| 
    
  
    
                 
                  Posty: 14 
    Dołączył: 2 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Jak to wyglada?  
        Lekarz pracujacy w szpitalu kieruje na usg w szpitalu? Jak wyglada wtedy sprawa czekania w kolejce? Usg dla kobiety nie bedacej w ciazy.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 732 
    Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 45 
    Dołączył: 11 Sie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Na usg kieruje lekarz z przychodni  
          są dwie możliwości jeśli to nie jest przychodnia w szpitalu to kierują na usg do przychodni na edukacji,jeśli przychodnia w szpitalu to kierują na usg na szpitalu   i w jednym i w drugim przypadku czas oczekiwania na usg dla nieciężarnej to około miesiąca  
       | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 14 
    Dołączył: 2 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      A jesli pacjentka nie jest w ciazy? A lekarz stwierdza ze jest konieczne usg? To ile czasu na takie badanie trzeba czekac na nfz w szpitalu? Czy to juz w takiej sytuacji jest od reki?
       
         | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 65 
    Dołączył: 22 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia:   0% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      Bartoszek przecież masz napisane ze dla kobiety nie będącej w ciąży jest to około miesiąca.  
        Mi terminy podawali takie że musiałam czekać około 2 tygodni. Na usg tarczycy tylko coś koło 3 miesięcy czekałam ale i tak termin następnej wizyty był odległy więc to żaden problem.  | 
    |
| 
    
  
    
                 
                  Posty: 1508 
    Dołączył: 14 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia:   60% | 
    |
         
         | 
    |
| 
      
       
      na nfz to można ale umrzeć.....
       
         | 
    |