Podczas wczorajszej sesji radni przyjęli dokument zaczynający się od słów: "Stalowa Wola stanęła w obliczu największego kryzysu społeczno-gospodarczego w swojej historii”.
Wśród zaleceń które znalazły się w przyjętym przez radnych stanowisku w sprawie sytuacji kryzysowej w mieście i regionie jest między innymi i takie:
"Miasto wydzierżawi darmo ubogim rodzinom tereny nie wykorzystane rolniczo, aby mogli tam hodować jarzyny."

więcej szczegółów tutaj:
http://www.nowin(...)53354646

Tak powiedział nasz szanowny radny Marian Kolasa ten ma zadziwiające pomysły.

Jaki kryzys widzicie w Stalowej Woli,ludzie jaki kryzys wy widzicie.Kryzys jak widzicie,nie każdemu doskwiera,parasolem ochronnym otacza duchownych...
A i ludziom na razie nie grozi,wystarczy przejsc sie po knajpach i popatrzec z żalu nie widziałem zeby ktos pił.Koszyczki w koosćiołach tez były napełnione,wiec po co tyle pieprzenia o Kryzysie.W tym kraju Kryzysu dupki nie ma i nie bedzie bo mamy takie firmy jak ATS i RIAL oraz Alutec vs Stahlsmidt dla mnie to jedno gówno...
Wiec prosze nie zanudzajcie juz tylko do roboty pachołki i zeby nawt nie było słychac narzekania bo zarobki obnize..

Prezes, szykujemy taczki dla ciebie także nie ubieraj jutro bardzo drogiego garnituru hahahahaha

z przeproszeniem ale pieprzą głupoty. spróbowałby jeden z drugim uprawiać rolę to wiedziałby że to się wogóle nie opłaca finansowo, jedyny pożytek z tego to że się wie co się je, bo kupne to czasami nadają się jedynie do wyrzucenia.

Od jutra kupujemy tylko wyroby stalowowolskie,lokalne.
Nabial z mleczarni naszej i Wyrzutnie rakiet LANGUSTA Z HUTY.

Radny Marian Kolasa widzi przyszłość SW w bardzo czarnych barwach, apokaliptyczny ton jest wyczuwalny wyraźnie, a prawdę mówiąc to w ogóle jej nie widzi. Takie rady radnego Kolasy to akt desperacji, pomysł człowieka wyczuwającego nadchodzącą katastrofę tak wielką i w skutkach swoich tak przerażającą, że zamiecie SW z powrotem w czasy gospodarki agrarnej- w końcu nie tak odległej na tym terenie. W czasy łowiectwa i zbieractwa runa leśnego. Człowiek będzie tyla miał, co gleba urodzi i sobie wyhoduje , zbierze w lesie i z ziemi wygrzebie.

Może to i dobry pomysł, może radny Kolasa widzi przyszłość lepiej i wyraźniej niż inni. Zawczasu grunty rozdzielić osobom indywidualnym lub grupom np. poszczególnym blokom lub osiedlom. Zatorze 10 hektarów, Centralne 32.6 hektara ziemi uprawnej, Młodynie będzie zbierać grzyby, jagody i na zające polować itd. W ramach planu może ustali specjalizację rolniczą dla poszczególnych osiedla w celu podniesienia efektywności gospodarowania np. jedni uprawiają rośliny korzenne, inni owoce miękkie, jeszcze inni będą hodować brojlery a potem nadwyżki poszczególnych sektorów rolnych będą między sobą wymieniane.