Kolejne etapy prac związanych z zielenią Placu Piłsudskiego



Za nami kolejne etapy prac związanych z pielęgnacją zieleni na terenie Placu Piłsudskiego. Jak informuje miasto, nie były one, jak to niektórzy usilnie sugerują, prowadzone na zasadzie „wydaje mi się”, lecz były oparte na wiedzy i praktyce.
W tym tygodniu zakończyły się kompleksowe prace pielęgnacyjne obejmujące 100% drzew rosnących na terenie gdzie przeprowadzana jest rewitalizacja.
W ramach prac usunięto:
– jemiołę, czyli półpasożyta, który choć zielony, żyje kosztem drzewa,– gruby i drobny posusz,
– gałęzie krzyżujące się, które powodowały uszkodzenia wewnątrz koron drzew.
Ponadto wykonano szczególnie istotne zabiegi, których konieczność ujawnia się dopiero z poziomu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu metrów, czyli podczas przeglądów koron z wykorzystaniem podnośnika. Dotyczyły one nadłamanych gałęzi, głównie w koronach sosen.
Dlaczego to takie ważne?
Zimą, na gęstych zimozielonych koronach sosen gromadzi się śnieg, często w znacznej ilości. Konary i gałęzie ulegają przeciążeniu, deformacjom, a czasem pęknięciom lub złamaniom. Niektóre z nich są jedynie nadłamane, zachowują przewodzenie i wyglądają na zdrowe, bo pozostają zielone. Jednak ich struktura jest osłabiona, a kolejne zimy lub silne wiatry mogłyby doprowadzić do ich gwałtownego wyłamania. Takie elementy zostały zaklasyfikowane jako potencjalnie niebezpieczne i niezależnie od zielonego wyglądu, usunięte.
Prace zostały przeprowadzone przez specjalistów z odpowiednimi kwalifikacjami, z ukończonymi kierunkowymi studiami wyższymi, licznymi szkoleniami i certyfikatami oraz wieloletnim doświadczeniem w pielęgnacji drzewostanu, również na terenach objętych ochroną konserwatorską. Osoby te posiadały kompetencje i uprawnienia znacznie wykraczające poza wymagania tej konkretnej inwestycji.
Prace nie były prowadzone na zasadzie „wydaje mi się”, lecz były oparte na wiedzy i praktyce.
Komentarze