
Wzrost opłat za odbiór i transport odpadów, wzrost ceny zagospodarowania poszczególnych frakcji odpadów, wzrost minimalnego wynagrodzenia oraz skokowe różnice w cenach paliw i energii wymuszają propozycję zwiększenia stawki za odpady do wysokości 27 zł dla mieszkańców Stalowej Woli, co i tak stanowi jedynie ok. 50% stawki maksymalnej na rok 2024. Obecna ustalona na rok 2024 maksymalna stawka ustawowa od mieszkańca wynosi 53,56 zł. W poszczególnych samorządach opłaty te kształtują się na poziomie około 30, 34, a nawet 37 zł za mieszkańca. Maksymalna stawka za wywóz odpadów z nieruchomości niezamieszkałych wynosi obecnie 34,81 zł dla podstawowego pojemnika 120 l. Proponowana stawka w uchwale to 18 zł za pojemnik 120 l., a więc stanowi także ok. 50 % stawki maksymalnej. Proponowane stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi utrzymują obecne, bardzo preferencyjne dla mieszkańców, przedsiębiorców oraz innych właścicieli nieruchomości ceny odpadów komunalnych na terenie miasta Stalowej Woli. Mając na uwadze koszty życia rodzin wielodzietnych, stawka opłat za odpady komunalne będzie dla nich o 5 zł niższa.
Utrzymanie obecnych, niskich stawek opłaty za gospodarowanie odpadami jest podyktowane realizacją strategii samorządu Stalowej Woli jako miasta o niskich, przyjaznych dla mieszkańców i przedsiębiorców opłatach komunalnych.
OPOZYCJA MA WŁASNE ZDANIE
Niespodziewanie podczas konferencji prasowej pojawiła się trójka radnych opozycji: Andrzej Szymonik, Damian Marczak, Daniel Hausner.
Radny Szymonik skrytykował działania radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta miasta, którzy mimo niebilansującego się systemu gospodarki odpadami, utrzymywali je na tak niskim poziomie. Przyznał, że od początku był przeciwnikiem dokładania funduszy z kasy miejskiej do rachunków za opłaty komunalne. Podkreślił, że system podatkowy, który zaproponował skarbnik, nie tylko podniesie podatki na rok 2025, ale także będzie regularnie podnosił stawki podatkowe w kolejnych latach.
- Konkluzja jest jedna: pieniędzy nie ma i trzeba, że tak powiem, najprostszym sposobem podnieść podatki, praktycznie do stawek maksymalnych- mówił Szymonik.
Radny Damian Marczak opowiedział o spotkaniu, które odbyło się poprzedniego dnia, a odnosiło do tematów, o których mowa była na piątkowej konferencji. Nie podobało mu się to, że rozmowa dotyczyła wyłącznie strony przychodowej, gdzie zagląda się mieszkańcom do portfeli. Mówił, że rozmowa nie tyczyła się oszczędności jakie miasto powinno wprowadzić. Zaznaczył, że powinno się przesunąć w czasie niektóre duże i kosztowne zadania, które są planowane w Stalowej Woli. Wskazywał na to, że miasto musi podejmować takie działania naprawcze, które ograniczą koszty. Na przykład niepotrzebną jednostką, o czym mówił od samego początku, jest SCUW. Innym przykładem nierentownego przedsięwzięcia jest hala owocowo- warzywna.
- Dopóki urząd nie pokaże, że chce oszczędzać, to my, jako radni, nie zgodzimy się żeby dosypywać do tego systemu pieniądze, bo one są przepalone- mówił radny Marczak.
Także radny Daniel Hausner przypomniał o tym, że już dawno temu prosił o oszczędne gospodarowanie zasobami miejskimi, na co słyszał, że ówczesne zadania to są takie „słoiki na zimę”. Radny nieco sarkastycznie przyznał, że chyba nadszedł czas, by z tych zapasów- słoików właśnie teraz skorzystać.
Komentarze