Codziennie akty dewastacji. Rodzice! Rozmawiajcie z dziećmi!

Każdego dnia na terenie Stalowej Woli dochodzi do aktów wandalizmu. Niszczone są place zabaw i świeżo remontowane zabawki dla dzieci na nich się znajdujące. Nie odstraszają liczne kamery monitoringu i fakt, że chuligani są dzięki nim ujawniani.
- Naprawdę brakuje słów na działania zapewne młodych ludzi, którzy niszczą nasze wspólne dobro. Tym razem ofiarą wandala/wandali padł plac zabaw na Osiedlu Posanie. Ostrym narzędziem zostały wyryte w drewnianych elementach wulgarne napisy, dodatkowo zniszczone zostały inne elementy placu zabaw… Reagujmy na takie działania. Wychowujmy!- apeluje Miejski Zakład Budynków, administrator placów zabaw.
Najczęściej osoby dewastujące mienie wspólne nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to zrobiły. Kulturę osobistą, wrażliwość i dobre zachowanie wynosi się z domu. Dlatego też to od rodziców i dziadków zależy jak młody człowiek będzie zachowywał się na zewnątrz. Apelujemy o rozmowę z dzieciakami, które najwyraźniej w czasie wakacji nudzą się i nie potrafiąc zachować, niszczą bezmyślnie miejsca, z których na co dzień korzystają ich młodsi bracia i siostry, a za kilka lat będą korzystać ich własne dzieci. Będą, o ile będą mieć gdzie…
Foto: MZB




Komentarze
pokolenie róbta co chceta ,każde udowodnione przypadki dewastacji powinny być wymienione z imienia i nazwiska w przeciwnym wypadku będą się powtarzać ,ponieważ na takich wandali nie ma kary
Monitoring działa tak dyskretnie przed ludźmi na ławce jedno piwko piłem sobie na bloniach przyjechała policja.mandat mówią pod kamera sobie pijesz żenada żadnej szkody publicznej nie zrobiłem butelkę zabrałem bo 1zl .....
Kiedy zostali ujawnieni nie przypominam sobie aby gdziekolwiek cokolwiek było ogłaszane :( pokazać mordy i duża kara finansowa tak żeby się odechciało ps rodzice się cieszą że bąbelki na polu i spokój mają …
Frustracje rodziców pracujących w Stalowej Woli za miskę ryżu przechodzą na dzieci i mamy tego namacalne efekty.
no własnie jest monitorowane i dlatego dziwne jest ze te skur...wiele dewastują, bo ich za kazdym razem łapią
W większości przypadków te dzieci, z którymi rodzice rozmawiają nie są tymi dziećmi, które dewastują. Dewastują zazwyczaj te dzieci, z którymi rodzice nie rozmawiają o niczym a co dopiero o dbaniu o wspólne mienie.
Nie rozumiem tylko jednego, wiele razy miasto chwaliło się monitoringiem, wobec tego każdy jeden przypadek powinien być zidentyfikowamy. Kazde tego typu newralgiczne miejsce w mieście powinno być monitorowane !
Place zabaw zamykać na noc. Będzie taniej niz usuwanie dewastacji. A mieszkańcy będą mogli spokojniej wypoczywać. Ale tutaj MZB ma problemy ze zrozumieniem tematu.
no to juz pora zorganizowac mistrzostwa w dewastowaniu
Tak będzie się dziać do czasu konsekwentnego ukazania. Co z tego że MOŻE uda się podać sprawców Policji skoro potem wandal nie ma żadnych konsekwencji. Jest KW, jest Sąd Rodzinny. Zasadzić naprawienie szkody oraz prace społeczne w miejscu publicznym. A jak nie to obciążyć rodziców kosztami X10. Może wtedy zaczną wychowywać. No i Policja - nie wiem jak Wy ale mam wrażenie że jej w ogóle NIE MA!!!