Nie tak wcale dawno nasz Pan Prezydent biegał z Panem Posłem i z tablicami nawołującymi do kontroli powietrza i hałasu w naszym mieście. Jeden został Prezydentem - drugi Posłem - powstała stacja (jaka by nie była, to coś mierzy i jest do tego dostęp dla gawiedzi) i co dalej ? ano nic !!! pomiary wskazują na cykliczne zatruwanie powietrza w sposób katastrofalny !!! - i nie są to dymy z kominów od palenia węglem !!!, bo teraz nikt węglem nie pali i tu nie ma dyskusji!. W powietrzu mamy nie wiadomo co, i dzieciaki i dorośli zapadają na alergie w coraz to większym tempie. Redakcje nie podejmują tematu bo jest mało "nośny" i nie przyniesie wpływów z reklam, a włodarze milczą bo to dla nich niewygodne!!!. Do kogo się zwrócić kiedy małe dziecko dostaje nagłej wysypki, puchnie, płacze bo go swędzi całe ciało, nie może samo spać a z nim rodzice??? gdy nie pomaga Zyrtec ani żadne maści czy smarowidła??? Zastanówcie się chwilę dokąd to zmierza? popatrzcie na swoje dzieci i wnuki - co ich czeka? Może ocknie się albo Pan Prezydent albo może nawet Pan Poseł i coś spróbują zrobić (poza budową kolejnych stacji pomiarowych) bo i niedługo koniec kadencji i kolejne wybory więc coś naprawdę dla dobra wspólnego mieszkańców można by dokonać.

To Ty nie wiesz ze punkt widzenia zmienia się w zależności od miejsca siedzenia.
Myślę że ci panowie już nikogo nie nabiorą na obiecanki cacanki bez pokrycia.
Jak widać król jest nagi a to co robi to tylko słowa słowa.

Zaraz lucek poprosi o atykuł, z którego wyniknie że powołano komisje ds komisji ds zanieczyszczeń itp itd... dwa lata nie potrafi nic zrobić z tym. Jest stacja, komisja, złe wyniki i tyle

Już niedługo jesień i zima , zacznie się sezon grzewczy to powiedzą że od palenia w piecu zanieczyszczenia powietrza i smog.

"Syf" leci ze strefy, nie ma się co czarować.

Jedyne rozwiązanie to mieszkać jak najdalej tego miejsca, ewentualnie zlokalizować głównych trucicieli i sprawdzić czy aby napewno wszystko zgodnie ze sztuką robią.

Podziwiam za to ludzi którzy na wycieczki rowerowe jedzą na strefę - jak tam opiłki w gardle stoją jak się tamtędy przejeżdża.

Dobrze by było poinformować mieszkańców, żeby unikali przebywania w strefie przemysłowej, a już tym bardziej w celach rekreacyjnych.

Patrząc na wyniki z dni:
14-08
08-08
03-08
24-07
należałoby sprawę zgłosić do Prokuratury za narażanie utraty zdrowia lub życia. Ale w tym mieście, za tych władz już mnie nic nie zdziwi. Co z tego, że stawiają nowe ławki jak w niedługim czasie nikt nie będzie na nich siedział bo w powietrzu unosi się taki syf!!! Dzisiaj przeglądałem air24.pl bo mała od dłuższego czasu odkaszluje z flegmą... Znalazłem efekty lub ich brak działania "naszych" kochanych władz. Mam nadzieję, że gdy przeniosą się na dobre do dawnego budynku HSW zastanowią się, dlaczego połowa personelu jest na L4.

Trzeba zrobić zrzuty ekranowe z Air24 bo dane są tylko za ostatni miesiąc, a zaraz zacznie się sezon grzewczy i będzie tłumaczenie że to wina palenia węglem w piecach CO.
Uważajcie na dzieci !!! moja malutka jest w szpitalu od tego syfu !!!

HALO media lokalne !? Może warto było by się zainteresować tym tematem ?

Czy Wy też powołani jesteście tylko do chwalenia władzy ?

