Stal Stalowa Wola – Resovia Rzeszów. Derby tylko na remis czy aż na remis?

Image

Stadiom na Hutniczej wypełnił się po brzegi. Halloweenowy mecz był dynamiczny, pełen emocji i mógł się podobać. Liczyliśmy wprawdzie na zwycięstwo, ale i remis nie przyszedł nam łatwo.

Mecz 15. kolejki Betclic 2. ligi rozegrany został na wyjeździe. Przystępując do spotkania z Resovią Rzeszów mieliśmy w dorobku 20 punktów i zajmowaliście 8. miejsce w ligowej w tabeli, RR: 21 punktów i 7. miejsce (5 zwycięstw, 6 remisy i 3 porażki). My startowaliśmy mając na koncie: 5 zwycięstw (Stal SW- Podbeskidzie B-B 5:2 1.08, Stal SW- KKS Kalisz 1:0 9.08, Stal SW- Świt Szczecin 5:2, Sandecja NS- Stal SW- 2:3 13.09) i 5 remisów (Stal SW- Olimpia Grudziądz 1:1 25.07, Podhale Nowy Targ- Stal SW 1:1 17.08, Stal SW- Unia Skierniewice 2:2 22.08, Stal SW- ŁKS Łódź 1:1 19.09, Stal SW 2:0 Zagłębie Sosnowiec, Sokół Kleczew- Stal SW 1:1 26.10), a także 4 porażki (Stal SW- Śląsk II Wrocław 3:2 30.08, Warta Poznań- Stal SW 3:1 26.09, Stal SW- Chojniczanka MKS 2:3 5.10, Rekord Bielsko- Biała 1:0 12.10) oraz wygrany mecz w ramach Pucharu Polski (3:1 Skra Częstochowa) i przegrany na wyjeździe z LKS II Goczałkowice Zdrój (3:1), co zakończyło naszą przygodę z PP.


Mecz rozpoczął się minutą ciszy by uczcić pamięć zmarłego 24 października byłego piłkarza i trenera Stalówki Bogusława Szopy.

I połowa: rozpoczęła się nieznaczną przewagą Stali. Doping kibiców był niesamowity, zwłaszcza, że na spotkanie już dzień wcześniej nie było ani jednego wolnego biletu. Po stronie zielono- czarnych walczył w piątek Hebel, który jeszcze w poprzednim sezonie reprezentował barwy rzeszowskie, a u rywali Banach, który grał dla Stalówki. Mecz był dynamiczny i wiele się działo. W 7. minucie Tomalski podał Hrynciarowi, a ten główką o mały włos nie wrzucił piłki do siatki Resovii. Groźną sytuację stworzyła wkrótce drużyna gości. W 10. minucie nad stadionem uniósł się dym z ogni rzymskich wystrzelonych z trybun. Cały stadion został zadymiony. Sędzia nakazał zejście z boiska. Grę wznowiono dopiero w 21. minucie. W 32. minucie doszło do niezwykle groźnej sytuacji. Z bramki daleko wyszedł Stępak, a strzał na siatkę obronił niezawodny Furtak. Kilka minut później Furtak znów stanął na wysokości zadania. Teraz rywale częściej atakowali, na szczęście dla nas, nieskutecznie. Do I połowy doliczono 10 minut. W 45. minucie Hebel uderzył piłkę z główki, ale bramkarz gości pewnie ją złapał. Sporo było przepychanek i szarpaniny na boisku, ale wynik się nie zmieniał. Mecz był ostry i dynamiczny. Wiele było fauli i nerwowych sytuacji.

Bilans po I połowie: posiadanie piłki: 58% Stal, 42% RR; celne strzały na bramkę: 2 Stal, 1 RR; Faule: 4 Stal, 14 RR; żółte kartki: 0 Stal, 0 RR; czerwone karki: 0 Stal, 0 RR.

