W lesie wielu grzybiarzy… Także na poligonie

Image

W okolicznych lasach grzybów zatrzęsienie. Jeszcze więcej chętnych na nie. Wiele osób chciałoby nazbierać grzybków jak najszybciej. Idzie więc na skróty i wchodzi na tereny objęte zakazem.

Tymczasem każdego dnia z terenu poligonu słychać strzały, bo wojsko przeprowadza ćwiczenia. Na tereny objęte jurysdykcją wojskową wciąż niezmiennie od lat obowiązuje zakaz wstępu. Komunikaty pojawiają się co miesiąc i nie pozostawiają złudzeń. Ci, którzy mimo to zdecydują się na zbieranie grzybów na poligonie, muszą liczyć się z wysokimi karami pieniężnymi.

Ćwiczenia odbywają się nie tylko w dni powszednie, ale również w dni wolne. Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych- Dęba komendant ppłk. Mariusz Kseń apeluje do mieszkańców okolicznych miejscowości, jak i przejeżdżających w pobliżu terenu poligonu, o bezwzględne przestrzeganie zakazu wstępu na teren objęty ćwiczeniami. O zakazie informują tablice ostrzegawcze, maszty z kulami oraz oznakowane szlabany zamykające wjazd na drogi poligonowe. Nie jest więc tak, że ktoś przez przypadek może wejść do lasu. W ubiegłych latach nieprzestrzeganie tych zasad było przyczyną wielu tragedii. Bezmyślność oraz brak zdrowego rozsądku doprowadza do groźnych wypadków na poligonie, w których ofiarami są osoby cywilne, najczęściej dzieci i młodzież. Teren poligonu jest patrolowany przez Żandarmerię Wojskową, a osoby łamiące obowiązujący zakaz podlegają karom administracyjnym, w tym finansowym.

- Bezmyślność oraz brak zdrowego rozsądku doprowadzają do groźnych wypadków na poligonie, w których ofiarami są osoby cywilne- najczęściej dzieci i młodzież. Dzieje się tak niestety dość często przy milczącej akceptacji rodziców i dorosłych. Ostrzegam, że teren poligonu jest ciągle patrolowany przez Żandarmerię Wojskową, a osoby łamiące obowiązujący zakaz podlegają karom administracyjnym, w tym finansowym- informuje komendant ppłk. Mariusz Kseń.

Zakaz obowiązuje do końca miesiąca, ale na pewno będzie przedłużone na kolejny miesiąc. Tymczasem na drogach wjazdowych do lasu, tuż przy tablicach informacyjnych, parkuje wielu kierowców. Oznacza to, że mnóstwo mieszkańców chodzi po terenach niebezpiecznych w poszukiwaniu grzybów. Warto się zastanowić nad tym, czy narażanie swojego zdrowia i życia, a także portfela jest dla nas opłacalne?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =