witam czy zna ktoś szczegóły dlaczego auto się zapaliło?
Czy to prawda (takie połoski)że od istalacji? sam mam gaz i aż boję się pomyśleć

Z tego co wiem instalacji azowej tam nie było... jestem koleżanką zmarłego ale nie wiadomo chyba do końca co było przyczyną...

Marek był młodym, zawsze uśmiechniętym facetem. Od wielu lat walczył z cukrzycą. Pomimo choroby uśmiechał się, był życzliwy i uczciwy. Tej nocy również okazywał życzliwość znajomym, odwoził ich do domu. Niestety, choroba spowodowała u niego zasłabnięcie akurat w momencie jazdy samochodem. Instalacji LPG w aucie nie było, nie są do końca znane przyczyny pożaru. To już nie jest istotne..
Marku, pozostaniesz na zawsze naszych w sercach i pamięci. Kiedyś się spotkamy.

Najczęstszą przyczyną pożaru samochodu jest zwarcie w instalacji elektrycznej. Nie boisz się, że w twoim samochodzie też jest?
Od instalacji gazowej jeszcze się samochód nie zapalił.

był żonaty? albo miał dziewczynę?
tragedia współczuje jego bliskim

Jesteś koleżanką zmarłego, a nie wiesz czy był żonaty albo miał dziewczynę? Wiecej szacunku...

akurat tego nie wiem bo nie rozmawiałam z nim ponad rok!!! litości

Witam
Co Was obchodzi czy był żonaty czy nie? Stała sie wielka tragdia dla rodziny, kolegów i znajomych. Pozwólcie wspominać go w spokoju! Temat jak dla mnie do zamknięcia.

pytanie normalne...nikt nikogo nie obraża a jak masz problem z tym to nie pisz bezsensu

Temat zamknięty