Bezmyślny kierowca Audi nie zważał na to, że może kogoś zabić


Policyjny miernik prędkości wskazał, że kierujący jechał z prędkością 114 km/h na odcinku drogi, na którym obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. 40- latek bez wyobraźni mógł kogoś zabić.
Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość. Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m.in. dłuższa droga hamowania i brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku. W sobotę policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 114 km/h.
Policjanci z niżańskiego ruchu drogowego sprawdzali prędkość z jaką poruszają się kierowcy po drogach w Nisku. Po godz. 20:00, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym Audi. Policyjny miernik prędkości wskazał, że kierujący jechał z prędkością 114 km/h na odcinku drogi, na którym obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.
Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym, 40- letni mieszkaniec powiatu niżańskiego stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. zł oraz 14 punktami karnymi.
Policja apeluje o rozwagę na drogach i przypomina, że nadal jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych jest nadmierna prędkość.
Komentarze