Potrącenie rowerzysty na Okulickiego

Image

Mężczyzna jadący rowerem został potrącony przez samochód osobowy. Na miejsce przyjechała policja i karetka pogotowia.

Do zdarzenia doszło na drodze wewnętrznej Okulickiego, na przejściu dla pieszych z pasem dla rowerzystów, znajdującym się pomiędzy blokami 8 a 16. Mężczyzna jadący rowerem został potrącony przez Renault Megane (samochód na lokalnych numerach rejestracyjnych). Kierujący autem usiłował skręcić w prawo, włączając się do ruchu w Okulickiego i nie zauważył przejeżdżającego prawidłowo przez jezdnię cyklisty.

Rowerzysta spadł z roweru, przez dłuższą chwilę siedział oszołomiony na jezdni. Podniesiony przez przechodniów kulał. Wezwano karetkę pogotowia i policję. Jako, że mężczyzna doznał lekkich, powierzchownych obrażeń, nie było konieczności hospitalizacji.

Zdarzenie miało miejsce 30 lipca 2025 roku przed godziną 15:00.

Przewiń do komentarzy












Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
W tym artykule komentarze ukażą się po akceptacji moderatora.

magpie1

Rowerzysta ma pierwszeństwo na ciągu pieszym z wyznaczonym pasem dla rowerów. Wydziwiane argumentacje są bez znaczenia.

~J 23

Możliwe, że uznali iż rowerzysta był pierwszy na przejeździe - najprostsze rozstrzygnięcie (pewnie dlatego rowerzyści cisną ile wlezie, żeby jak najszybciej wjechać na przejazd tuż przed maskę samochodu), możliwe, że nie mieli dostatecznie pewnych informacji, ale także możliwe, że sąd oceniłby to inaczej. Poszukaj wyroków sądów, a są m.in takie wyroki, że sąd za winnego lub współwinnego uznał rowerzystę na drogach poprzecznych względem skręcającego pojazdu - wiedza nie boli umiech Nikt nie jest nieomylny, a czasem zwyczajnie brakuje materiału dowodowego.

~Ally

no no,,, takich bzdur to dawno nie slyszałam, musisz koniecznie przedzwonic do nich i ich pouczyc, bo dali mandat sprawcy zdarzenia, czyli kierowcy auta. Przypomnij im, ze zmarniwali tyle lat nauki na studiach, najlepiej od razu dzown na uczelnie policyjną

~J 23

~do Ally zgodnie z przepisami ruch jest w kierunku na Rozwadów. Zanim zapytasz na forum zaglądnij do przepisów prawa. Bo ja nie będę żył wiecznie.

~Ally

no to w którym kierunku wg Ciebie jest ten ruch? i skąd wiesz, w która stronę pan dziadzio jechał? Panie WszechMądraliński

~J 23

do ~Ally tak, jestem mądralą. Dziękuję. Nie musi być oznaczeń na drodze dla rowerów. Art. 33 ustawy.

~Mech

Jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie na terenie całego miasta przejść a nie przejezdnięć rowerowych. Tylko tyle i aż tyle - co chwila jakiś potrącony z pretensjami. Na drodze nie ma czegoś takiego jak za duża ostrożność lecz wszyscy jesteśmy ludźmi, często przemęczonymi co potęguje błędy.

~Ally

a po drugie skąd ty mądral,o wiesz w ktora strone jechal rowerzysta? przeciez siedzi na ziemi już...

~Ally

co ty za bzdury gadasz? jaka jednokierunkowa? gdzie ty masz na tego typu ciagach rowerowych strzalki ze to w tą lub tamtą stronę???? kierowca dostał mandat wiec policja chyba lepiej wie kto mial pierwszenstwo?

~J 23

Do "~do J23" Kierowca nie włączał się do ruchu! Przeczytaj co oznacza włączanie się do ruchu art. 17 ustawy. Nie pisz bzdur.

~oki

Czy rowerzysta też nie zauważył nadjeżdżającego samochodu? Łatwiej chyba dostrzec rowerzyście, że zbliża się samochód, niż kierowcy zauważyć rowerzystę. Rowerzysta mógł się zatrzymać i przepuścić auto, a nie pchać się na przejazd przed koła.

