Posty: 194
Dołączył: 5 Marz 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Wczoraj usłyszałam u znajomych, że ministranci, którzy chodzą po kolędzie tym co sobie zbiorą w każdym mieszkaniu muszą się z księdzem podzielić!! Nie wiem jak u was ale u mnie się najczęściej małym po 2 zł daje, znajomi mówili, że podobnie i ile takie dziecko może zarobić? Potem jeszcze ma haracz oddać księdzu, co to ma być w ogóle? Jestem oburzona, że coś takiego ma miejsce!
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
|
|
Posty: 288
Dołączył: 1 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
mój brat był kiedyś lektorem/ministrantem nie powiem wychodziło mu to na plus zależy jakie okolice były mieszkaniowe. Ale NIGDY nie dzielił się z księdzem tylko z tym 2 ministrantem/lektorem. Czyżby do tego podziału doszedł jeszcze ksiądz. Nie wierze, że aż do tego doszło...
|
|
Posty: 5030
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
15 lat temu jak kolega chodził po kolędzie musieli dawać 20 złotych, wychodzili i tak na plus. Z tego co wiem normalna sprawa
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 179
Dołączył: 1 Lis 2012r. Skąd: Wioska Smerfów Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Kiedyś tak nie było, a przynajmniej u mnie.
Żeby chodzić po kolędzie, zbieraliśmy punkty za służenie przy mszach. Każdy otrzymywał określoną ilość, za konkretne msze. Punkty zbierało się po to, by najlepsi mogli chodzić z księdzem po kolędzie i sobie zarobić. Chodziło nas zawsze po dwóch i pieniążki otrzymywaliśmy do ręki, po czym chowaliśmy do kieszeni i były wyłącznie nasze. Teraz chodzi jeden ministrant, bo jak sam powiedział, nie ma chętnych ![]() Ma ze sobą puszkę, do której wrzucane są pieniądze. Oczywistym jest, że otworzyć ją może tylko PLEBAN. Zapytałem się czy te pieniądze które się wrzuca, są dla niego ? Odpowiedział, że NIE. Lepiej dać młodemu do ręki i zagrozić, żeby nie wrzucał ich do puszki tylko schował do kieszeni ![]() Kto się boi Gargamela, niechaj zaraz idzie spać !!! |
|
Posty: 761
Dołączył: 15 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
Czy tylko ja zauważyłem, że ministranci chętnie chodzą po kolędzie i tzw kolędy są o wiele wyższe w mieście niż na wsi, do chodzenia po kolędzie wybierani są spośród najaktywniejszych w danej parafii [chociaż dyskretne/gorliwe mamuśki, potrafią wcisnąc pociechę wikaremu do posługi duszpasterskiej...].Zawyczaj odpala się 2-ie koperty, jedną z datkiem na kościół [...], drugą dla kapłana/księdza tzw „kolędę”, no i przy okazji odpala się parę złotych dla ministrantów tak jak każe tradycja, a co niech chłopaki cieszą żę wpadnie im trochę do kieszeni.Na koniec do autorki tematu mam pytanie: „Wczoraj usłyszałam u znajomych - bo slyszałam(em) że - ja slyszałam(em)...” oto pytanie: „od kogo i czy aby ci znajomi sa wiarygodni, w której parafii” jest jak to nazwałaś zbierany haracz od...
„Chcesz udowodnić głupotę feministki, pozwól jej mówić”. |
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
W moim rodzinnym domu ministranci raz strasznie chcieli zostać w kuchni, podczas gdy ksiądz przesiadywał i jadł ciastka w salonie
![]() Ministranci zwiedzili całą kuchnię i podejrzewam, że wszystkie szafki też, a wnioskowałam po śladach upierdzielonych błotem glanów. Cała podłoga pływała. Słyszałam też, że kiedyś po kolędzia komuś ubyło rzeczy z domu. Chore ![]() Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
CYTAT Kiedyś tak nie było, a przynajmniej u mnie. Żeby chodzić po kolędzie, zbieraliśmy punkty za służenie przy mszach. Każdy otrzymywał określoną ilość, za konkretne msze. Punkty zbierało się po to, by najlepsi mogli chodzić z księdzem po kolędzie i sobie zarobić. Chodziło nas zawsze po dwóch i pieniążki otrzymywaliśmy do ręki, po czym chowaliśmy do kieszeni i były wyłącznie nasze. Teraz chodzi jeden ministrant, bo jak sam powiedział, nie ma chętnych ![]() Ma ze sobą puszkę, do której wrzucane są pieniądze. Oczywistym jest, że otworzyć ją może tylko PLEBAN. Zapytałem się czy te pieniądze które się wrzuca, są dla niego ? Odpowiedział, że NIE. Lepiej dać młodemu do ręki i zagrozić, żeby nie wrzucał ich do puszki tylko schował do kieszeni ![]() Z ta puszka to pomysl pewnie plebana zeby wszystek kasa dla niego byla. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 38
Dołączył: 13 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: ![]() |
|
![]() |
|
A czy ktoś się orientuje, czy w tym roku chodzi ksiądz na Wyszyńskiego?
|
|