| 
    
  
    
                 
                  Posty: 390 
    Dołączył: 26 Lip 2014r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      No bydło i koniec kropka. Fiodor nie widziała tych akcji bo była zajęta rozpychaniem się łokciami więc się jej nie dziwcie, a że nazwał ją ktoś po imieniu to się lekko zdziwiła. Dalej podtrzymuję, że w miejscu publicznym ze strony obsługi takie słowa nie powinny padać. Dobrze wiemy, że na temat konsultantów i klientów można mieć różne zdanie a mimo wszystko wywoływanie awantury, obelg i burzy na pół wsi większość z nas nie robi bo są jakieś zasady. 
        Ekspedientka miała 100% racji, ale nie powinna tego wykrzykiwać pomiędzy "klientami".  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 732 
    Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1632 
    Dołączył: 5 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      No cóż, bydło nie bydło, pewna część społeczeństwa zasługuje na to miano niezależnie czy kurtki do Lidla rzucili czy nie. Ja widziałem taka akcje rok temu i bardziej od oburzenia nad zachowaniem ludzi zacząłem rozmyślać nad fenomenem tego zjawiska. 
        No przecież to już 25 lat od upadku komuny, gdzie buty i kurtki trudno było kupić, wszystko w sklepach jest w dużym wyborze, a tu takie coś... Aż trudno uwierzyć i oczy przecierać ze zdumienia można. Chciałbym aby to jakiś psycholog wytłumaczył, jak można oszaleć na punkcie jakiejś tańszej kurtki z dyskonta, gdy dookoła jest tyle kurtek? Ale tak czy owak służbom marketingowym Lidla należy się Oscar, że potrafili do takiego stanu wrzenia doprowadzić ludzi swoja promocja. Na ich miejscu nagrałbym to i puszczał w reklamach lub jako wewnątrz firmowy materiał szkoleniowy. No chyba, że jest to tylko jakiś odosobniony przypadek tego biednego hutniczego miasteczka na podkarpaciu z tymże Lidlem.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1444 
    Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia:   60% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT No bydło i koniec kropka. Fiodor nie widziała tych akcji bo była zajęta rozpychaniem się łokciami więc się jej nie dziwcie, a że nazwał ją ktoś po imieniu to się lekko zdziwiła. Dalej podtrzymuję, że w miejscu publicznym ze strony obsługi takie słowa nie powinny padać. Dobrze wiemy, że na temat konsultantów i klientów można mieć różne zdanie a mimo wszystko wywoływanie awantury, obelg i burzy na pół wsi większość z nas nie robi bo są jakieś zasady. Ekspedientka miała 100% racji, ale nie powinna tego wykrzykiwać pomiędzy "klientami". Słuchaj, bracie albo siostro, po pierwsze nie jestem kobietą, a po drugie nie pchałem się tylko stałem spokojnie z boku i czekałem. Wiedziałam że dla mnie też wystarczy. Właśnie dlatego wszystko widziałem i słyszałem dobrze. "Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 253 
    Dołączył: 18 Paź 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      [cytat]Akurat te kurtki są bardzo dobrej jakości ,bardzo chwalą je osoby na codzień biegające i jeżdżące rowerami, poczytajcie sobie.  
        Jeżdżę rowerem, chodzę po górach i wcale tak ne uważam. Byłam dzisiaj w Lidlu, akurat zostało kilka sztuk a ponieważ z zaciekawieniem czytałam kilka stron postów na ich temat więc chciałam zobaczyć o co tyle hałasu. I szczerze to z softhelami nie ma nic wspólnego prócz może nazwy nadanej przez Lidl. Ktokolwiek widział w życiu kurtkę softshelową i użytkował nigdy sie pod ta nazwą nie podpisze. Po pierwsze każda taka kurtka ma specjalny kryty zamek żeby woda się nie przedostała no i przedewszytskim żeb była wiatroszczelna (ta kurtka tego nie posiada-jedynie kawałek materiału naszyty na zamek....szok). Wyżej czytałam post o ubożejącycm społeczeństwie i zgadzam sięz tym, lecz sama kupuję rzeczy na rower i w góry na przecenach ale tego typu rzeczy jesli ktoś kupuje w góry bądź na rower a nie na codzień do chodzenia po ulicy to wystarczy zerknąć do sklepu 4F, sklepu martes itp. i po dołożeniu 50 złotych ma porządną wiatroodporną i wodoszczelną z gwarancją kurtkę na lata. Zapewniam że nawet materiał z którego jest zrobiona lidlowa nie nadaje się do użytku na deszcze. Więc nie piszcie że skoro społeczeństwo jest biedne tzn że jest głupie. Co do kultury niektórych osób przy wyprzedażach i wogóle w sklepach to niestety pozostaje wiele do życzenia.  