~J 23

Przejście jest w obu kierunkach natomiast droga dla rowerów z której wjeżdża się na przejazd dla rowerów jest jednokierunkowa, więc wjeżdżając na przejazd z kierunku pod prąd rowerzysta już łamie prawo i powoduje zagrożenie w ruchu. Osobiście jakoś niespecjalnie mi to przeszkadza pod warunkiem, że rowerzyści robią to rozsądnie i zwalniają tak aby upewnić się, że kierowca ich widzi i reaguje.

~J 23

do "do~J23" Boże jak Ty nie ogarniasz i piszesz bzdury. Nie wiesz nawet co to znaczy "włączał się do ruchu". Zamilcz. Otóż informuję Cię, że kierowca był w ruchu, a nie włączał się do ruchu! Miał ustąpić pierwszeństwa pojazdom na jezdni, pieszym na przejściu i uwaga rowerzystom na przejeździe, a nie rowerzystom przed przejazdem i to jadącym pod prąd. Kwestia czy rowerzysta wjechał na przejazd pierwszy i czy zrobił to nie powodując zagrożenia w ruchu lądowym. To zapewne ocenią policjanci ewentualnie sąd.

~do J23

kierowca włączał się do ruchu w OK i powinien zatrzymać się

~do J23

nie jechał pod prąd, tylko normalnie przekraczał jezdnię w miejscu do tego przystosowanym dla rowerzystów, a przejscie jest w obu kierunkach

~J 23

Dlaczego na rondach obok mleczarni są barierki przed przejazdami dla rowerzystów? Czyżby ktoś w końcu zauważył, że rowerzyści nie dorośli do rozsądnego korzystania z dróg publicznych? Odpowiedź nasuwa się sama.

~J 23

Dodatkowo tu rowerzysta sądząc po zdjęciach jechał pod prąd... Ale przecież kierowcy muszą się spodziewać że rowerzysta pojawi się nagle z różnych dziwnych kierunków i w miejscach nawet takich gdzie ma zakaz jazdy.

~J 23

W tym przypadku rowerzysta nie miał pierwszeństwa przed wjazdem na przejazd - tak stanowi prawo. Redaktor napisał, że rowerzysta jechał prawidłowo - czy na pewno nie spowodował zagrożenia w ruchu wjeżdżając na przejazd z dużą prędkością bez zwracania uwagi na ruch na jezdni? Przejazd dla rowerów nie jest częścią drogi dla rowerów. Przed przejazdem dla rowerów rowerzysta ma pierwszeństwo tylko przed pojazdami skręcającymi w drogę poprzeczną. W każdym innym przypadku ma pierwszeństwo będąc już na przejeździe i wynika to z art 27. 1 oraz 27 1a. To nie znaki regulują pierwszeństwo jak to niektórzy wymyślają. To że droga dla rowerów jest wzdłuż drogi z pierwszeństwem nie oznacza, że przed przejazdami rowerzysta ma pierwszeństwo przed samochodami wyjeżdżającymi z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem nie ma takiego pierwszeństwa. Ma je dopiero gdy znajdzie się na przejeździe, a nie może się na nim znaleźć powodując zagrożenia w ruchu drogowym, - bo nikt nie może powodować zagrożenia. Nawet ekologiczni rowerzyści, którzy za nic mają przepisy ruchu drogowego. Rowerzyści zwalniajcie przed wjazdem na przejazd do prędkości pieszego, dajcie się zauważyć kierowcom, przepuszczą Was nawet gdy nie macie pierwszeństwa przed wjazdem. Żaden kierowca nie chce w Was wjechać, ale zachowujcie się rozsądnie na drodze.

~Aad3

Po co pchał się pod samochody? Na siłę chciał pokazać swoją wyzsziscumiech pierwszeństwo...
Bo nie wierze iż nie widzial samochodu.
Tu wina według przepisów niestety kierowcy

~Anty

Te przejazdy to zło. Droga dla łowełków powinna być częścią jezdni a nie chodnika!!!! I byłoby po problemie a nie takie wynalazki

~Lolekkkk

Wysoki.mandat dla kierowcy auta niech się naucza .........jestem rowerzysta nie ufam im wolę się zatrzymać a cwaniakow nie brakuje ......jakbym miał ufać to z 10 razy dziennie by mnie przejechali

~dozoe

Wina rowerzysty.Mogl poczekac az nic nie bedzie jechalo.

~Polan

min 1500 nie jego i 10 pkt