Posty: 1605
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Jak w temacie? Zróbmy ankietkę forumową. Na którym przedmiocie najbardziej mieliście obniżony nastrój, nudziliście się, uważaliście go za stratę czasu? No i wypiszcie także najciekawsze przedmioty.
Dla mnie nr 1 to język polski. Zero nauki poprawnej polszczyzny, ortografii, gramatyki, tylko ciągłe analizowanie nikomu do niczego niepotrzebnych wypocin Kordianów, Konradów, Antygon i innych flaków z olejem. To była największa depresja w szkole średniej - język polski. Nr 2 to WF - sprawdzenie obecności, 3 minuty niby rozgrzewki i rzucenie piłki do kosza, jak małpom, żeby sobie poskakały przez pozostałe 40 minut. W LO w klasie pierwszej była jeszcze technika i plastyka - dno totalne. Druga strona, czyli coś co wciągało w szkole to informatyka, geografia, chemia, biologia. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Strata czasu (chociaż może nie tak do końca, bo zawsze można było odpisać zadanie, którego się nie miało np. z matmy) to religia - zbieranie podpisów żeby być dopuszczonym do bierzmowania=szantaż, mówienie o tym jaki wspaniały jest Kościół i jego posłańcy (księża)=obłuda, nawracanie na siłę=chrystianizacja, czasy palenia na stosie
A to co mnie wciągnęło to pozostałe przedmioty ![]() >><> ----> Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><< |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
A ja chętnie bym poszedł na religię, w sumie za bardzo nie pamietam jak to jest, co ksiądz tam mówił itp. bo zwykle ich w ogóle nie słuchałem, a teraz kompletnie nie pamiętam lekcji religii. Spojrzałbym w zeszyt, żeby sobie przypomnieć, ale zeszytu też nie pamiętam
![]() Co mnie wkurzało? Może to, że w szkole średniej, technicznej, elektronicznej, miałem 5 lat historię, a tylko 4 fizykę. Miałem ochronę środowiska, przysposobienie do życia w rodzinie i różne inne śmieci, zamiast tego, co było mi potrzebne. Najbardziej nie lubiałem jednak tych przedmiotów, których uczyli debile, niezależnie jaki to był przedmiot. |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
A prawda jest taka, że to czego nasz uczyli lub uczą w szkołach ni jak nie ma się do życia w rzeczywistości. Teoria nie idzie w parze z praktyką (niestety)mimo różnych reform w szkolnictwie.
>><> ----> Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><< |
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CHEMIA, religia.
Chyba nie trzeba komentować ![]() Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 451
Dołączył: 1 Paź 2006r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
j.rosyjski - nie miałam jakoś serca do tego języka
![]() Dorii |
|
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Każdy, prowadzony nieudolnie, przez nieudolnego nauczyciela, który nic nie wymagał, który nie potrafił zainteresować, który był głąbem.
Na różnych etapach, były to różne przedmioty i zmieniały się w zależności od prowadzących. |
|
Posty: 5029
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Elektrotechnika rcez nisko i Maria Nycz. Jedyna nauczycielka która mnie czegoś nauczyła ale przedmiotu nienawidze do dzisiaj
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 403
Dołączył: 3 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
a ja też mam uraz do elektrotechniki z tą też właśnie Panią (choć przedmiot był super)
