Szybowiec lądował awaryjnie na łące. W akcji pogotowie, policja i straż pożarna

Zdarzenie lotnicze miało miejsce w Musikowie (pow. stalowowolski).
Szybowiec należał do prywatnej osoby. Wylądował w trybie awaryjnym na łące 24 lipca br. około godziny 18:20.
- Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnych. Pilot opuścił rozbity szybowiec o własnych siłach i został przekazany pod opiekę ratowników medycznych. Przyczyny wypadku nie są znane. O zdarzeniu została poinformowana Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych- relacjonuje Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Stalowej Woli.
37- letni pilot leciał szybowcem z lotniska w Turbi. Wypadek zdarzył się kiedy już powracał na miejsce startu. Podczas przymusowego lądowania uszkodzone zostało skrzydło szybowca. Pilot nie wymagał hospitalizacji.
Foto: KP PSP w Stalowej Woli
Przewiń do komentarzy





Komentarze
U szkoda zabytkowy szybowiec połamany.
Kupiłbyś pan szybowiec z większą doskonałością, ty byś pan doleciał do Turbi.
Zdarza się. Każdy szybownik od czasu do czasu musi lądować przygodnie w polu. Mnie szkolono, że czasami warto lądować w zbożu. Nie ma kretowisk, kamieni. Zdrowia!
mial gosc szczesie.