W 30. rocznicę przyjazdu do Polski z Kazachstanu…

Image

Przedstawicieli trzech rodzin polskich zesłańców gościliśmy na spotkaniu sierpniowej Kafejki Historycznej, jaka odbyła się we wtorek, 19 sierpnia w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Melchiora Wańkowicza.

Wszyscy mieszkają w Stalowej Woli lub okolicy. Okazją do wspomnień była równa 30. rocznica przyjazdu rodziny Diaczyńskich do Stalowej Woli z Kazachstanu, który miał miejsce dokładnie 19 sierpnia 1995 r.

Był film Sławomira Mączki „Dwa światy”, gdzie o swoich dziecięcych latach opowiadał Mikołaj Diaczyński, były wspomnienia przybyszów z nieludzkiej ziemi. I radość, że jednak udało się przyjechać do kraju przodków – choć nie wszystkim i trudno zrozumieć, dlaczego.

Historia, której część dzieje się w naszym mieście i regionie, wciąż nie jest dobrze znana, mimo iż Anatol Diaczyński od lat ją prezentuje w swoich książkach. Najnowszą, z 2019 roku: „O tych zapomnianych powiedzcie choć słowo” można było nabyć po spotkaniu.

Blisko 60 uczestników Kafejki Historycznej wysłuchało nie tylko relacji Anatola Diaczyńskiego, jego najmłodszej córki Haliny, Witolda Turakiewicza i Jerzego Lewkowskiego, ale też wspomnień tych, którzy pomogli w ich sprowadzeniu do Polski: ówczesnych wójtów gmin Zuzanny Paduch (Grębów) i Andrzeja Karasia (Zaleszany), a także Wiesława Wojtasa i Dionizego Garbacza.

Przewiń do komentarzy




























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Dagmara

Rząd sprowadza muzułmanów i daje im opiekę a zesłani na Sybir i do Kazachstanu Polacy nie mogą wrócić.....Przykre