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 85 
    Dołączył: 30 Sty 2013r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      jesli ktos kupuje kurtki w lidlu i uwaza ze sa super i w ogole mega to chyba w zyciu nie mial porzadnego ciucha na sobie.tyle w tym temacie :*
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1463 
    Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Gdzieś były robione testy tych kurtek. Konkluzja była taka, że dla osób spacerujących, ewentualnie uprawiających nordic walking są ok, bo faktycznie są wodo i wiatroszczelne. Niestety na rower, do biegania, nie mówiąc już o innych sportach się nie nadają, bo nie przepuszczają powietrza.  
        Odzież funkcyjna jest droga i tego się nie ominie. No ale tam w większości bili się o te kurtki "działkowicze", choć jak na ich potrzeby, to i tak przepłacają.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 16 
    Dołączył: 28 Cze 2014r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      bydlo tak nie zachowuje się, obrażacie zwierzęta, nigdy nie widzialam np. krowy w kurtce z Lidla
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 30 
    Dołączył: 7 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
      
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 390 
    Dołączył: 26 Lip 2014r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      No to niedługo powtórka z rozrywki? 4 października w lidlu skórzane torebki wittchen, strach się bać. 
          Opiszcie później wrażenia.
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 289 
    Dołączył: 16 Marz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT No to niedługo powtórka z rozrywki? 4 października w lidlu skórzane torebki wittchen, strach się bać.   Opiszcie później wrażenia.No to widze ze Wittchen schodzi na psy, a mialem w miare dobre zdanie o tej firmie no chyba ze beda to jakas druga linia  
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 269 
    Dołączył: 29 Lip 2012r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      myślisz że rzucą się na torebki w cenie 250 zł ?
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 390 
    Dołączył: 26 Lip 2014r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Oczywiście, że tak. Teoretycznie nie ma pracy itp itd, a torebki po 250 zł zejdą szybciej niż te kurtki. Wkońcu to Wittchen więć 250 zł to prawie, że darmo. To właśnie paradoks. Nie ma kasy, ale torebka czy kurtka z Lidla musi być.
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 269 
    Dołączył: 29 Lip 2012r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      W sumię racja.... i te torebki Wittchen zapakowane w worek będą tak rzucone w te kosze ?
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 34 
    Dołączył: 19 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      A co maja byc sprzedawane osobno przez sprzedawczynie? Jak by sie nie oplacalo to by ludzie nie kupowali. Na torebkach nie pisze ze kupione w lidlu. Dla mnie smieszne sa wylewane zale ze ludzie sie pchaja po towar. Zazwyczaj sa to osoby ktore marza o torebce albo nie maja jak isc jej kupic. Wszyscy ubieracie sie w Paryzu Londynie czy NY. A moge sie zalozyc ze polowa z tych osob Paryz widziala tylko na filmie. Dlatego odpuscie sobie takie komentarze o bydle itp. Dla mnie glupim bydlem jest czlowiek gdzie ma ten sam towar a placi drozej.