a czy teraz Ci się przydaje to czego się nauczyłeś na elektrotechnikce?? a dlamnie poraka to: wychowanie do życia w rodzinie wf (w szkole podstawowej) muzyka -takie jakieś niemiłe wspomnienia a w rcez w nisku to jeszcze PO z kapralem ![]() ![]() ... |
|
Posty: 39
Dołączył: 21 Cze 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Chemia - nie wiem po co byl ten przedmiot w technikum elektrycznym. 10 lat po opuszczenu szkoly stwierdzam ze 2h na tydzien to stanowczo za duzo
|
|
Posty: 95
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Stanowczo historia. Klasa matematyczna, miesiąc do matury, a z historii dalej kartkówki, sprawdziany. Brr! Najgorsze co mogło być w liceum. I radość nauczycielki gdy byly slabe oceny
![]() |
|
Posty: 138
Dołączył: 17 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Chemia - nie wiem po co byl ten przedmiot w technikum elektrycznym. 10 lat po opuszczenu szkoly stwierdzam ze 2h na tydzien to stanowczo za duzo Ciekawe, jestes elektrykiem a tweirdzisz ze nie istotne jest jak sa zbudowane ogniwa ktore masz chociazby w prostym kalkulatorze? Albo jakie zjawisko zachodzi w Twoim akumulatorze w samochodzie? Nie interesuje Cie z jakiego metalu i dlaczego wykonane sa druty czy tez gniazdka elektryczne? Mam nadzieje ze elektrykiem jestes tylko z "wyksztalcenia" i nigdy na Ciebie nie trafie. |
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Z mojej strony strata czasu i bzdura:
1. W podstawówce: - religia - plastyka 2. W szkole średniej (liceum techniczne) - Przysposobienie czytelnicze - jak piszę tą nazwę to śmiać mi się chce ;) - Niemiecki - do dziś mam dreszcze jak słyszę to szprechanie 3. Globalnie niemiło wspominam - Język Polski (niezależnie od nauczyciela) - Biologia (też w zasadzie niezależnie) - Geografia (również) - Historia (z wyjątkiem krótkiego okresu w którym prowadził ją Pan Małek - nie wiem czy jeszcze uczy) Pozytywnie ze szkoły średniej wspominam: - informatykę - elektrotechnikę - rysunek techniczny - przedsiębiorczość - WOS - prawo - Historię z Panem Małkiem - niestety tylko przez rok. Z podstawówki - Matematykę - i w zasadzie wszystko poza religią i plastyką (no i może biologią i chemią). Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Ciekawe, jestes elektrykiem a tweirdzisz ze nie istotne jest jak sa zbudowane ogniwa ktore masz chociazby w prostym kalkulatorze? Albo jakie zjawisko zachodzi w Twoim akumulatorze w samochodzie? Nie interesuje Cie z jakiego metalu i dlaczego wykonane sa druty czy tez gniazdka elektryczne? Mam nadzieje ze elektrykiem jestes tylko z \"wyksztalcenia\" i nigdy na Ciebie nie trafie. Po pierwsze bardzo jest to istotne, jeżeli zajmujesz się produkcją bądź naprawą kalkulatorów, a po drugie, wielu elektryków używa codziennie kalkulatorów i nawet bez wiedzy jak zbudowane są ogniwa, dają sobie radę. Podobno nawet potrafią je wymienić jak zajdzie potrzeba ![]() ![]() ps. Mnie trafiła się p. Flis (jak dobrze pamiętam), dlatego było lżej ![]() |
|
Posty: 138
Dołączył: 17 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Przedmioty sie pokrywaja. A chemia jest w niemalze kazdej dziedzinie. Jak kierownik budowy moze powiedziec ze jemu chemia nie jest potrzebna? On MUSI znac wszelkiego rodzaju cementy/ moduły/ procukje wypalanie itp itd. A nie jest to wcale takie oczywiste jak sie wydaje. Elektryk owszem wiele przydatnych rzeczy uczy sie na przedmiotach kierunkowych, ale jak mialby uczyc sie o drutach miedzianych nie wiedzac jakie wlasciwosci ma miedz o ktorej wczesniej musial nauczyc sie na chemii?
