Potrącił autem kierującego hulajnogą i uciekł nie udzielając chłopcu pomocy



Niżańscy policjanci pracowali nad sprawą zdarzenia drogowego, w którym ucierpiał 15- letni kierowca hulajnogi. Nastolatek został potrącony przez pojazd, którego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.
W miniony czwartek, tuż po godz. 19:00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nisku otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem nastoletniego kierowcy hulajnogi elektrycznej w miejscowości Zarzecze. Z przekazanych informacji wynikało, że młody kierowca jednośladu został potrącony przez pojazd.
Na miejscu interwencji funkcjonariusze ustalili, że 15- latek prawidłowo poruszający się hulajnogą elektryczną został potrącony przez samochód osobowy, którego kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. W wyniku zderzenia, młody kierowca hulajnogi doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala.
Intensywne działania funkcjonariuszy w tej sprawie pozwoliły zgromadzić materiał, na podstawie którego został wytypowany pojazd biorący udział w zdarzeniu. W toku prowadzonych czynności okazało się, że odpowiedzialnym za spowodowanie zdarzenia drogowego jest 34- letni kierowca osobowego Hyundaia.
Mieszkaniec powiatu niżańskiego usłyszał wczoraj zarzuty. O dalszym jego losie zadecyduje Prokuratura Rejonowa w Nisku.
Komentarze
ziomuś, to teraz zapłaci dużo więcej, kara będzie wyższa jak dobry samochód z ubezpieczeniem.
Stary polonez bez ubezpieczenia OC ,musial uciekac ,bo za brak OC z 10 tys trzeba placic .I tez kara z ucieczke plus oplata za leczenie w szpitalu.Musial uciekac .
Teresa, gdzie tak lekarze mówią? Głupoty wypisujesz. Każą uciekać z miejsca wypadku?
Lekarze mówią: nie znasz się nie ruszaj poszkodowanego bo mu zaszkodzisz. A inni każą mu pomagać czyli ruszać. Kto tu ma rację?
facet chyba zwariował albo nie tutejszy