Ukradł rower elektryczny. Nie wiedział, że zarejestrowała go kamera
 
             
                          Policjanci ustalili i zatrzymali 38- latka, który ukradł rower elektryczny z jednego z budynków na terenie Niska. Wartość skradzionego jednośladu zawiadamiający oszacował na 10 tys. zł.
Pod koniec sierpnia, do Komendy Powiatowej Policji w Nisku zgłosił się mężczyzna, który poinformował o kradzieży roweru elektrycznego. Zgłaszający przekazał, że rower pozostawił niezabezpieczony w korytarzu budynku publicznego obok innego jednośladu. Kiedy wrócił, roweru już nie było. Mężczyzna dodał, że wartość skradzionego mienia wynosi około 10 tys. zł.
Sprawą zajęli się niżańscy kryminalni, którzy dążyli do ustalenia i zatrzymania osoby odpowiedzialnej za to przestępstwo. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. monitoring obejmujący miejsce zdarzenia oraz przesłuchali świadków. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, policjanci ustalili sprawcę czynu.
Okazał się nim 38- letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Policjanci zabezpieczyli zabrany przez 38- latka rower.
O dalszym losie mieszkańca powiatu niżańskiego zadecyduje teraz sąd. Za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.




Komentarze
Ukraincy kra dna,ale nie wolno o tym mowic.
Ciekawe dlaczego nie piszą nic o napaści w Rozwadowie. Podobno była policja i pogotowie i jeden dźgnięty w brzuch.
Podobno 3 mężczyzn i baba tego dokonali.
Ona ponoć ma wtyki w policji dlatego cisza.
Brawo dla niżańskiej Policji ????????. Widać, że funkcjonariusze naprawdę skutecznie wykonują swoją pracę – szybkie ustalenie sprawcy, zabezpieczenie dowodów i odzyskanie skradzionego mienia to duży sukces. Takie działania pokazują, że policjanci z Niska są profesjonalni i zaangażowani, a ich praca operacyjna przynosi realne efekty. Dziękujemy za dbałość o bezpieczeństwo mieszkańców i oby jak najwięcej takich skutecznych interwencji! ????????
Nawet jak masz świadków uderzenia w samochód stojący na parkingu to i tak umorzą. W międzyczasie powiedzą z uśmiechem na ustach, że nie możesz nim jeździć. Może uda się przez przypadek znaleźć sprawcę (który nawet nie kryje uszkodzeń). Pozdrawiam panią policjantkę.
W Stalowej trzeba przynieść dowody. Jak okradli was to musicie znaleźć sprawców, jak samochód uszkodzili to wiadomo - trzeba mieć nagrania. Jak ktoś ci grozi - radź sobie sam, itd. A jak chcesz zgłosić przestępstwo lub wykroczenie - zrobią wszystko, żeby was zniechęcić, np. kilka godzin czekania. Do lekarzy specjalistów czeka się krócej. Jak to możliwe: osiem kilometrów dalej a jakby lata świetlne? Podejście do człowieka, często w traumie, empatia, odpowiedzialność za życie? Przerażające.
To oczywiście było w Nisku. W Stalowej - wiadomo.
Jak sam się prosił, jak to mówią okazja czyni.....
Dobrze ze tylko rower ukradł heheheh