|
|
Posty: 5029
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Piątka u flisowej to 3minus u nyczowej. żonkę uczyła flisowa. ehh stare czasy, paradoksalnie czesto jak potrzebowałem wzór przekształcić pamiętałem piramidę prawa ohma i sporo dało. Babka dawała radę
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 5029
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT CYTAT Chemia - nie wiem po co byl ten przedmiot w technikum elektrycznym. 10 lat po opuszczenu szkoly stwierdzam ze 2h na tydzien to stanowczo za duzo Ciekawe, jestes elektrykiem a tweirdzisz ze nie istotne jest jak sa zbudowane ogniwa ktore masz chociazby w prostym kalkulatorze? Albo jakie zjawisko zachodzi w Twoim akumulatorze w samochodzie? Nie interesuje Cie z jakiego metalu i dlaczego wykonane sa druty czy tez gniazdka elektryczne? Mam nadzieje ze elektrykiem jestes tylko z \"wyksztalcenia\" i nigdy na Ciebie nie trafie. Mnie uczyła chemii pani która wspominała wydarzenia z prlu, a potem koleś który tak pilnie dziewoje uczył do matury az jej dziecko zrobił więc chemii de facto nie było. za to za piedla elektryk by super i trzymał lepszy poziom "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 40
Dołączył: 18 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Mnie uczyła pani która wspominała wydarzenia z prlu, a potem koleś który tak pilnie dziewoje uczył do matury az jej dziecko zrobił więc chemii de facto nie było. za to za piedla elektryk by super Jacek - o ktorym n-lu piszesz? Tamta starsza nauczycielke od chemii kojarze, bodajze w 2001 r. zmarla, taka w okularach, siwa - niestety, nie pamietam jej nazwiska. |
|
Posty: 389
Dołączył: 7 Paź 2009r. Skąd: stąd Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Skończyłam liceum lata świetlne temu, ale pani Krupa od matmy, nauczycielka z Ekonomika, śni mi się do tej pory.
Przez tą kobietę mam koszmary, takie same jak wtedy, gdy odpytywała mnie co lekcję. |
|
Posty: 5029
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT CYTAT Mnie uczyła pani która wspominała wydarzenia z prlu, a potem koleś który tak pilnie dziewoje uczył do matury az jej dziecko zrobił więc chemii de facto nie było. za to za piedla elektryk by super Jacek - o ktorym n-lu piszesz? Tamta starsza nauczycielke od chemii kojarze, bodajze w 2001 r. zmarla, taka w okularach, siwa - niestety, nie pamietam jej nazwiska. Kurcze koleś uczył mnie po jej śmierci nazywała się Bis ( żona mówi ) i on uczył mnie tylko pół roku, nie pamiętam niestety nazwiska chyba Malmon ( zaś żona mówi ), dziewoja miała 18lat tyle pamiętam, chyba z LO była. "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 40
Dołączył: 18 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Kurcze koleś uczył mnie po jej śmierci nazywała się Bis ( żona mówi ) i on uczył mnie tylko pół roku, nie pamiętam niestety nazwiska chyba Malmon ( zaś żona mówi ), dziewoja miała 18lat tyle pamiętam, chyba z LO była. Zartujesz? ![]() ![]() |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Piątka u flisowej to 3minus u nyczowej. żonkę uczyła flisowa. ehh stare czasy, paradoksalnie czesto jak potrzebowałem wzór przekształcić pamiętałem piramidę prawa ohma i sporo dało. Babka dawała radę Wiem, bo moją żonę uczyła Nyczowa ![]() ![]() Co do reszty tematu, tak, p. Bis, zmarła, uczyła mnie również, nie pamiętam kto po niej, możliwe, że Malmon. Jest dentysta o tym nazwisku w Nisku, ale to nie ta sama osoba. Kojarzę, że z nim miałem to wychowanie do życia... taka pojajówa ![]() |
|
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
ja polski - trafilem na taka stara suke ktora nie robila nic, dyktowala tylko swoje xxx letnie pamietajace czasy jezusa z nazaretu notatki. Na 2 godzinach polskiego bez problemu robiło sie 5 kartek :] wypracowania domowe dodatkowe 5, najwiecej interakcji z uczniami miala gdy odpytywala z wierszykow (jest to jescze w szkole sredniej?)
iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT ja polski - trafilem na taka stara suke ktora nie robila nic, dyktowala tylko swoje xxx letnie pamietajace czasy jezusa z nazaretu notatki. a propos Jezusa z Nazaretu, moje lekcje polskiego w elektryku zaczynały się modlitwą ![]() |
|
Posty: 5029
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Znaczy się że uczyłą cię Ingersleben Polskiego... Fajna babka. My rocznik 2000-2005 5cio letnie. Nas uczyła ś.p Mazurowa - ta którą chciał chłopak do sądu podać i wogóle trzaśnięta była.
Retro tak, życia w rodzinie też uczył i to skutecznie bo rodzine zmajstrował ![]() "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|