Panie i Panowie;

Sytuacja jest poważna.
Jak wiadomo, napój Pepsi jest ulubionym napojem większości Polaków, trwale związanym z naszą pop-kulturą i historią.
Ostatnio jednak product zaczął nalewać Pepsi do butelek z recyklingu, a więc de facto starych butelek "z odzysku".
Oczywiście ze względów ekologicznych.
Ja jednak - kiedy jeszcze studiowałem - wielokrotnie napełniałem stare plastikowe butelki i po pewnym czasie w tym co piłem wyraźnie czuć było plastik. A nalewałem herbatę.
Tymczasem Pepsi zawiera kwas fosforowy i jest dużo bardziej "żrąca" od herbaty.
Wczoraj - z racji pozamykanych sklepów - kupiłem na stacji benzynowej Pepsi w butelce z recyklingu i poczułem coś, o czym zapomniałem 12 lat temu.
Właśnie ten charakterystyczny posmak plastiku w napoju.
Apeluję do Państwa aby puste butelki po Pepsi miażdżyć w sposób uniemożliwiający ich ponowne wykorzystanie - deptać, zginać, ciąć.
Aby producent lał napój do nowych, świeżo wyprodukowanych butelek.

Z głową wszystko w porządku?

@ racjonalista

Czyżby nie zgadzał się Pan z którymś z fragmentów mojego wpisu ?
Jestem otwarty na "poprawki".

Może miałeś pecha i dostawa z tą partią butelek jechała obok nadajników 5G i stąd ten posmak.

Moze na nocnej zmianie cos wpadlo do tego co rozlewaja?

Z międzylądowaniem w Kraśniku. To wiele wyjaśnia

Niektórzy są zwolennikami tradycyjnych szklanych butelek, ponieważ uważają że Pepsi ze szklanej butelki smakuje lepiej.
Jestem koneserem Pepsi i nie uważam aby z plastikowej butelki była gorsza, ale butelka musi być fabrycznie nowa.
Stary plastik wchodzi w reakcję chemiczną z Pepsi i do napoju dostają się szkodliwe cząsteczki plastiku.
Napój ulega chemicznej degradacji.

Ale plastikowa butelka z recyklingu to nie jest butelka ktora jest umyta i ponownie napełniona tylko butelka jest zmielona i zmieszana z nowym granulowanym plastikiem i ponownie wytłoczona

Żądamy powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie recyklowanych butelek!
Żądamy międzynarodowego śledztwa i ujawnienia prawdy!

Od tej Pepsi Ci się w głowie pieprzy. Posmak Ludwika też wyczułeś czy zwykłą kranówą myli ??? hahahhaa błazen ://///

To jak Zdzisław Beksiński z synem, ale oni uznawali tylko Coca Cole ze szkła.

@ driver

Właśnie.
Tłoczą ją ze starego plastiku, a mogli by z nowego tak jak do tej pory.

Może piłeś Pepsi słodzoną słodzikiem a nie cukrem.

To gorzkie w Pepsi co ciężko przełknąć a PISożyty dają do coli to opłata cukrowa.

Lepiej odpuścić i tak pójdzie na sponsoring patologii.

@go321
Ty rzeczywiście masz "zryty beret".
Kolejny chory wpis.
A że jesteś"otwarty na poprawki',to zgłoś do najbliższej stacji serwisowej na wymianę opon.
Opon mózgowych,wału napędowego i oleju.We łbie.

PS.Dlaczego tylko butelki po Pepsi?Coca-Cola.Hellena itp.dyskryminowane są!!!

Pepsi najlepiej smakuje ze szkła.

Też tak uważam, więc sposób jej wyrzucenia nie ma znaczenia. A czy przetwarzanie plastiku wpływa na smak Pepsi? Niewiem.

Co wy wiecie o wytłaczaniu?
Pozdro Krzysiu

Do go123 - Taka moja praktyczna rada na zaś: Jeśli nosisz się z zamiarem podzielenia się z innymi własnymi "odkrywczymi", czy rewelacyjnymi w swej treści przemyśleniami - pomysłami, powinieneś wcześniej (by się nie skompromitować), zasięgnąć informacji na ten temat z innych źródeł. Szkoda, że w tym przypadku tego nie zrobiłeś, bo dowiedziałbyś się, że taka butelka PET może być aż 8 - krotnie poddana recyklingowi, bez uszczerbku na jej jakości, czy dla zdrowia klienta, który będzie miał w ręku (nie wiedząc o tym!) kolejne jej wcielenie jako butelki! Ps. Droga recyklingu (przetwarzania) buteli PET jest dość długa: od pojemnika- segregatora na tworzywa sztuczne do wytworzenia nowej butelki, wiedzie przez szereg segregacji: od wstępnej, grupującej butelki pod względem koloru (!),
usuwającej inne niż PET opakowania (np. po płynach do naczyń), po szereg innych zabiegów (mechanicznych, optycznych, wykorzystanie promieniowania podczerwonego, czy dedektora koloru) zanim powstanie z nich granulat, który posłuży jako półprodukt do wytworzenia w automatach nowych butelek (40 000 szt/godz.!). Fylko opakowania szklane, po ich umyciu i usunięciu z nich etykietek (i naklejeniu nowych), są wykorzystywane wielokrotnie np. do napełniania ich chmielowym trunkiem.

@ J

Mniejsza o sposób przetwarzania.
Nowy plastik zawsze będzie nowy, a stary zawsze będzie stary - bardziej podatny na chemiczną degradację, a więc również na wchodzenie w reakcję z napojem nalanym do butelki.

Może z innej rafinerii była ropa i to Twoje podniebienie wyczuło? Teraz są zawirowania z dostawami ropy naftowej - tu coś może być na rzeczy.

@ GRZ

Wszyscy wiedzą że najlepsza jest lekka ropa naftowa "Brent" wydobywana spod dna Morza Północnego.
Jest najlepsza na Świecie.
Inne gatunki ropy naftowej są cięższe, czyli bardziej "szlamiaste", bardziej "błotniste".

P.S. Jeżeli kiedyś zabraknie ropy naftowej "Brent", to koniec z silnikami turbośmigłowymi i turboodrzutowymi.
O ile silnik turboodrzutowy wymaga specjalistycznej obsługi, silnik turbośmigłowy jest mniej wymagający. Silniki tego transportowego C-160 udało się odpalić po 10 latach stania "pod chmurką" w muzeum lotnictwa:

https://www.youtu(...)L_mDIFic

Turbiny były zalane wodą deszczową i trochę pordzewiałe, ale ruszyły.
Lewy silnik zaskoczył przy drugiej próbie. Prawy przy pierwszej.

Post do usunięcia. Nie na temat.

@ stella

Plastik z którego tłoczone są butelki to taki sam produkt destylacji ropy naftowej jak każdy inny (choćby paliwo lotnicze).
GRZ ma rację - jakość ropy naftowej ma znaczenie.

Nowy @321go czy stary,jesteś zawsze tak samo głupi.
Jesteś quano.
Nie podlegasz recyklingowi.
I dobrze.

PS.Prywatnie...
Wódka, to tylko ze szklanej butli babochłopie.
Sprawdzisz iż powinna mieć inny smak niż "mleko""od osła-nie oślicy,lachociągu...
Twoje zdrowie,koniowale.
Jak Ci smakowało,nas nie interesuje.
A teraz, niech się Tobą zajmie lekarz lub farmaceuta.