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 929 
    Dołączył: 23 Maja 2010r. Skąd: Konto zawieszone  | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT A co maja byc sprzedawane osobno przez sprzedawczynie? Jak by sie nie oplacalo to by ludzie nie kupowali. Na torebkach nie pisze ze kupione w lidlu. Dla mnie smieszne sa wylewane zale ze ludzie sie pchaja po towar. Zazwyczaj sa to osoby ktore marza o torebce albo nie maja jak isc jej kupic. Wszyscy ubieracie sie w Paryzu Londynie czy NY. A moge sie zalozyc ze polowa z tych osob Paryz widziala tylko na filmie. Dlatego odpuscie sobie takie komentarze o bydle itp. Dla mnie glupim bydlem jest czlowiek gdzie ma ten sam towar a placi drozej.  oj oj wdze ból d**y - jest taka maść dobra. Amatorka luksusow z lidla się znalazla hehe. Ja czekam na kolejne filmiki z walk   A moze jakies trybuny albo relacje na zywo by ktos zorganizowal. Moze nawet kanal na Canal+ zrobia specjalny z takich relacji  
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 289 
    Dołączył: 16 Marz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT A co maja byc sprzedawane osobno przez sprzedawczynie? Jak by sie nie oplacalo to by ludzie nie kupowali. Na torebkach nie pisze ze kupione w lidlu. Dla mnie smieszne sa wylewane zale ze ludzie sie pchaja po towar. Zazwyczaj sa to osoby ktore marza o torebce albo nie maja jak isc jej kupic. Wszyscy ubieracie sie w Paryzu Londynie czy NY. A moge sie zalozyc ze polowa z tych osob Paryz widziala tylko na filmie. Dlatego odpuscie sobie takie komentarze o bydle itp. Dla mnie glupim bydlem jest czlowiek gdzie ma ten sam towar a placi drozej.  Wyluzuj mamy 21 wiek zeby sie ubierac w Paryzu, Londynie czy N.Y. nie trzeba tam jezdzic wystarczy internet bo ciuchy z zagranicy sa lepszej jakosci.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1444 
    Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia:   60% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT CYTAT A co maja byc sprzedawane osobno przez sprzedawczynie? Jak by sie nie oplacalo to by ludzie nie kupowali. Na torebkach nie pisze ze kupione w lidlu. Dla mnie smieszne sa wylewane zale ze ludzie sie pchaja po towar. Zazwyczaj sa to osoby ktore marza o torebce albo nie maja jak isc jej kupic. Wszyscy ubieracie sie w Paryzu Londynie czy NY. A moge sie zalozyc ze polowa z tych osob Paryz widziala tylko na filmie. Dlatego odpuscie sobie takie komentarze o bydle itp. Dla mnie glupim bydlem jest czlowiek gdzie ma ten sam towar a placi drozej.  Wyluzuj mamy 21 wiek zeby sie ubierac w Paryzu, Londynie czy N.Y. nie trzeba tam jezdzic wystarczy internet bo ciuchy z zagranicy sa lepszej jakosci. Może nauczylibyście się najpierw pisać bez błędów? "Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 553 
    Dołączył: 5 Gru 2011r. Skąd: Pysznica Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Wittchen mówił niedawno o produktach, które trafiają do Lidl. To są dokładnie te same produkty które sprzedawane są u niego w salonach tylko nie płaci się frajerskiej marży. On praktycznie na tym nic nie zarabia, ale marka trafia do większej liczby odbiorców, ponieważ Lidl stać na reklamy w TV w najlepszy czasie reklamowym, nie mówiąc już o tysiącach ulotek roznoszonych po całej Polsce. I dokładnie, na torebce nie pisze czy ona jest kupiona za 250 zł czy za 750 zł, a i ten co kupił taniej co ma 500 zł w kieszeni, więc kto tu może mieć bol dupy?
