ooo! widzę że wątek kosiarkowy nadal na topie! ech... misia, misia to 2009 w ksywce to ilość postów jakie masz zamiar wyrobić na tym temacie?

Nie bardzo rozumiem gdzie tu sukces

To proste - temat jest interesujący, bo jest ważny dla ludzi, czytają go, a to oznacza, że mam rację i wypowiadam się nie tylko we własnym imieniu.

Coraz ciekawsze tematy poruszacie i coraz mniej tabu
Moim zdaniem propozycja najwazniejsza - usunac forum,moze co niektorym mozgi przeczysci

Nikt nie zmusza cię do wchodzenia na forum i czytania zamieszczanych tu wypowiedzi!!!
Jak ci się nie podoba masz do wyboru cały internetowy swiat!!!
A cenzurę już przerabialiśmy w minionym ustroju.

Jak masz pisać głupoty to lepiej nic nie pisz

Takie komenty znajdziesz zarówno pod Herzogiem jak i pod filmami Tarantino.

Tylko czy są gównem

do Reiker
Trudny jesteś, niewiele masz do powiedzenia i ubogie słownictwo...
Życzę ci miłych snów, dobranocka już była - tu jest forum!

Ja rozmawiam tylko z ludźmi,którzy mają coś do powiedzenia a nie takimi co tylko pyszczą

do Reiker

Śpij małe dzieciątko, śpij
i słodko o wojsku śnij;
znużone oczęta zmruż,
przy tobie ja czuwam tu...

a muzykę Mozarta dośpiewaj sobie sam.

O i to też jest sposób

Jak ja nie cierpię Mozarta
Jak na kołysankę całkiem niezła

Mozart to geniusz, jego muzyka ma wiele do powiedzenia...Nie rozumiem dlaczego pałasz nienawiścią również w tym kontakcie?

Posłuchaj sobie lepiej Chopina,tudzież Wagnera polecam
Ale to fakt o gustach sie nie dyskutuje



To pytanie jest dosyc dziwne

do Reikera
Słucham często Chopina, Wagnera sporadycznie, ale kołysankę znam tylko Mozarta.
Czytając twoje wcześniejsze wypowiedzi uznałam, że krytykowanie wszystkich i wszystkiego to twoja natura, albo sposób na zaistnienie, wyróżnienie się w tłumie.
Dziwi mnie tylko fakt, że ktoś kto lubi muzykę Chopina, krytykę koszenia trawy huczącym trakturem nazywa pyszczeniem...

A ja mysle ze to nie był Reiker