Wierni dali świadectwo wiary – uroczystość Bożego Ciała w Stalowej Woli


Dziś w całej Polsce, także w Stalowej Woli, obchodziliśmy jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicznym Kościoła Katolickiego, Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, znaną powszechnie jako Boże Ciało. Tysiące wiernych uczestniczyło we Mszach Świętych i procesjach eucharystycznych, dając publiczne świadectwo swojej wiary i przywiązania do Chrystusa obecnego w Eucharystii.
Boże Ciało to święto, które łączy w sobie głęboką duchowość z piękną tradycją. Katolicy wierzą, że pod postacią chleba i wina w czasie Mszy Świętej obecny jest sam Jezus Chrystus, prawdziwie, realnie i substancjalnie. Uroczystość ta została ustanowiona w XIII wieku, by w sposób szczególny oddać cześć tej tajemnicy i uczcić Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.
Wierni wychodzą na ulice miast i wiosek, by publicznie wyznać wiarę. W Stalowej Woli procesje zorganizowały wszystkie parafie, każda z osobno. Tradycja wspólnych procesji są już, niestety, przeszłością.
Dzisiejsze święto przypomina, że Eucharystia jest centrum życia Kościoła. Boże Ciało jest świętem obecności, tej Bożej, ale i ludzkiej: sąsiedzkiej, rodzinnej, wspólnotowej.
W tym dniu ulice Stalowej Woli zamieniły się w żywy Kościół, procesje zaś były publicznym wyznaniem wiary. Przed Najświętszym Sakramentem wciąż sypane są przez dziewczynki kwiaty, chłopcy dzwoneczkami oznajmiają, że oto osiedlami przemierza sam Chrystus błogosławiąc nas i nasze rodziny. Wielu wiernych zaangażowało się w przygotowanie ołtarzy, dekoracji i liturgii, pokazując, jak silna i żywa jest wiara w naszej lokalnej społeczności. Podkarpacie wciąż jest silne wiarą, Bogiem i to pokrzepia, i to daje nadzieję na przyszłość, przekonanie, że tradycja zachowa się w pełni i przeniesiona zostanie na kolejne pokolenia. Póki ona żyje, żyjemy wszyscy.
Ale Boże Ciało to nie tylko obyczaj, to żywe świadectwo, że Chrystus jest obecny pośród nas. Dzisiejszy dzień był tego pięknym dowodem.
Przewiń do komentarzy


















































































































Komentarze
Jakie protesty w calej Polsce ! Przeciez kazdy gorliwy katolik , z swoim specyficznym sposobem myslenia, wie ze to wszystko wina Putina.
No wszystko pięknie ale kiedy będą protesty w całej Polsce w takiej ilości. ?Czy aż tak dobrze nam się żyje? Jest coraz gorzej!
A to czasem nie ks. Jerzy Kułaczkowski? a nie Kłaczkowski!
Taki filozof w KULu?
Czy można gdzieś odsłuchać?
Ksiądz prof. Kłaczkowski to klasa sama w sobie. Jego kazania wzruszają każdego. Dlatego jest profesorem. Żeby jeszcze dzieciątek było więcej chętnych i w ogóle.
Pewnie, że więcej takich kazań, a na pewno w kościołach nie zobaczy się młodych ludzi.. Profesor udowadniał, że kościoł zatrzymał się w średniowieczu, w szczególności słychać było w jego słowach żal o braku dziesięciny dla księdza.
W Bazylice bardzo dobre kazanie ks. prof Kłaczkowskiego , więcej takich kazań.