Media przemilczą bo ten temat nie przyniesie "wpływów" ani "wygody" a będą pisać artykuły o dupie - marynie i to z błędami ortograficznymi.
A ani Prezydentowi ani Posłowi takie przypominanie i wołanie społeczeństwa nie jest na rękę, .... ciekawe jakie będą teraz mieli hasła przed następnymi wyborami, bo czymś trzeba naród oczarować.
http://www.air24.pl/ - coś mi się wydaje że władze najszybciej spowodują likwidację zagrożenia, likwidując dostęp do danych pomiarowych!!

bez komentarza

Ciekawa informacja to kim teraz jest Pan, który nie miał co w domu robić na bezrobociu, więc latał ze sprawdzianem hałasu i robił pomiary. Potem pisał tu drukowanymi literami po 20 komentarzy pod każdym artykułem, że w Stalowej Woli nie da się spać, bo Szlęzak pozwala firmom na przekraczanie norm hałasu. Zadziwiające jest to, że Lucek i Weber lansowali się przy nim, potem gdy nic nie zrobili z tą sprawą to ten Pan dalej pisał te komentarze, a nagle przestał. Hałas i zanieczyszczenie powietrza dalej jest zmorą tego miasta, a kim został główny społecznik walczący w tej kwestii? Był o nim kiedyś artykuł na konkurencyjnym portalu, tylko pseudo-dziennikarz nie potrafił połączyć kwestii braku wykształcenia i doświadczenia do sprawowanej funkcji z wcześniejszą działalnością tego człowieka, a wystarczyło tylko wejść na jego profil na FB. Tak jesteście dymani przez władze.

Jakoś nie mogę sobie przypomnieć o kogo chodzi.... ??? rozjaśnij temat

Był taki faktycznie. Ale co się z nim stało? Sztafeta o nim pisała. Znudził sie czy władza go kupiła jak "naszą" Magdalenę vel Art?

No, a w nocy odrzutowiec startuje za oknem taki hałas.. Jeden plus z tego taki, że ludzie widzą bierność prezydenta w tym temacie.

Moderatorzy widzą i nie reagują na takie personalne ataki (20%+ albo i lepiej za recydywę), trudno, sama muszę zadbać o dobre imię, gdy nie ma mężczyzn pod ręką. Veto!

Jest podejrzenie Andrzejku, ze połowa high-tech zakładów które powstały na matce hucie w czasie dekady wielkiego rozwoju, musiałaby płacić krocie. Puki co miasto od aluminium nie świeci, ale nie ma pewności ze tak pozostanie. Protest ze świecami?

dobre fotki robił pan co lata paralotnia,widać było kto gdzie dymi i o którejfotki dostępne na jego stronie

jakby dać władzy listę trucicieli i tak pewnie nic by nie zrobili.
ważne, że przelewy na konta wpływają regularnie za "ciężką pracę".

Do "art2deco": Jesteś szczęśliwym rodzicem? Ja tak i życzę tobie tego samego. Jednak nie życzę Ci ciągłych wizyt u lekarza ze swoją pociechą spowodowanych zapaleniem dolnych lub górnych dróg oddechowych. Moja córka na początku sierpnia zaczęła odkaszliwać z wydzieliną. Nie wiedzieliśmy co jest grane. Pojechaliśmy do lekarza i standardowo Zyrtec. Proszę Cię spójrz na wyniki pomiaru zapylenia z dnia 03-08-2017 r. Czy przekroczenie normy ( PM 2,5 >120) prawie 25 krotnie nie przeraża Cię?! Przecież nie mieszkamy w Pekinie!!! Ja nie mówię, że chcę mieć w mieście powietrze takie jak w lesie, ale czas najwyższy żeby ktoś się za to zabrał. Tak ciężko sprawdzić kto oszczędza na zdrowiu innych? Pracuję ciężko, płacę podatki i zakupy robię w Stalowej Woli. Po części też jestem pracodawcą. Jeżeli podupadnę ja lub ktoś z moich bliskich, zarobione pieniądze będę wydawał na lekarstwa.
Panie Prezydencie, czas działać w temacie. Naprawdę ostatnie dane są zatrważające!!

