witajcie, wiem temat dla kogos moze wydawac sie glupi i sceptycznie do tego podchodzi...ale mam pewien problem ...i potrzebuje wrozki która mi prywatnie powrozy. Czy ktos wie gdzie przyjmuje jakas dobra wrozka na terenie Stalowej Woli?? bardzo prosze o kontakt

Słuchaj temat nie jest głupi tylko bardzo niebezpieczny.
Wróżenie to coś co dopiero może Cię wprowadzić w kłopoty.
Jeżeli masz problem a zechcesz mi zaufać, to pisz na prv.





Dałem konkretną odpowiedź.
Zaproponowałem konkretną pomoc.
To jest ściśle związane z tematem.

Dlaczego nie pozwalacie mi pisać to co myślę i wyrażać swojego zdania?
Nic nikomu nie narzucam a tylko piszę swój pogląd na ten temat.
Czy to jest zakazane?

Rsta ty sam sobie nie możesz pomoc z ciężarem święta nowoczesnego... a co dopiero komuś proponujesz ze pomożesz

Zaprawdę powiadam Ci wszelkie wróżby i przepowiednie bez stosownych datków[dla NAS] są grzechem!Potwierdzone sowitą ofiarą[dla NAS] stają się objawieniem!

Priv

Wiadomość na priv

W Nisku jest tarocistka jakby co. ;)

Jak się skontaktować z tą z Niska? Ktoś był u niej?

Im mniej znana wróżka tym wg mnie bardziej wiarygodna. Często to biznes dla kasy, a nie żaden dar. Nie twierdzę, że nie wierzę w takie rzeczy tylko trzeba być ostrożnym.

W żadnym razie. Nie polecam!

Dokładnie, jak masz jakieś problemy, wątpliwości, coś Ci doskwiera, masz pytania natury filozoficznej - tylko proboszcz. On zawsze "wyciągnie do Ciebie rękę"

jak mi wrozka wywrozy numery w totolotka to w nia uwierze

Sama by sobie wywróżyła totka gdyby wiedziała co będzie.



A tak musi pracować dla lepszej przyszłości naiwnych i ciemnej strony zabobonów świata demonów.

Ja ją znam prywatnie, zapytam, czy sobie życzy aby przekazać do niej kontakt.

Ja powróże za 5 złoty, Pani dobra kobieta szlachetna, ludzie Panią szanują. Ale jest jedna rzecz kochana, co ja muszę powiedzieć za 5 złoty bo ty problem masz ja to widzę, ja Ci powiem za 5 złoty. Jak na to się nie nabierzesz to czemu wierzysz tarocistce z telewizji? albo innej... Schemat jest ten sam. Jak się zdecydowałaś to ja za 5 złoty powroze.

Współczuję autorce posta problemów, ale szukanie pomocy u wróżki to chyba nie najlepszy pomysł. To moje subiektywne zdanie, ale takie coś jak wróżenie nie istnieje. Pójdziesz i musisz zadać pytanie, opisać problem, a wtedy "wróżka" już ułoży cała historie. Mimo wszystko życzę powodzenia w znalezieniu rozwiązania... Ty w to wierzysz... A ponoć ona czyni cuda.

Wrozenie istnieje jak najbardziej. Sprawdzilo sie to klasyczne jak i to telewizyjne. Pytam sceptykow skad wrozka mogla wiedziec o pewnych wstecznych zdarzeniach, jesli nic sie jej wczesniej nie mowilo? Z tzw. mowy ciala nie mogla nic wyczytac, bo sprawy dotyczyly konkretnych zdarzen. Cos w tym jest, bo sam jestem mocno sceptyczny i wszystko sprawdzajacy jako niewierny Tomasz. Wynika to z prawa reinkarnacji. Kazdy z nas ma zapisany plan zycia w danym wcieleniu i wrozki, jasnowidzowie i inne media jakims cudem maja jakis szczatkowy dostep do naszego "filmu zycia". To nie jest tak, ze to szatan uklada karty. Bajki o piekle, niebie, czysccu nie maja nic do rzeczy. Jest reinkarnacja a nie pieklo z siarka i ogniem. Na reinkarnacje mam kolejny dowod, ale to nie temat w tym watku. Na 100% jestem pewny w istnienie reinkarnacji, potwierdza to takze jasnowidz Jackowski.

Z chęcią poczytam co masz do napisania. Załóż nowy temat od razu skorzysta każdy kto też chciałby poznać Twoje dowody...

A los zależy tylko i wyłącznie od nas... Nie jest to "zapisane". Po to człowiek ma rozum by decydować o swoim losie i dzieje się to tu i teraz.

Z chęcią poczytam co masz do napisania. Załóż nowy temat od razu skorzysta każdy kto też chciałby poznać Twoje dowody...

A los zależy tylko i wyłącznie od nas... Nie jest to "zapisane". Po to człowiek ma rozum by decydować o swoim losie i dzieje się to tu i teraz.

Z chęcią poczytam co masz do napisania. Załóż nowy temat od razu skorzysta każdy kto też chciałby poznać Twoje dowody...

A los zależy tylko i wyłącznie od nas... Nie jest to "zapisane". Po to człowiek ma rozum by decydować o swoim losie i dzieje się to tu i teraz.

Przepraszam i proszę moderatorów o usunięcie zdublowanych postów... Dziękuję

Ludzie w Boga przestają wierzyć a we wróżki zaczynają.
Czy nie cofamy się przed średniowiecze...?

Chocbys nie wiem jak sie staral, to swojego przeznaczenia nie zmienisz. Wolna wola i rozumem mozesz operowac wzgledem codziennych, drobnych czynnosci. Jednak cale zycie, jego dlugosc, jakie ono bedzie itd. jest z gory ustalone. Jesli masz zyc dalej to nawet katastrofe samolotu przezyjesz, a jesli masz skonczyc to wcielenie to zwykly upadek nawet w mieszkaniu zakonczy zycie.

Co do reinkarnacji, temat jest obszerny, a teraz nie mam czasu.

Gdyby całe życie było ustalone człowiek nie miałby wyborów odnośnie długości i jego przebiegu. To człowiek decyduje o tym jak długie będzie podejmując właśnie decyzję tu i teraz które wpływają na dalszy jego bieg.Jedno jest pewne że człowiek umrze. Katastrofa samolotu to wypadek i masz 50/50 to nie przeznaczenie decyduje o przeżyciu.

Nieprawda, zadne decyzje nie decyduja o dlugosci zycia. Ktos nie dba o zdrowie, pije, pali, nie rusza sie i zyje sto lat. Iny bedzie dbal do przesady a i tak umrze za mlodu, bo tak musi byc. Bo taki jest plan na to wcielenie. Trudno to zrozumiec, ale tak jest. Jestesmy wlozeni w pewien rodzaj gry, a o tym do jakiej gry wchodzimy w danym wcieleniu decydujemy po tamtej stronie.