Dziś popołudniu jedna z Biedronek praktycznie świeciła pustkami.
Chyba ludzie już się przyzwyczaili do wolnych niedziel.

zapewne. przez 28 lat sie nie przyzwyczaili do pracuacych, za to po jednej niepracujacej przyzwyczaili sie do niechodzenia po sklepach. Boze slyszycz co ty tutaj kasztanisz ?

Byłem dziś po 19.00 w Biedronce pod wiaduktem i były kolejki do 3 kas.

Brudziński też był na zakupach w niedzielę
http://www.rp.pl/Rzad-PiS/180329529-Joachim-Brudzinski-na-zakupach-w-niedziele-Robilem-i-bede-robil.html

To jakaś zbrodnia że był?
Rozumiem, jakby go przyłapano na zakupach w niedzielę "niehandlową" w sklepie, który złamał prawo... a to? Debilizm informacyjny.

Ja nie wiem co Ty bierzesz, ale mocno zaburza Ci to odbiór rzeczywistości. W Biedronkach kolejki do kas jak zwykle, i jak zwykle, dziwnym trafem, występuje korelacja pomiędzy długością kolejki (nie tylko w Biedronkach), a godziną zakończenia mszy w pobliskich kościołach. A na dodatek taki poseł Brudziński, jeden z ważniejszych "prawych i sprawiedliwych", a na dodatek Polak-katolik, nie tylko polazł na zakupy w niedzielę, ale jeszcze "ćwierkał", że ma zamiar być w tej sprawie recydywistą. Dobrze, że miłościwie nam panujący prezes zakupów zrobić nie potrafi to przynajmniej on nie strzeli takiego "fakapa"
Czekam jeszcze, aż ktoś napisze, że VIVO świeciło wczoraj pustkami

Też byłem wczoraj w biedronce, w której było raptem 4-5 klientów....

Oj Mirek, nie odrobiłeś lekcji. Wg tego co pisał Rsta robienie zakupów w niedzielę to złamanie przykazania trzeciego, a nie piątego

VIVO to zimowa enklawa dla błąkających się po mieście. 12 lat rozwoju miasta swoje zrobiło.

Ale wiosna zagości i będzie można przyjemniej spędzać czas

Najwyraźniej.
Cóż... "Nobody`s perfect"

Oczywiście to nie jest żadna zbrodnia tylko obłuda, zakłamanie, cynizm itp.

Idąc twoim tokiem rozumowania, każdy kto nie popiera PiS a bierze 500+ to "obłuda, zakłamanie, cynizm."

Albo Petru.

Reńka, a jaki to handel?

rsta.Jaki to ''handel'' pytasz?! Odpowiadam. Handel sakramentami przez klechów. Też powinien być zakaz! Proste?!

Czego ksiądz zadaje głupie pytania? Wy księża pracujecie w niedziele a powinniście świecić przykładem.

tak powinni zamknąć te wszystkie zagraniczne sklepy typu lidl i biedronki -nie tylko w niedziele ale jeszcze w sobotelub by zeby mieli otwarte do max 13-14 godziny co by Ci poczciwi ludzie-pracownicy mogli odpoczać od tego zapierdzielu za marną kasę -najniższą krajową

więcej już dostają

niech pis otworzy polską sieć sklepów i da kasjerowi 4000 netto

To nie PiS powinien otworzyć, ale dać warunki Polakom na otworzenie takich marketow polskich.

Ja mam rozkminke na temat pracy księży...
Skoro ksiądz to nie zawód a powołanie, to dlaczego pobierają wynagrodzenie...
A skoro pobierają wynagrodzenie dlaczego nie rozliczają się z podatku...

lidl??? lepiej płacą ?
koleżanka była właśnie na rozmowie u nich wczoraj

1600zl -niecale za 130h/3/4 etatu ,5dni w tygodniu, szkolenie 5tygodni az w rzeszowie co by nauczyć sie obsługi palety -jak rozłądowac 20kg ziemniakow w poltora godziny , pracujące wszystkie soboty i piatki.
nosz kurde ale 5 tygodni szkolenia???? dla pracownika szeregowego ,rozumiem na kierownika

i samo to ,że rozmowa pół godziny ,szczerzysz zęby tylko po to ,by zapytali jakie wymagania finansowe ma przyszły pracownik, co i tak na koniec sprowadzają Cie na ziemię mówiąc jakie są u nich realia finansowe

śmiech na sali jak nas szwaby wykorzystują
nie wykończyli nas wojną to nas wykończą w inny sposób
strefa szwabska -ozet

dopóki nie zmienia prawa pracy to będziemy murzynami europy we własnym kraju za przyzwoleniem, 4 brygady,praca w święta, mobbing, najniższa krajowa-jakby mogli to by mniej płacili... brak związków zawodowych

a lidl i kaufland to jak ktoś nie wie to jeden włąsciciel, najgogatsza rodzina w niemczech ,która w ten sposób otrzymuje coraz więcej korzyśći finansowych z UE za tworzenie miejsc pracy...
niedziela to dzien w którym marketowi kolonizatorzy nie moga wypompowywać z Polski pieniędzy, zagraniczny kapitał traci


http://natem(...)chodniej

https://www.youtu(...)8LULYczA

Skoro ksiądz ma żołądek to i jeść powinien, więc musi za coś kupić to jedzenie.
Wynagrodzenie za naukę w szkole jest rozliczane i opodatkowane.
A za posługę w kościele jest bardziej ofiara niż wynagrodzenie, które też jest "opodatkowane" przez biskupa.

To niech zapierdziela do uczciwej pracy, wtedy będzie wiedział co to jest prawdziwe życie.

To jest uczciwa praca.
Zdarza się, że niektórzy trochę przeginają z cennikami, ale już papież Franciszek do nich się zwraca o opamiętanie 🙂

To nie jest uczciwa praca, a coś takiego jak cennik nie powinno w ogóle istnieć.