Nie zrozumiałeś moich przekomarzań z Andrzejkiem. Wystarczy przejechać się rowerkiem kolo "aluminium" i mam w ustach kwas siarkowy. Ślimaczą się te pomiary, ale jednak pomiary są dokumentacją. Nie wygląda to zachęcająco, bo ludzie to lepsze czujniki.

Madzia ty się nie przekomarzaj tylko odnieś się do faktów. Poszukaj na forum a znajdziesz moje wpisy gdzie pisałem o naszych lokalnych trucicielach. Swojego zdania nie zmieniam. Jeśli nie potrafią dostosować swojej produkcji do norm hałasu i czystości powietrza to należy ich zamknąć. Zyski nie są warte kosztów, które ponosi i będzie ponosić społeczeństwo Stalowej Woli.
Lucjusz okazał się zwykłym oszustem i nic nie robi w tej sprawie. Postawił stacje pomiarową i nic z tego nie wynika. WIOS chce postawić swoją stację i może to zmieni sytuację. Lokalny watażka niestety nie spisuje się.

Lucek potrzebował elektoratu, więc dmuchał nawet balony na strefie. Jak już dostał stołek i sowitą wypłatę - o dziwo od zszokowanego kolegi, który tym razem nie zadzwonił do radia - przestało mi śmierdzieć, pylić i huczeć. Zobaczył wpływy budżetowe na kilkadziesiąt milionów złotych rocznie i zapomniał o trucicielach. Żeby stworzyć pozory działania, uruchomił stację pomiarową. Samorząd gminy nie ma żadnego instrumentu karania trucicieli, ale który Kowalski zna takie szczegóły? Zapamieta z lansu medialnego, że "coś się dzieje". Co dziwne - raz stacja miała być wynajmowana i w ten sposób zarobić na utrzymanie, z kolei na innej konferencji Lucek twierdził, że będzie cały czas monitorowała stan środowiska. Ot, paplanie pod publiczkę.

Proponuję zainteresować media typu TVN, POLSAT o sprawie, może wtedy ktoś po rozum pójdzie. Przecież niektóre z naszych wyników to nie wiem czy nie należałoby zgłosić do księgi Guinessa.

Przykładowo:

21 sierpnia w nocy i rano wcale nie było lepiej.

14 przez 3 godziny.

Ktoś wyraźnie puszcza coś z pominięciem filtrów. Co kilka dni.

Hałas też w zasadzie stale przekroczony poziom.

Też bym tak obstawiał, ale specjalistą nie jestem.

Natomiast chyba takowi pracują przy obsłudze tych czujników i fajnie jakby zabrali głos i powiedzieli skąd to się bierze (bo chyba też to zauważyli) i co robią aby problem rozwiązać.

Andrzejku, ty to zaraz byś zamykał przemysłowców.

Ktoś wydał firmom pozwolenia emisyjne pod "grupowym" limitem na emisje z całego terenu Huty i dzisiaj ma grobowy problem jak z grupowego podzielic na jednostkowe, gdy suma składowych jest wyższa od dopuszczalnego.

Jeżeli normy są przekroczone (a fizycznie są co wynika z publikowanych pomiarów), to nie znaczy ze ktoś je przekracza
To zależy od profilu pozwolenia jakiego firmie udzielono. Inspekcja mogła na przykład uśredniać dobowe zzuty smrodów "zamykając oczy na fakt" ze 5 firm obok siebie może mieć podobny harmonogram pracy i emisja się cudownie nakłada na siebie. A co gdyby... przydzielono firmom zbyt wysokie zezwolenia emisyjne. W takim wypadku sytuacja się komplikuje :-) bo winnych nie znajesz, ponieważ nikt nie chce płacić za czyjeś smrody a powietrze jest wspólne. Sprawa jest mówiąc krótko, polityczna.