II połowa: rozpoczęła się zmianami stron, jeśli chodzi o dwóch zawodników zielono- czarnych (Tomalski – Lelek). Resovia o mały włos dwukrotnie nie straciła gola. Niestety, nie byliśmy na tyle skuteczni. Chwilę później jeszcze Łącki miał okazję otworzyć wynik meczu. W 54. minucie Bałdyga dwukrotnie strzelił na naszą bramkę, ale Stępak dwukrotnie wybił piłkę. W 68. minucie na murawie pojawili się: Kendzia, Wolny i Svec, zeszli: Lelek, Tomalski i Łącki. Cała więc ofensywa Stalówki została wymieniona. W 70. minucie Adrian Małachowski, pomocnik Resovii otworzył wynik meczu. Stal przegrywała 0:1. W 78. minucie na boisko wszedł Niedbała, a zszedł Hrnciar. Resovia wciąż była aktywna, wciąż atakowała. W 84. minucie doszło do stałego fragmentu gry. Hebel wybił piłkę z rożnego. Jakub Niedbała, który ledwo 6 minut wcześniej pojawił się na murawie, wykorzystał błędne ustawienie Resovii i zdobył bramkę dla Stali. W 86. minucie Getinger dostał żółtą kartkę. Do II połowy arbiter doliczył 3 minuty. Wynik meczu się nie zmienił.

Bilans po II połowie: posiadanie piłki: 56% Stal, 44% RR; celne strzały na bramkę: 4 Stal, 5 RR; Faule: 10 Stal, 24 RR; żółte kartki: 1 Stal, 3 RR; czerwone karki: 0 Stal, 0 RR.


STAL STALOWA WOLA 1:1 (0:0) RESOVIA RZESZÓW

Bramki: Adrian Małachowski 70’ RR, Jakub Niedbała 84’ Stal.

STAL STALOWA WOLA

Skład podstawowy: Jakub Stępak (BR) (M), Bartłomiej Kukułowicz, Łukasz Furtak (K), Piotr Żemło, Mateusz Radecki, Lukas Hrnciar, Dawid Łącki (M), Maksymilian Hebel, Krystian Lelek, Hubert Tomalski, Krystian Getinger.

Rezerwowi: Mikołaj Smyłek (BR), Patryk Zaucha, Jakub Svec, Michał Surzyn, Dawid Wolny, Jakub Niedbała, Igor Fedejko, Mateusz Tyburczy (M), Jakub Kendzia (M).

Trener: Maciej Musiał.


RESOVIA RZESZÓW

Skład podstawowy: Jakub Tetyk (BR) (M), Jakub Banach, Krystian Szymocha, Radosław Bąk, Adrian Małachowski, Dawid Bałdyga, Kornel Rębisz (M), Gracjan Jaroch, Maciej Kowalski- Haberek (K), Patryk Romanowski, Mateusz Czyżycki.

Rezerwowi: Filip Zwoliński (BR) (M), Dawid Pieniążek (M), Jakub Letniowski, Dawid Hanc, Bartosz Grasza, Mateusz Geniec, Jakub Jordan Jokel, Jan silny, Dominik Banach.

Trener: Piotr Kołc.

Sędziowie: Aleksander Kozieł (główny), Dominik Wrona (asystent), Ernest Buras (asystent).

Przewiń do komentarzy
























































































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
W tym artykule komentarze ukażą się po akceptacji moderatora.

~Kibic S

Piłkarze bardzo ambitnie walczyli, brawo, natomiast kierownik ds bezpieczeństwa do zwolnienia za te dymy. Wstyd na całą Polskę. Gość ma zdaje się 1/2 etagu a pracuje co 2 tygodnie 4 h, czyli razem 8h na miesiąc i nie potrafi sprawdzić tych sprzedawców co przemycają petardy i później przekazują kibicą. Na Legii zrobili już porządek to metody przemycenia petard i dymów przenieśli na Stal.