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 837 
    Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia:   80% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      A morze nie
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 289 
    Dołączył: 16 Marz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT CYTAT CYTAT A co maja byc sprzedawane osobno przez sprzedawczynie? Jak by sie nie oplacalo to by ludzie nie kupowali. Na torebkach nie pisze ze kupione w lidlu. Dla mnie smieszne sa wylewane zale ze ludzie sie pchaja po towar. Zazwyczaj sa to osoby ktore marza o torebce albo nie maja jak isc jej kupic. Wszyscy ubieracie sie w Paryzu Londynie czy NY. A moge sie zalozyc ze polowa z tych osob Paryz widziala tylko na filmie. Dlatego odpuscie sobie takie komentarze o bydle itp. Dla mnie glupim bydlem jest czlowiek gdzie ma ten sam towar a placi drozej.  Wyluzuj mamy 21 wiek zeby sie ubierac w Paryzu, Londynie czy N.Y. nie trzeba tam jezdzic wystarczy internet bo ciuchy z zagranicy sa lepszej jakosci. Może nauczylibyście się najpierw pisać bez błędów? Ale wytlumacz mi po co??  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 289 
    Dołączył: 24 Paź 2012r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT Wittchen mówił niedawno o produktach, które trafiają do Lidl. To są dokładnie te same produkty które sprzedawane są u niego w salonach tylko nie płaci się frajerskiej marży. On praktycznie na tym nic nie zarabia, ale marka trafia do większej liczby odbiorców, ponieważ Lidl stać na reklamy w TV w najlepszy czasie reklamowym, nie mówiąc już o tysiącach ulotek roznoszonych po całej Polsce. I dokładnie, na torebce nie pisze czy ona jest kupiona za 250 zł czy za 750 zł, a i ten co kupił taniej co ma 500 zł w kieszeni, więc kto tu może mieć bol dupy? A co mieli niby powiedzieć, prawdę, że na takie akcje trafia drugi sort. Mało wymagający klient i tak nie zauważy różnicy, jeszcze będzie miał satysfakcję, że bogaty frajer kupił 500zł drożej.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 553 
    Dołączył: 5 Gru 2011r. Skąd: Pysznica Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      A ja myślę, że to jest prawda i na dodatek i tak pewnie na tym zarabia. W Polsce niestety już nawet Nike urosło do symbolu dobra luksusowego. Buty po 500 zł, gdzie te same za granicą kosztują 30 procent tego co u nas. No ale niestety Polacy dają się robić w wała, przez to że przecież nie chcemy odstawać od reszty, a producenci to wykorzystują. Wittchen od 20 lat ma prdukcję w Chinach, gdzie powstaje aż 70 procent towaru. Jak myślisz ile kosztuje wyprodukowanie tam takiej torebki?Bardzo dobrze, że dyskonty wprowadzają lepsze marki w niższej cenie, w końcu wolny rynek, dają nam wybór.
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 442 
    Dołączył: 16 Kwie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       CYTAT Moje IQ wynosi 145 (życzę ci podobnego). Kłaniam się wszystkim,zawsze mówię pierwsza dzień dobry, szanuję wszystkich zasługujących na szacunek, wynoszę się z tego forum, bo szkoda zdrowia na dyskusję z ludźmi nie rozumiejącymi tekstu pisanego. Dodam, że mam 60 lat i świadomie nikogo w życiu nie obraziłam, a pracowałam z różnymi ludźmi wykształconymi bardziej lub mniej, miłymi i mniej miłymi. Dobranoc wszystkim. zula: jestem prawnikiem, aplikantem notarialnym: TWOIM TOKIEM ROZUMIENIA JESTEŚ W STOSUNKU DO MNIE ŚMIECIEM. Skoro Ty przy swojej kulturze IQ 145 pozwalasz sobie na chamskie komentarze w stosunku do ekspedientek (znam wiele takich, mają mgr przed nazwiskiem) to wybacz, ale ja będę gardził Tobą. Bez odzewu. "Dura lex, sed lex"!! PiS - najgorsza gangrena w historii Polski po 89'. Bolszewiccy i prorosyjscy zdrajcy spod znaku proputinowskiej międzynarodówki.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 269 
    Dołączył: 29 Lip 2012r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Warto się jeszcze wybrać do Lidla czy już po torebkach ?
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1759 
    Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Bardzo głupie pytanie, ktoś Ci odpowie że jeszcze warto ale zanim Ty dojdziesz do Lidla to już mogą być sprzedane. Najlepiej samemu się wybrać.
       
         | 
    |