W rocznicę pacyfikacji wsi Kochany
 
             
                          Przy Zabytkowym Cmentarzu Wojennym w Kochanach (gmina Pysznica) odbyły się uroczystości, upamiętniające tragiczne wydarzenia sprzed 83 lat – rzeź mieszkańców oraz spalenie wioski.
W okresie niemieckiej okupacji, mieszkańcy śródleśnej osady – Kochany, wspierali partyzanckie oddziały, a także pomagali ukrywającym się przed najeźdźcami uciekinierom. W związku z pomocą udzielaną partyzantom, Niemcy 30 września 1942 roku przeprowadzili pacyfikację wsi, podczas której zamordowano 37 osób, głównie kobiety, dzieci i osoby starsze, następnie wieś spalono.
Każdego roku, w ostatnią niedzielę września organizowane są uroczystości upamiętniające tamte tragicznie wydarzenia. Ostatniej niedzieli uczestniczyło w nich wyjątkowo dużo osób. Nie zabrakło wśród nich przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, w tym również przedstawicieli władz Powiatu Stalowowolskiego, które reprezentowali: starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, wicestarosta stalowowolski Stanisław Sobieraj, a także radny Rady Powiatu Stalowowolskiego Rafał Tofil.
Podczas rocznicowych uroczystości odprawiona została Msza Święta w intencji ofiar oraz odczytano Apel Poległych. Obchody uświetniły również występy artystyczne w wykonaniu: uczniów z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Jastkowicach, Pysznickiej Orkiestry Dętej z Domu Kultury w Pysznicy, solistki Dominiki Swary, Chór Grupy Rekonstrukcyjnej Żołnierzy Wojska Polskiego „Wrzesień 1939”, a także Chóru Konkatedralnego pod przewodnictwem Edwarda Horoszki.
Przewiń do komentarzy











Komentarze
Raz byłem i nigdy więcej dopóki bedzie w takiej formie. Zraziło mnie towarzystwo wzajemnej adoracji.
Pokazowka
Panowie z tzw. władzy wyglądają, jakby byli uczestnikami tych wydarzeń 83 lata temu.
Jeśli to były wydarzenia sprzed 83lat to te „Geriavity" w beretach doiły wtedy maminego cyca, to niby Oni mają być symbolem tamtych tragicznych wydarzeń? Do tego jeszcze śmietanka PiS, który zapewnił Polsce i Polakom pasożytów z za miedzy. Widły umarły nad Dnieprem, a zmartwychwstają nad Wisłą, a to dzięki PiS, aferze podkarpackiej i AD. Ci kombatanci na tle współczesnych wydarzeń i osobników, którzy je reprezentują wyglądają groteskowo.
TE platfusy tylko szczuc i wyzywac potrafia tluste KOTY to w PO jachty z KPO ZLODZIEJE
Mor cy pis odstraszaja zeby tam przyjechac.
Zastanawiam się na siedzącym na pierwszej lawce, czy to są może kombatanci, potomkowie tamtych co oddali życie? Wszak ważność zajętych miejsc by na to mogła wskazywać. Z miasta nie było żadnego VIP- a?
Czy te pisoskie tluste koty byli na tym cmentarzu gdy nie bylo blysku fleszy?Czy kiedykolwiek pomodlili sie za dusze tych poleglych?Tacy z nich patrioci na pokaz a fe
Stiepany z U404, którzy zalęgli się w Polsce zamierzają założyć ugrupowanie polityczne i zarządzać od władz „polszy" praw wyborczych. Będą startowali do Sejmu RP, struktur państwowych włącznie z wystawieniem swojego kandydata na urząd Prezydenta RP. Tym razem oficjalnie...
Tak patrzę na te „buzie" z pierwszego rzędu i się zastanaeiam co tacy osobnicy świętowali by dzisiaj gdyby nie dramat tamtych dni? Oni już weszli w swoją profesję zawodowych osobistości niczym aktorzy grający rolę, a to w komedii, a to w melodramacie, a to w horrorze, kabarecie itp. Vipy od nowopostawionej pergoli i cmentarnych rocznic.
Niemiec Weber też tam był? Niemcy mordowali i są tam nadal.