| 
    
  
    
                 
                  Posty: 520 
    Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Po tym jak jeden z radnych rady miejskiej w Stalowej Woli, który startował z listy Prawa i Sprawiedliwości i obecnie jest w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że za 3 tysiące nie będzie pracować bo to dla niego za mało. (tak pisało w Tygodniku Sztafeta). 
        Dziś dowiadujemy się, że senator też z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że 9 tysiecy to " k.... psie pieniądze". z portalu o n e t : Taśmy senatora PiS: "na ubranie k…. 9 tys." Senator RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Tadeusz Skorupa, próbował wymusić od biznesmena działkę pod własny wiatrak. Rozmowę polityka z biznesmenem późnym wieczorem 17 marca zarejestrowali dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego". Jak dowiedziało się radio RMF FM Skorupa zapowiada skierowanie do prokuratury sprawy nagrania. Senator twierdzi, że wypowiedzi są zdobyte nielegalnie. Z rozmowy wynika, że Skorupa miał plan, jak sprawić, żeby wymuszenie miejsca pod własny wiatrak "sprzedać" ludziom jako walkę o interes społeczności lokalnej. Skorupa zabiegał o budowę boiska dla dzieci w w miejscowości Podczerwone. Miejscowa władza chciała ten teren sprzedać jakiemuś biznesmenowi. W przeddzień przetargu Skorupa rozesłał do starosty, wojewody, wójta, przewodniczącego rady powiatu i rady gminy, a nawet do dziennikarzy oświadczenie, które miało odwrócić uwagę od jego faktycznych zamierzeń. Napisał w nim, że mieszkańcy zwrócili się do niego o interwencję w sprawie działki, która jest niezbędna szkole. Do pisma dołączył podpisy mieszkańców domagających się oddania parceli pod budowę boiska. W nagraniu Skorupa składa biznesmenowi propozycję: "Ja byłbym skłonny, żebyśmy podpisali takie porozumienie, że wyrażasz zgodę na postawienie wiatraka, to by wystarczyło, a ty sobie to kup za 50 tys. I gwarantuję, żebyś był jeszcze z tego zadowolony". Dalej w rozmowie Skorupa charakteryzuje siebie i swoją sytuację: "Ja też byłem przedsiębiorcą, a nie jakimś politykiem nienormalnym. I wiem, co wszystko kosztuje i co to pieniądze zarabiać. Ja też muszę jakiegoś pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych, co dostaje z Senatu, to są k… psie pieniądze. Na paliwo dla mnie i na garniturek". "Na ubranie k…. 9 tys., a teraz to nawet zaczęli mi płacić po 8 i pół. Straszne pieniądze. A za trzy roki to auto zajeździsz. To jest urągające dla parlamentarzysty. Takie moje zdanie jest. A jaki k… pokój mamy. W jakich warunkach trzeba mieszkać. To k… bezdomni w Niemcach mają lepsze warunki" - kontynuuje parlamentarzysta. Cała, ponadgodzinna rozmowa senatora z biznesmenem będzie dostępna na stronie "Tygodnika Podhalańskiego" dzisiaj po godz. 16. Więcej na stronie "Tygodnika Podhalańskiego".  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 732 
    Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 7810 
    Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia:   20% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Ten biznesmen na pewno był podstawiony przez Platformę, albo inną siłę polityczną. A cała sprawa jest na pewno polityczna po to by skompromitować biednego senatora...... 
        ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()  
      "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 520 
    Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      ... no tak biedny senator i to dosłownie biedny 
        To wina Tuska !!  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 7810 
    Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia:   20% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Wczoraj nie skojarzyłem, ale to jest ten senator co chciał cenzurować fora internetowe.... Bo miał zbyt dużo nieprzychylnych komentarzy.
       
        "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 520 
    Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      "Psie pieniądze" senatora w prokuraturze 
        Tadeusz Skorupa musi liczyć się z tym, że jego sprawą interesuje się prokuratura. Śledczy z Nowego Targu wszczęli śledztwo w sprawie kompromitujących go nagrań. I nie chodzi tylko o nieparlamentarne słownictwo. Chodzi też o zarzut "Tygodnika Podhalańskiego", że senator szantażował biznesmena. RMF FM donosi, że Skorupa złożył z kolei do prokuratury doniesienie, w którym oskarża "Tygodnik Podhalański" o założenie podsłuchu i złamanie ustawy o prawie prasowym. Senator ma prawo być zły na dziennikarzy, bo ci ujawnili rzeczy, które wiele mówią o parlamentarzyście. W nagraniu słyszymy, jak Skorupa skarży się na niskie zarobki: "Ja też muszę jakiegoś pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych, co dostaję z Senatu, to jest k… psie pieniądze. Na paliwo dla mnie i na garniturek" - cytuje nagranie "Tygodnik Podhalański". "Na ubranie k…. 9 tys., a teraz to nawet zaczęli mi płacić po 8 i pół. Straszne pieniądze. A za trzy roki to auto zajeździsz. To jest urągające dla parlamentarzysty. Takie moje zdanie jest. A jaki k… pokój mamy. W jakich warunkach trzeba mieszkać. To k… bezdomni w Niemcach mają lepsze warunki" - cytuje senatora tygodnik. Skorupa żądał od Macieja Króla terenu pod postawienie wiatraków, bo chciał rozwijać własny biznes - elektrownie wiatrowe. Ale do tego potrzebna była mu działka biznesmena. Przedsiębiorcy za to potrzebna była działka, na którą starostwo rozpisało właśnie przetarg. Senator zagroził więc, że - wykorzystując swoją pozycję - unieważni przetarg. Kiedy to mu się nie udało, do przetargu przystąpiła żona senatora - tylko po to, by podbić cenę - donosi RMF FM. RMF FM  | 
    |