Witam zna moze ktos osobę,ktora wypisze od ręki zaświadczenie o ukończonych katechezach przedmalzenskich?Jestem zagranica a nie mam takiego zaświadczenia,Które jest mi pilnie potrzebne.
Bardzo proszę o jakies namiary

Marzeno, tak nie można!!! Twój ślub będzie nieważny, ksiądz który to zrobi będzie nieuczciwy (a takowych przecież nie ma), Ty świadomie zakpisz z Boga i będziesz żyła w grzechu w życiu doczesnym i wiecznym. Upadłaś bardzo nisko - ale jest jeszcze szansa, że się podniesiesz.

Będę się za Ciebie modlił.

Lucky_Luk. ... mistrzostwo świata ...

marzena22 ... Kolega gdzieś załatwiał to w jeden weekend ... a dokładniej w piątek i sobotę a niedziela pogaduszka z kolesiem "poradni rodzinnej/małżeńskiej"

Jeśli jesteś katoliczką to patrz post Luka. Takie kombinacje zapewnią Ci wieczność w piekle i nawet modlitwa Luka Ci nie pomoże hehe

Jeśli nie jesteś to po prostu olej to

to już chyba rutyna na tym forum,że zamiast pomóc zaraz zlatuje się grupka co tylko potrafi wyśmiać,pochwalić się swoja aż nad to rozrosłą ,,inteligencją" i nic sensownego nie wnieść do tematu.
Lucky Luk stoisz na czele,zrobił się z Ciebie napinacz internetowy.kolejny do kolekcji z resztą
czy nie może być tak,że ktoś pyta to albo odpowiadasz,doradzasz,albo nie piszesz nic,gdy nie masz zielonego pojęcia???
nie pochwalam tego rodzaju załatwiania sprawy u księdza bo po co Ci ślub,skoro już od początku zaczynasz od fałszowania i płacenia łapówki za kawałek papierka.Ja zapłaciłam za kurs,który trwał weekend,wysiedziałam i mam z głowy.Ale wiem kto takie rzeczy załatwia więc na priv mogę Ci napisać.

Anno22, to ja już nie rozumiem w jaki sposób można Wam pomóc. Koleżanka jest za granicą. Przecież gdybym napisał aby przelała z tysiaka Wielebnemu Warchołowi a on tego samego dnia odesłałby jej podpisany papier - kościelne h**ny (z Tobą na czele) zakrzyczałyby mnie tutaj. Toż wolałem "w imię Boga" doradzić.

Staraj się być mniej wylewny i nie obrażać przynajmniej połowy forumowiczów

el.B...

Ja od siebie dodam,że Luki uczy się bardzo szybko,przeto za radą niejakiego Mirosława, unieważnił swój ślub (za sześć stów), został nawrócony by uniknąć piekielnego potępienia i jest zapisany na maj by przyjać I-wszą Komunie Świętą, potem tylko bierzmowanie, naukiprzedmałżeńskie (przez weekend) i szczera spowiedź, jak tylko dostanie rozgrzeszenie-robi weselicho, a ślubu udzieli nie kto inny jak Mirsław, który tak gorliwie sie za niego modli. Jestem dobrej myśli, wiec już kupiłam kreację na tę okoliczność (mam być starościną)

Jak sie chcesz w piekle poniewierać droga Marzeno, Luk już Ci napisał co i jak i komu

anna22 bylabym ci wdzieczna aniolecek44_(at)_wp.pl dziekuje

aniolecek44@wp.pl

nie prosze o rady moralne,a opinie swoje zachowajcie dla siebie

Wybacz ale nas zaintrygowałaś

Po co osobie niewierzącej katechezy i papierki od księdza?

ja moge wypisac, ale bytnoscia swoja na zajeciach musisz statystycznie zaliczyc 50% + 1 godzine zajec, inaczej nie da rady

Po co osobie niewierzącej ślub kościelny ? Bo pełno takich "ateistów" którzy biorą ślub w kościele.

A co mają nauki wspólnego z wiarą, na wyspach dają ślub bez nauk, czy na wyspach są inni katolicy?.
Tylko w naszym kraju wszystko jest poj**ane, ja mam wierzyć w Boga ale ksiądz mi nie uwierzy tylko na wszystko potrzeba pisemnego zaświadczenia.

el.B...

Prawdo podobnie, że w Domostawie za stówkę można załatwić ale jak się ksiądz nazywa to nie mam pojęcia.

Mistrz!!!

Jedź do księdza Konika do Domostawy życiowy koleś